Netflix w wielkim ogłoszeniu potwierdził, kto będzie nową główną romantyczną rolą w 4. sezonie Bridgerton

Netflix w wielkim ogłoszeniu potwierdził, kto będzie nową główną romantyczną rolą w 4. sezonie Bridgerton

Jako oddany fan Bridgertona nie mogłem powstrzymać podekscytowania, gdy usłyszałem, że Netflix ogłosił fabułę kolejnego rodzeństwa w popularnym serialu dramatycznym z epoki. W powietrzu czuć było oczekiwanie, gdy czekaliśmy, aby dowiedzieć się, kto będzie w centrum uwagi w czwartym sezonie.

Netflix potwierdził, że Benedict Bridgerton będzie głównym bohaterem 4. sezonu Bridgerton.

Jako ekspert ds. stylu życia zawsze jestem podekscytowany najnowszymi osiągnięciami w moich ulubionych programach. I zgadnij co? Wczoraj gigant streamingowy ogłosił ekscytujące ogłoszenie! Ujawnili, że następna część będzie opowiadać o drugim najstarszym bracie z rodziny centralnej. Nie mogę się doczekać, aż zagłębię się w jego historię i zobaczę, jak się rozwinie.

Luke Thompson, 36-letni aktor, wciela się w przedstawieniu wieloletniego kawalera. Ta postać, ceniona, ale dotychczas nie skupiająca się na głównym bohaterze, dodaje głębi fabule.

Chociaż Anthony i Colin, starsi i młodsi od Benedykta, są zadowoleni ze swojego życia małżeńskiego w czwartym sezonie, Benedict nadal niechętnie angażuje się w związek.

Póki co, na balu maskowym zorganizowanym przez jego matkę i odsłoniętym przez Netflix, spotyka ponętną kobietę w srebrze.

Netflix w wielkim ogłoszeniu potwierdził, kto będzie nową główną romantyczną rolą w 4. sezonie Bridgerton

Netflix w wielkim ogłoszeniu potwierdził, kto będzie nową główną romantyczną rolą w 4. sezonie Bridgerton

W czwartym sezonie wyprodukowanych zostanie w sumie osiem odcinków. Odcinki te będą kręcone w Londynie, a produkcją zajmie się Jess Brownell jako showrunner, a Shonda Rhimes będzie producentem wykonawczym.

Łukasz zauważył: „Benedykt często wydawał się niektórym bezcelowy – lub nieskrępowany, według innej perspektywy. Jednak ostatnio zabiegał o poczucie wewnętrznej stabilności”.

Shonda zauważyła: „To atrakcyjny facet w podróży do samopoznania. Jest dowcipny i zabawny. Nie mogę się doczekać, aż wszyscy go zobaczą”.

Jako osoba, która śledzi najświeższe wiadomości ze świata rozrywki, z radością podzielę się z wami moimi emocjami związanymi z ostatnimi wydarzeniami w historii Łukasza i Benedykta. Zgodnie z najnowszymi aktualizacjami Netflix opublikował krótki, ale urzekający film, w którym ogłasza, że ​​Luke przejmie znaczącą rolę w nadchodzącym projekcie u boku Benedicta. Ta wiadomość jest miłą niespodzianką dla fanów obu aktorów, którzy z niecierpliwością czekali na współpracę między tymi utalentowanymi osobami.

Przedstawiany jest, jak wchodzi przez drzwi i otrzymuje zamaskowany garnitur, co sygnalizuje rozpoczęcie jego przygody w serialu.

W trzeciej serii wydanej w tym roku uwaga skupiła się na romantycznym napięciu pomiędzy Penelope Featherington (Nicola Coughlan) i Colinem Bridgertonem (Luke Newton).

W jednym z odcinków podcastu Should I Delete That reżyserka obsady Kelly Valentine Henry do prowokacyjnego dramatu z epoki przyznała, że ​​otrzymała nadmierną liczbę wyraźnych taśm z przesłuchaniami.

„Codziennie… dostaję najbardziej niewiarygodne filmy, niechciane” – wyjaśniła. 

Następnie wyjaśniła: „To jak uprawianie seksu, ale nie w dosłownym tego słowa znaczeniu. Jest dość intensywny. I nie są to wyraźne obrazy, ale są blisko”.

