Ach, Miami, gdzie królują oparzenia słoneczne i spekulacje. Miasto dodało teraz do swojej listy kolejną osobliwość: brązowy posąg Satoshiego Nakamoto, enigmatycznego architekta Bitcoina. Można sobie wyobrazić ducha Marksa chichoczącego z boku i popijającego margaritę z wodą kokosową.
Dzięki Brandonowi Lutnickowi i Michaelowi Saylorowi, dwóm mężczyznom, którzy zrobili karierę stawiając na chaos, posąg wylądował. W tweecie LaDogera, najbardziej entuzjastycznego zwiastuna ery cyfrowej, ogłoszono przybycie z entuzjazmem dziecka zauważającego watę cukrową w cyrku: „NOWOŚĆ: Brandon Lutnick i Michael Saylor zainstalowali w Miami zupełnie nowy pomnik Satoshiego Nakamoto 😍” – bo nic nie mówi o „dziedzictwie” lepiej niż kod QR o wysokości 20 stóp.
NOWOŚĆ: Brandon Lutnick i Michael Saylor zainstalowali zupełnie nowy pomnik Satoshi Nakamoto w Miami 😍
– LaDoger 🟧 (@LaDoger21) 12 listopada 2025
Posąg, wykonany przez Valentinę Picozzi (nazwa, która brzmi, jakby należała do galerii renesansowej, a nie do forum blockchain), jest cudem optycznego oszustwa. Z jednej strony profil Satoshiego wygląda jak rozwiązana zagadka. Z drugiej strony znika – tak jak Twoje oszczędności podczas bessy. W pięciu miastach odbywają się obecnie te posągi, co stanowi globalną grę polegającą na „znalezieniu ducha” dla najbardziej nieuchwytnej postaci kryptowalut.
Lutnick, zawsze showman, zachwycał się instalacją w X: „Satoshi przyjechał do Stanów Zjednoczonych i jest bardzo dumny, że może sprowadzić tę potężną rzeźbę do miasta Miami”. Można się zastanawiać, czy Satoshi, gdyby był prawdziwy, wolałby cichą kawiarnię lub pomnik z brązu, który został skradziony i odzyskany w ciągu kilku miesięcy.
Saylor, bard Bitcoina, kontynuuje swoją symfonię akumulacji, ostatnio wydając 49,9 miliona dolarów za 487 BTC. Tymczasem w Szwajcarii pomnik został skradziony, a później znaleziony w śmietniku, co udowadnia, że nawet w sztuce panuje rynek byka i niedźwiedzia.
Dziedzictwo Satoshiego: praca w toku 🎨
We wrześniu podobne odsłonięcie odbyło się w Hanoi, gdzie miejscowi prawdopodobnie zastanawiali się, czy pomnik osiągnie na czarnym rynku lepszą cenę niż poranna kawa. Inne miasta, od Salwadoru po Japonię, dołączyły do parady, każde walcząc o kawałek ciasta kryptograficznego – dosłownie lub w metaforze.
Oryginalna statua, odsłonięta w październiku 2024 r. na forum Bitcoin Planu B, została szybko skradziona, zanim została odzyskana w sierpniu tego roku. Pasująca metafora samego Bitcoina: obiecujący, niepewny i podatny na zaginięcie. Ale może o to właśnie chodzi – w końcu czym jest dziedzictwo, jeśli nie tajemnicą?
- USD PLN PROGNOZA
- Szokujący dostaw Shiba Inu: 47 miliardów SHIB w ruchu – czy grozi nam upadek, czy po prostu relaks?
- Wieloryby Ethereum nurkują głęboko! 🐋💸 Czy ceny wzrosną? 🚀
- Ethereum Whale i 1,7 miliarda dolarów: problemy z portfelem😱
- Mroczny spadek złota kontra śmiałe odbicie Bitcoina: opowieść o dwóch aktywach 🪙💸
- Sekretny sos Polygon: przełom czy biust? 🤑💥
- Tajemnicza zmiana lokalizacji Shiba Inu – co porabia teraz Kusama? 🐕🌴
- LTC PROGNOZA. LTC kryptowaluta
- Kiedy 7,65 miliarda dolarów zamienia się w grosz: czy Stellar rozjaśni się, czy przepadnie? 🚀🤔
- CRV PROGNOZA. CRV kryptowaluta
2025-11-12 20:13