Niepowodzenie Bitcoina za 94 tys. dolarów: dlaczego ponad 25% BTC jest teraz na minusie 🥴

Tak więc 3 grudnia Bitcoin próbował przebić potężną granicę 94 000 dolarów. Spoiler: Poniosło porażkę. 🙄 Rynek? Och, to kwestia trzymania się taśmy klejącej i złych decyzji. Według danych sieciowych ponad jedna czwarta całej podaży BTC zanurza się obecnie w miłej, relaksującej strefie „niezrealizowanych strat”.

Ten brak osiągnięcia nowych szczytów doskonale wpisuje się w „krytyczny próg” (to fantazyjny sposób na powiedzenie, że sytuacja nie wygląda dobrze) określony w oparciu o model kosztów kwantyli podaży firmy Glassnode. Narzędzie to śledzi podstawę kosztów dużych segmentów podaży w obiegu – w zasadzie mierzy, jakie ryzyko wisi nad naszymi głowami.

Kwantyle Bitcoina w łańcuchu: Titanic, ale zrób to jako Crypto

Według Glassnode (tak, to eksperci) w połowie listopada Bitcoin spadł poniżej kwantyla kosztów wynoszącego 0,75. Co to oznacza? Cóż, ponad 25% podaży Bitcoina – głównie w posiadaniu osób, które niedawno kupiły – jest obecnie oficjalnie pod wodą. Stracili więcej, niż chcieliby przyznać, i prawdopodobnie więcej, niż ich terapeuta jest w stanie znieść.

Historycznie rzecz biorąc, jest to ta część filmu, w której rynek wybiera pomiędzy dwiema opcjami: albo nastąpi dalsze załamanie, albo wchodzimy w piękną fazę wyczerpania sprzedawców (czyli wszyscy są zbyt zmęczeni, aby dalej panikować, sprzedając). Zasadniczo jest to gra na przeczekanie, niosąca ze sobą duży bagaż emocjonalny.

Od momentu osiągnięcia tego punktu krytycznego Bitcoin zachowuje się jak ten jeden przyjaciel, który nie może podejmować decyzji. Był bardzo wrażliwy na warunki makro i po prostu walczy o powrót.

Bitcoin odrzucony za 94 tys. dolarów: twarde „nie” ze strony rynku

Kwantyl 0,75 udowodnił swoją wartość 3 grudnia, kiedy Bitcoin próbował (bez powodzenia) przebić poziom 94 tys. dolarów. Kurs gwałtownie się odwrócił i zakończył w dół. Auć. Obecna cena oscyluje wokół 92 500 dolarów, jak dziecko, które nie dosięga najwyższej półki.

Wydaje się, że rynek nie może się uspokoić, dopóki nie wróci do kwantyla 0,75, co oznaczałoby około 95 800 dolarów. Zasadniczo Bitcoin musi się pozbierać, ale kto to liczy?

Jeśli Bitcoin naprawdę chce udowodnić, że nie jest cudem jednego trafienia, będzie musiał przełamać kwantyl 0,85, który oscyluje wokół 106 200 dolarów. Ale bądźmy realistami – to tutaj długoterminowe trendy się wzmacniają, a ryzyko spadków zaczyna zanikać. Tak więc, jeśli Bitcoin nie ma tajnego zapasu czarodziejskiego pyłu, będzie to wymagało trochę pracy.

Wykres Bitcoina: czy się męczy? Prawdopodobnie.

Wykres dzienny również nie robi Bitcoinowi żadnej przysługi. DMI pokazuje, że niegdyś silna bycza siła słabnie. Wydaje się, że kupujący stracili motywację, a sprzedający ponownie zakładają buty. To jak gra w przeciąganie liny, ale tak naprawdę nikt nie chce wygrać.

ADX, który mówi nam o sile trendu, zaczął się wypłaszczać. To klasyczny znak niezdecydowania, czyli prościej: „Kto wie, co się dzieje?”

Wykres pokazuje również, że Bitcoin nie może zbudować silnego układu wyższego-dołka. Innymi słowy, kupujący są zbyt zmęczeni, aby walczyć z oporem, który ich powstrzymuje. Nikt tu nie napina mięśni.

Wrażliwość makro: nowy romans Bitcoina

Ponieważ ponad jedna czwarta podaży Bitcoina utknęła w stratach, można odnieść wrażenie, że Bitcoin desperacko szuka uwagi jakiegokolwiek zewnętrznego katalizatora. Nawet niewielkie zmiany w rentowności obligacji lub warunkach płynności mogą wpłynąć na rynek. Wystarczy niewielkie szturchnięcie, a Bitcoin może albo wzrosnąć, albo całkowicie się stopić. Romantyczny, prawda?

Dopóki nie przekroczy kwantyla 0,75, akcja cenowa będzie wisieć na włosku: czy się zresetuje, a najlepsi nabywcy rzucą ręcznik? A może sytuacja się ustabilizuje, gdy sprzedawcy będą zbyt wyczerpani, aby dramat trwał dalej? To napięcie mnie dobija (niezupełnie).

Ostatnie przemyślenia

  • Porażka Bitcoina na poziomie 94 tys. dolarów potwierdza, że ​​rynek nie jest gotowy do tańca, dopóki nie osiągnie poziomu 95,8 tys. dolarów.
  • Następny duży ruch? Jest to albo głębokie zanurzenie się w ofercie najlepszych kupujących, albo krótka drzemka w oczekiwaniu, aż nadejdzie zmęczenie sprzedającego.

2025-12-04 21:17