Miranda Hart potwierdza, że ​​jest MAŁŻĄ! 51-letnia Star ogłasza, że ​​„ktoś się nad tym zastanowił” po tym, jak w nowej książce drażniła się z jej „ekscytującą” historią miłosną

Miranda Hart potwierdza, że ​​jest MAŁŻĄ! 51-letnia Star ogłasza, że ​​„ktoś się nad tym zastanowił” po tym, jak w nowej książce drażniła się z jej „ekscytującą” historią miłosną

Jako kobieta, która sama zmagała się z problemami z obrazem ciała, głęboko współczuję Mirandzie i jej drodze do samoakceptacji. Dzielenie się tak intymnymi szczegółami na temat własnych zmagań z przyrostem masy ciała i chorobami wymaga ogromnej odwagi, zwłaszcza gdy presja społeczna często dyktuje nam to, jak powinniśmy wyglądać i się czuć.


Oficjalnie potwierdzono, że Miranda Hart jest obecnie mężatką. Podzieliła się tą ekscytującą wiadomością podczas swojego występu w The One Show we wtorek wieczorem, kładąc kres spekulacjom wywołanym niedawnymi plotkami.

W programie BBC komik zaprezentowała swoje najnowsze dzieło, książkę zatytułowaną „Nie zawsze mówiłem ci wszystko”, w której zgłębia zagadkę swojego niedawno nabytego małżonka.

W rozmowie z Alexem Jonesem i Alexem Scottem 51-letnia Miranda wykrzyknęła: „To w końcu oficjalne”, kiedy ujawniła, że ​​w wieku 49 lat znalazła swoją drugą połówkę, co sugeruje, że zaręczyła się lub wyszła za mąż.

W wieku 51 lat wzięłam ślub, co było naprawdę pięknym przeżyciem! Bardzo chciałem zagrać na ekranie Gary’ego jako partnera Mirandy, ale dopiero w wieku 49 lat znalazłem bratnią duszę.

Początkowo zaczęły krążyć szepty na temat tajemniczego mężczyzny w jej życiu, jednocześnie promując jej wspomnienia. W typowy dla siebie sposób żartobliwie zasugerowała: „Nie będę potwierdzać, czy jest w tym historia miłosna…” (Istotnie, jest – ale nikomu nie mów). Ekscytująco!

Miranda Hart potwierdza, że ​​jest MAŁŻĄ! 51-letnia Star ogłasza, że ​​„ktoś się nad tym zastanowił” po tym, jak w nowej książce drażniła się z jej „ekscytującą” historią miłosną

Miranda Hart potwierdza, że ​​jest MAŁŻĄ! 51-letnia Star ogłasza, że ​​„ktoś się nad tym zastanowił” po tym, jak w nowej książce drażniła się z jej „ekscytującą” historią miłosną

W moich ostatnich postach na Instagramie, gdzie mam szczęście mieć milion obserwujących, być może zauważyliście, że noszę obrączkę. Ponadto osoby mieszkające w sąsiedztwie mojego wartego 2 miliony funtów mieszkania w zachodnim Londynie doniosły, że widzieli mnie z tajemniczym towarzyszem.

W 2009 roku Miranda zyskała na popularności dzięki swojemu serialowi BBC o tym samym tytule. W tym serialu matka jej bohaterki, Penny, wyrażała zachwyt, ilekroć wierzyła, że ​​jej córka jest o krok od znalezienia chłopaka, mówiąc: „Co za zabawa!” Fabuła opowiada o pogoni Mirandy za idealnym partnerem i jej romantycznych spotkaniach z atrakcyjnym szefem kuchni, Garym.

W upalne letnie dni ja, oddana wielbicielka, dowiedziałam się od nikogo innego jak samej mojej ukochanej aktorki – promiennej duszy, która tchnęła życie w pielęgniarkę Chummy on Call The Midwife i pełną wdzięku pannę Bates w Emmie – że dzielnie walczy ona z bezlitosnym przewlekła choroba trwająca trzy długie lata.

W zeszłym tygodniu napisała w Internecie: „Ważna wiadomość – rezerwacja za tydzień. Dzielę się wieloma historiami z mojej ostatniej dekady – głównie tym, czego nauczyłem się, żyjąc z chorobami przewlekłymi – ale jest przy tym mnóstwo zabawy i kilka ważnych dla mnie wiadomości”.

W promocji swojej książki na Amazonie, która ukaże się w czwartek, pisze, że przeżyła „niespodziewanie trudną dekadę”, wypełnioną zarówno wspaniałymi niespodziankami i głębokimi realizacjami, jak i upadkami. Obiecuje, że będzie szczera w odniesieniu do tych doświadczeń, ponieważ trudy odsłoniły to, co nazywa jej osobistymi „skarbami”.

„Odkrycia – przydatne zasoby, zasady, metody, rozwiązania pochodzące od cenionych specjalistów, takich jak naukowcy, neurolodzy, terapeuci, socjolodzy (i wielu innych), które w niezwykły sposób przyniosły mi poczucie wyzwolenia, szczęścia, spokoju, a nawet fizycznego uzdrowienia, którego doświadczyłem „wcześniej tego nie przewidywałem”.

Miranda Hart potwierdza, że ​​jest MAŁŻĄ! 51-letnia Star ogłasza, że ​​„ktoś się nad tym zastanowił” po tym, jak w nowej książce drażniła się z jej „ekscytującą” historią miłosną

„Życie teraz, co zadziwiające, z tym, czym się podzielę, jest… takie zabawne (zawsze ważne jest, aby cytować własne chwytliwe hasła)! Jeśli masz ochotę przeczytać, mam nadzieję, że moja historia może pomóc Twojej historii. Przecież żyjemy razem w tym pięknym, tajemniczym i pełnym wyzwań życiu.

