Mark Eydelshteyn jest „bardzo wdzięczny” za porównanie z Timothee Chalametem

Mark Eydelshteyn jest „bardzo wdzięczny” za porównanie z Timothee Chalametem

Jako zagorzały miłośnik kina i aktorstwa muszę przyznać, że życie Marka Eydelshteyna wydaje się być wirem spełniających się marzeń. Jego uderzające podobieństwo do Timothée Chalameta rzuciło go w światło reflektorów i obserwowanie rozwoju jego podróży jest naprawdę fascynujące.


Jeśli Mark Eydelshteyn weźmie udział w zbliżającym się konkursie na sobowtóra Timothée Chalameta w Nowym Jorku, prawdopodobnie zdobędzie pierwsze miejsce.

Gwiazda znana jako Anora, lat 22, zyskała szerokie zainteresowanie w Internecie ze względu na swoje niezwykłe podobieństwo do aktora grającego Wonka, który również ma 28 lat. W rzeczywistości Anorę porównuje się do rosyjskiej wersji Timothée Chalamet. Jednak dla Eydelshteyna jakiekolwiek tego typu porównanie byłoby zaszczytem, ​​którego otrzymania byłby zachwycony.

Eydelshteyn wyraziła szczere uznanie dla porównania podczas wywiadu dla „Us Weekly” na czerwonym dywanie podczas nowojorskiej premiery Anory 15 października. Wspomniał żartobliwie: „To bez wątpienia fantastyczny aktor. Jednak nie mogę się pogodzić z jedną rzeczą – dlaczego on pracuje w Nowym Jorku, a nie tutaj!

Ostatnio Timothée Chalamet kręcił w Nowym Jorku film „Marty Supreme” w reżyserii Josha Safdiego. W humorystyczny sposób Yuri Eydelshteyn, który ma długie kręcone włosy, bladą cerę, jasne oczy i czarującą atmosferę przypominającą Chalameta, żartobliwie narzekał, że czuł się jak zdrada, gdy Chalamet nie mógł spotkać się ze swoim sobowtórem.

Żartobliwie skomentował: „Wygląda na to, że nie możemy przestać go chwalić i to dobrze”. Dodał: „Jest naprawdę imponujący, ale trudno zrozumieć, dlaczego nie jest z nami obecny.

Ścieżki bliźniaków jeszcze się nie skrzyżowały, ale kiedy w końcu to się dzieje, Eydelshteyn chce przekazać Chalametowi wiadomość: „Hej. Doceniam twoje artystyczne wysiłki. A tak przy okazji, czy oglądałeś „Anorę”? Co o tym myślisz? o filozoficznych aspektach „Anory”?

Mark Eydelshteyn jest „bardzo wdzięczny” za porównanie z Timothee Chalametem

W uznanym, humorystycznym filmie Seana Bakera, który zdobył tegoroczną Złotą Palmę na Festiwalu Filmowym w Cannes, Eydelshteyn wciela się w syna rosyjskiego potentata. Podczas swojej amerykańskiej przygody oddaje się ciągłym imprezom związanym z seksem, narkotykami i ekstrawaganckimi wydatkami. Pewnego wieczoru w klubie ze striptizem na Manhattanie spotyka Ani (pierwotnie nazywaną Anorą, graną przez Mikeya Madisona). Ich związek szybko się eskaluje i zaledwie tydzień później biorą ślub w Las Vegas. Jednak ich wspólna podróż daleka jest od bajkowego zakończenia.

Ponadto Anora Mark Eydelshteyn zadebiutowała jako znaczący anglojęzyczny aktor, a dzięki temu filmowi znalazł się w centrum uwagi.

W rozmowie z nami Eydelshteyn entuzjastycznie wyraził swoją radość z zaangażowania w projekt. Jako wyjątkowe doświadczenia wspomniał szczególnie współpracę z cenionym reżyserem Bakerem i możliwość współpracy z utalentowaną aktorką Madison.

Pochwalił Mikeya i Seana, stwierdzając, że są to naprawdę wyjątkowe osoby – wyróżniające się zarówno w kontaktach zawodowych, jak i osobistych. Podziwiał ich życzliwość, inteligencję i talent, dodając, że ogromną radością było mieć obok siebie tak niezwykłych ludzi.

Film Anora trafił do kin w piątek, 18 października.

2024-10-19 08:04