Margot Robbie płakała na planie przy muzyce Titanica – przed Leo i Kate

Margot Robbie płakała na planie przy muzyce Titanica – przed Leo i Kate
Margot Robbie płakała na planie przy muzyce Titanica – przed Leo i Kate

Jako oddany wielbiciel świata kina jestem całkowicie urzeczony intrygującymi życiami i trajektoriami karier niektórych z naszych najbardziej cenionych aktorów. Jedną z takich czarodziejek, którym udało się utkać swoją magię zarówno na srebrnym ekranie, jak i w moim sercu, jest nie kto inny jak promienna Margot Robbie. Jej ostatnie wyznanie, że wykorzystuje ścieżkę dźwiękową Titanica do wywoływania łez w swoich scenach, wywołało we mnie fale nostalgii i rozbawienia.


Jako entuzjastę stylu życia, mnie również przyciągają urzekające melodie ścieżki dźwiękowej Titanica, które stanowią potężne źródło inspiracji w moim codziennym życiu. Jednak nawet w najśmielszych snach nie przypuszczałam, że zarówno charyzmatyczny Leonardo DiCaprio, jak i promienna Kate Winslet podzielą ze mną to samo doświadczenie.

Robbie, lat 34, w nadchodzącym odcinku „Talking Pictures: A Movie Memories Podcast” (emitowanym 26 listopada według Variety) stwierdził, że samo usłyszenie tematu z „Titanica” wywołuje u niego płacz. Przyznał, że używa tej sztuczki, aby w razie potrzeby przekonująco płakać na planie.

Robbie przypomniała sobie przypadek, w którym zdecydowała się zastosować preferowaną przez siebie technikę wywoływania prawdziwych łez, co doprowadziło do niezwykłego spotkania, w którym uczestniczyli aktorzy z filmu „Titanic”.

W „Wilk z Wall Street” była szczególnie dzika scena po mojej prośbie o rozwód i tym podobne wydarzenia. Tego samego dnia Kate Winslet odwiedziła plan zdjęciowy, aby zobaczyć się z Leonardo DiCaprio. Tak się złożyło, że znajdowałem się w sąsiednim pokoju, próbując utrzymać smutny, łzawy nastrój przy odtwarzaniu ścieżki dźwiękowej „Titanica”. Nagle zobaczyłem przechodzących obok Kate Winslet i Leo. To było dość niezwykłe przeżycie.

Od tego czasu 50-letni DiCaprio i 49-letni Winslet, którzy wystąpili razem w filmie „Titanic” z 1997 roku, pozostają bliskimi przyjaciółmi. Film ten nie tylko stał się ogromnym hitem kasowym, ale także zyskał szerokie uznanie krytyków. Dramat romantyczny zdobył imponujące 11 Oscarów, w tym dla najlepszego filmu i najlepszego reżysera. Choć Robbie nie określiła, która piosenka doprowadziła ją do łez, najsłynniejszą piosenką jest „My Heart Will Go On” śpiewana przez Celine Dion. (Ta ballada zdobyła także Oscara za najlepszą piosenkę oryginalną.)

Margot Robbie płakała na planie przy muzyce Titanica – przed Leo i Kate

Około dwadzieścia lat później Robbie wystąpił u boku DiCaprio w filmie Wilk z Wall Street w reżyserii Martina Scorsese. Rola Naomi Lapaglii w tej czarnej komedii z 2013 roku była dla niej znaczącym przełomem, dzięki któremu otrzymała role w tak znanych filmach, jak „Legion samobójców”, „Barbie” i wielu innych.

Chociaż Robbie postanowiła nie dzielić się reakcjami DiCaprio i Winsleta na jej technikę aktorską, Winslet otwarcie przyznaje, że piosenka przewodnia filmu wywołuje u niej mdłości, jakby miała zaraz zwymiotować.

W wywiadzie dla MTV News z 2012 roku, jak donosi Glamour, żartobliwie skomentowała: „Wolę tego nie mówić”. W rzeczywistości wyznała, że ​​miała ochotę wymiotować. Jednak zamiast wykrzyknąć coś na wzór tekstu piosenki Celine Dion, zachowała spokój, delikatnie przewracając oczami, zachowując jednocześnie powagę.

Winslet zauważyła, że ​​pogląd, że ludzie oczekują, że dołączy do nich w śpiewaniu „My Heart Will Go On”, stał się powtarzalny.

Przypomniała sobie talk show, który niedawno prowadziła we Włoszech, podczas którego pianista na żywo grał cicho piosenkę przewodnią. Ku jej zdziwieniu gorąco ją zachęcano – nie tylko subtelnie, ale zdecydowanie – do śpiewania tak, jakby to był jej własny występ. Ona jednak stanowczo odmówiła, mówiąc coś w rodzaju: „Absolutnie nie”. Próbowali ją przekonać, mówiąc, że to będzie zabawne, ale ona była pewna, że ​​to wcale nie będzie śmieszne i nie miała zamiaru brać w tym udziału.

2024-11-14 11:23