Rysownikka, której ojciec był dowódcą HMS Coventry (statku zatopionego przez Argentynę w 1982 roku), z humorem komentuje jej romantyczne romanse.

W mniej doświadczony sposób seksualny byłem całkiem niewinny. Mój początkowy chłopak zaproponował mi stanowisko misjonarza, ale zamiast tego wyjechałam na półroczny wyjazd do Afryki.

Miranda Hart potwierdza, że ​​jest MAŁŻĄ! 51-letnia Star ogłasza, że ​​„ktoś się nad tym zastanowił” po tym, jak w nowej książce drażniła się z jej „ekscytującą” historią miłosną
Miranda Hart potwierdza, że ​​jest MAŁŻĄ! 51-letnia Star ogłasza, że ​​„ktoś się nad tym zastanowił” po tym, jak w nowej książce drażniła się z jej „ekscytującą” historią miłosną

W sierpniu w filmie poświęconym swojej książce ujawniła, że ​​zmagała się z ukrytą chorobą, która w ciągu ostatnich kilku lat doprowadziła do zauważalnego przyrostu masy ciała.

Komik stwierdziła, że ​​czuje się zawstydzona przybieraniem na wadze nie z powodu dążenia do „standardów piękna”, ale dlatego, że czuje się przez to inna niż zwykle.

Miranda poinformowała swoich obserwujących, że potwierdzono jej stan zdrowia, nie podając jednak charakteru dolegliwości.

W filmie Miranda powiedziała, że ​​ciężko pracowała, aby usunąć negatywne uczucia dotyczące swojego ciała.

Tytuł filmu brzmi: Przez ostatnie trzy lata bardzo starałem się nie czuć zawstydzenia z powodu przyrostu masy ciała.

Zamiast tego nie chodzi tu o dostosowanie się do określonego standardu estetycznego, ale raczej o to, że czuję się nieautentyczny w stosunku do mojego prawdziwego ja. Jednak życie potrafi być nieprzewidywalne i czasami pojawia się choroba.

Ponadto metoda ta służy jako przypomnienie, aby stale nadawać priorytet dobroci własnej – ostatecznemu uzdrowicielowi. Nawet gdybym od tego odstąpiła, mam świadomość, że miłość zawsze jest przy mnie. Pożegnanie ze spokojem.

Jako oddana wielbicielka pragnę podzielić się informacją, że słynna osobowość telewizyjna, ubrana w koszulkę z napisem „Proud”, w żartobliwy sposób ujawniła swoją książkę, żartując, że pozbyła się wszystkich zbędnych kilogramów związanych z wiekiem średnim, które jej żartobliwie określane jako „przyklejone”.

Wyszeptała: „Nie, zanim wskazała tytuł swoich nowych wspomnień”.

Miranda Hart potwierdza, że ​​jest MAŁŻĄ! 51-letnia Star ogłasza, że ​​„ktoś się nad tym zastanowił” po tym, jak w nowej książce drażniła się z jej „ekscytującą” historią miłosną
Miranda Hart potwierdza, że ​​jest MAŁŻĄ! 51-letnia Star ogłasza, że ​​„ktoś się nad tym zastanowił” po tym, jak w nowej książce drażniła się z jej „ekscytującą” historią miłosną
Miranda Hart potwierdza, że ​​jest MAŁŻĄ! 51-letnia Star ogłasza, że ​​„ktoś się nad tym zastanowił” po tym, jak w nowej książce drażniła się z jej „ekscytującą” historią miłosną

Miranda dodała: „Chciałabym jednak wyrazić, że jestem z siebie naprawdę zadowolona, ​​że ​​przezwyciężyłam ogromny dyskomfort związany z przyrostem masy ciała. Nie dzieje się tak dlatego, że nie doceniam większych ciał, ale dlatego, że nie jest to zgodne z moim osobistym komfortem i wizerunkiem siebie. Często poruszam ten temat w naszych rozmowach.

Wyjaśniła więcej w podpisie posta, pisząc: „Niezwykle trudno było mi nie odczuwać wstydu z powodu przybrania na wadze w ciągu ostatnich trzech lat.

Nie podporządkowuję się żadnemu konkretnemu ideałowi estetycznemu, raczej nie odzwierciedla to mojego autentycznego ja.

Życie i choroba mogą pojawić się niespodziewanie, ale te wydarzenia przypominają, że należy nadać priorytet współczuciu sobie – naszej najpotężniejszej sile uzdrawiającej. Niezależnie od tego, czy to podtrzymuję, czy chwilowo zapominam, rozumiem, że otacza mnie miłość. Pożegnanie.

Po tym, jak Miranda otwarcie wspomniała o swoich problemach zdrowotnych i przybieraniu na wadze, jej fani zasypali sekcję komentarzy zachęcającymi słowami.

Przyrost masy ciała jest często błędnie interpretowany i ludzie mogą go niesprawiedliwie krytykować. Dobrym punktem wyjścia jest nauczenie się akceptowania siebie. Jestem podekscytowana przeczytaniem książki!

Udało Ci się osiągnąć w życiu tak wiele wspaniałych rzeczy, nie dzięki rozmiarowi ubioru, ale raczej dzięki niezwykłej indywidualności, którą jesteś. Otaczanie się jest obfitością miłości.

2024-10-08 21:19