Macocha Madonny umiera w wieku 81 lat po „bardzo agresywnej walce z rakiem”.

Macocha Madonny umiera w wieku 81 lat po „bardzo agresywnej walce z rakiem”.

Jako obserwator, który był świadkiem podróży Madonny poprzez jej muzykę i wywiady, nie mogę powstrzymać głębokiego poczucia empatii dla tej kultowej postaci. Utrata matki w tak młodym wieku, a następnie przeżycie śmierci macochy, Joan Ciccone, musiały pozostawić niezatarty ślad w jej życiu.


Macocha Madonny, Joan Ciccone, zmarła w wieku 81 lat po krótkiej walce z niezwykle agresywną postacią raka.

Jak podano w internetowym zawiadomieniu pamiątkowym, Joan, żona Silvio Ciccone, bardziej znanego jako ojciec Madonny, zmarła spokojnie we wtorek 24 września.

W nekrologu napisano, że bliskie jej osoby będą głęboko opłakiwane przez jej żywiołowość, szczęście i uczucia, którymi hojnie się dzieliła.

Oprócz starszego męża Silvio (93 lata) i pasierbicy Madonny (66 lat) Joan pozostawiła także inne potomstwo: Martina, Paulę, Christophera, Melanie, Jennifer i Mario Ciccone, a także ich własne dzieci.

W nekrologu odnotowano jej miłość do rodziny, a zwłaszcza wnuków.

W późniejszych latach odnalazłem ogromną radość w moich wnukach, a więź, która przyniosła mi ogromną radość. Jednakże, gdy usłyszałem diagnozę raka, nie mogłem powstrzymać smutku z powodu perspektywy przegapienia ich małżeństw i narodzin własnych dzieci – przejmującego żalu, który nie dawał mi spokoju.

W 1963 roku, kiedy Madonna miała zaledwie osiem lat, jej matka, która nosiła to samo imię, Madonna, zmarła w wieku 30 lat na raka piersi. Trzy lata później matka Madonny wyszła za mąż za mężczyznę o imieniu Silvio.

W Dzień Matki w maju 2024 r. Madonna wspomniała o swojej zmarłej matce, za pośrednictwem wzruszającego posta na Instagramie, w którym szczerze opowiedziała o stracie jej w wieku pięciu lat.

W poście Madonna podzieliła się swoimi przemyśleniami: „81 występów spędziłam stojąc na scenie, wpatrując się w oszałamiającą twarz mojej mamy za szpitalnym oknem, gdy machała na pożegnanie. Wsiadłam do kombi, nieświadoma, że ​​to nasze ostatnie pożegnanie”. (Podczas występów Madonny podczas wykonywania „Matki i Ojca” za jej plecami migało zdjęcie matki.)

Madonna stwierdziła: „Nikt mnie nie poinformował, że moja matka odchodzi – zamiast tego obserwowałam, jak znika w zagadkowy sposób, aż zniknęła bez śladu. Jedynym podanym powodem było to, że zasnęła, a to zrozumienie znacząco wpłynęło na moje burzliwe połączenie ze snem.

W przeszłości piosenkarka szczerze opowiadała o trudnych relacjach, jakie miała z Joan, które pojawiły się po śmierci jej matki w dzieciństwie.

W 2002 roku podczas wywiadu z Larrym Kingiem opowiedziałem osobistą walkę, która wciąż głęboko we mnie rezonuje. Widzisz, kiedy byłem jeszcze dzieckiem, moja mama zmarła. To był dla mnie trudny czas, przez który przebrnięcie przez to zajęło mi trochę czasu.

2024-09-27 12:53