Netflix w wielkim ogłoszeniu potwierdził, kto będzie nową główną romantyczną rolą w 4. sezonie Bridgerton
Netflix w wielkim ogłoszeniu potwierdził, kto będzie nową główną romantyczną rolą w 4. sezonie Bridgerton
Netflix w wielkim ogłoszeniu potwierdził, kto będzie nową główną romantyczną rolą w 4. sezonie Bridgerton
Netflix w wielkim ogłoszeniu potwierdził, kto będzie nową główną romantyczną rolą w 4. sezonie Bridgerton
Netflix w wielkim ogłoszeniu potwierdził, kto będzie nową główną romantyczną rolą w 4. sezonie Bridgerton

Henry, wieloletni członek odnoszącego sukcesy zespołu zajmującego się serialami Netflix, powiedział, że jego skrzynka e-mailowa jest stale zapełniona aspirującymi aktorami, którzy chcą zapewnić sobie rolę w tym ukochanym serialu.

Obecnie jest w trakcie castingu do czwartego sezonu.

Podczas ciągłego poszukiwania pracy Henry zaobserwował znaczny poziom entuzjazmu u kilku kandydatów na pożądane stanowisko. Jedna ze skarżących wyróżniła się, przesyłając imponujący, duży plastikowy baner przedstawiający ją w stroju z epoki regencji.

„To trochę smutne, naprawdę, nie rozumiem” – dodała.

Dyrektor castingu ujawnia, że ​​trzeci sezon zawiera najbardziej pikantny odcinek Bridgertona w historii. 

Fani Bridgertona, którzy w oparciu o daną obietnicę spodziewali się najbardziej romantycznej i ekscytującej fabuły trzeciego sezonu, poczuli się nieco zawiedzeni brakiem w pierwszej części klasycznych historii miłosnych z okresu regencji.

Jako znawca stylu życia miałem przyjemność po raz kolejny być świadkiem wyjątkowej pracy showrunnerów przy drugiej części dramatu historycznego. Tylko w piątym odcinku Penelop Featherington, znakomicie grana przez Nicolę Coughlan, i Colin Bridgerton, grany przez Luke’a Newtona, podzielili się intymną, sześciominutową sceną, która wprawiła widzów w zachwyt.

Wcześniej Nicola wyraziła swoją pewność siebie: „Uważam, że zdobyliśmy tytuł najbardziej ekscytujących momentów w tym programie!” Żartobliwie zasugerowała, że ​​jej ekranowy romans z Lukiem spowodował pewne uszkodzenia na planie.

W „Entertainment Weekly” przyznaliśmy: „Podczas kręcenia jednej sceny przypadkowo uszkodziliśmy mebel. Przypominało to choreografię, podczas której polecono nam: «W porządku, zrobimy to, potem tamto»”.

Po zapewnieniu nam elastyczności w samodzielnym podejmowaniu decyzji, pracując nad tymi scenami, poczuliśmy ogromne poczucie mocy.

„Więc czuliśmy się super. Rzeczywiście były naprawdę przyjemne. Nie sądziłem, że tak będzie. To była zabawa.’

Netflix w wielkim ogłoszeniu potwierdził, kto będzie nową główną romantyczną rolą w 4. sezonie Bridgerton

W międzyczasie niektórzy oddani widzowie wyrazili swoje rozczarowanie i skrytykowali dyrektora Netflix, gdy dowiedzieli się, że przez następne dwa lata nie będzie nowej części serialu Bridgerton.

Jako oddany fan i obserwator mogę powiedzieć z pierwszej ręki, że showrunnerka Jess Brownell wyznała dziennikowi The Hollywood Reporter, że będziemy musieli uzbroić się w cierpliwość, zanim na naszych ekranach rozwinie się kolejna opowieść o rodzeństwie Bridgerton.

„Wspomniała, że ​​staramy się przyspieszyć proces produkcji sezonów, ale filmowanie, montaż i kopiowanie ich na różne języki zajmuje w sumie osiem miesięcy”.

Jako zagorzały fan nie mogę powstrzymać się od wyrażenia mojego podekscytowania każdym najdrobniejszym szczegółem tego projektu. Muszę jednak przyznać, że proces pisania zajmuje mi sporo czasu. Właściwie to wydaje się, że pracujemy według dwuletniego harmonogramu. Próbowaliśmy przyspieszyć, ale wygląda na to, że wciąż jesteśmy gdzieś w tym przedziale.

2024-07-23 18:03