Machine Gun Kelly opowiada o swoim tacie, który stanął przed sądem za morderstwo ojca

Machine Gun Kelly opowiada o swoim tacie, który stanął przed sądem za morderstwo ojca

Jako zagorzały zwolennik i empatyk jestem głęboko poruszony podróżą Machine Gun Kelly’ego i jego odwagą, by stawić czoła traumie pokoleniowej i podzielić się nią. Jego doświadczenie życiowe jest przejmującym świadectwem skutków tragedii, które mogą rozciągać się na pokolenia i odbijać się echem w sposób, z którego możemy nawet nie zdawać sobie sprawy.


Machine Gun Kelly szczerze opowiada o traumie pokoleniowej.

34-letni Colson Baker (znany również jako MGK) podzielił się niedawno spostrzeżeniami na temat tego, jak jego ojciec, mając zaledwie 9 lat, brał udział w procesie w sprawie śmierci ojca i męża wraz z matką. Opowiadał, jak te wydarzenia nie tylko wpłynęły na jego tatę, ale także odbiły się echem na całym jego dzieciństwie, pozostawiając trwałe skutki.

W rozmowie przeprowadzonej 5 sierpnia w odcinku podcastu „Głupia blondynka” MGK podzielił się swoją relacją z incydentu. Powiedział, że jako dziecko powiedziano mu, że kiedy ich ojciec przypadkowo upuścił broń, spowodował on poważne obrażenia głowy, prawie tak, jakby eksplodowała. Do zdarzenia doszło w tym samym pokoju, co jego ojciec, gdy miał 9 lat. Później zarówno jego ojciec, jak i babcia stanęli przed sądem za przestępstwo, ale ostatecznie uznano ich za niewinnych.

Jednak dopiero gdy muzyk się zestarzał, zrozumiał, jak te niepokojące doświadczenia ukształtowały jego ojca.

MGK wspomina: „Jako dziecko często wściekałam się na niego z powodu jego nadmiernie przerażonych reakcji na przerażające sytuacje lub głośne dźwięki. Reagował tak intensywnie, że wydawało się to ekstremalne. Myślałam sobie: „Ty” Chciałem być dorosłym mężczyzną. Dlaczego się tak zachowujesz? To zachowanie wzbudziło we mnie głęboką niechęć do niego. Kiedy jednak zatrzymasz się i zastanowisz, trudno nie pomyśleć o dziewięcioletnim chłopcu stojącym przed sądem za morderstwo swojego ojca”.

Machine Gun Kelly opowiada o swoim tacie, który stanął przed sądem za morderstwo ojca

Nominowany do nagrody Grammy z czasem zdał sobie sprawę, jak te wydarzenia wpłynęły również na jego własne życie.

Zauważył, że doświadczenia ojca z dzieciństwa znacząco wpłynęły na jego własne życie. Wierzy, że wzorował się na osobie wystarczająco silnej, aby stawić czoła wyzwaniom związanym ze sławą, krytyką i wrogością. Wyjaśnił, że ta odporność wynika z jego przeszłych zmagań, gdy wykorzystywał te traumy, aby stać się tym, do czego dążył, aby był nim jego ojciec – twardym, nieustępliwym i zdolnym do pokonywania przeciwności losu, usuwając wszelkie przeszkody, które staną mu na drodze.

„Mówiąc wprost, zdałem sobie sprawę, że moje działania nie są trwałe na dłuższą metę. Teraz podejmuję kroki, aby się zmienić i odmłodzić. Szczerze mówiąc, po prostu nie mogę już zebrać sił, aby utrzymać osobowość, którą chcę kiedyś było.”

Machine Gun Kelly opowiada o swoim tacie, który stanął przed sądem za morderstwo ojca

Jako ekspert stylu życia dzielę się wnikliwym momentem z życia artysty znanego jako Machine Gun Kelly. W swoim niedawnym dokumencie zatytułowanym „Życie w różu” szczerze opowiedział o trudnej przeszłości swojej rodziny ze swoją córką, Casie Baker, która ma obecnie 15 lat. Nie po raz pierwszy widzimy go zagłębiającego się w sprawy osobiste, ale zawsze istotne jest obserwowanie, jak artyści dzielą się swoimi historiami i nawiązują kontakt z bliskimi w tak znaczący sposób.

W przejmującej refleksji, przypominającej przewodnik po stylu życia dzielący się osobistymi spostrzeżeniami, można powiedzieć: „To zdumiewające, że mając zaledwie dziewięć lat, pozwali mojego ojca do sądu, co zostało opisane w filmie dokumentalnym, jak donosi magazyn People, kiedy byłem czytając o tych wydarzeniach z 1968 roku. Widzisz, ciężary nierozwiązanych doświadczeń nigdy go nie opuściły; gdy dorosłem, te rany wypłynęły na powierzchnię w moim życiu.

Z ich rozmowy stało się jasne, że punkt widzenia Casie na temat ojca uległ zmianie. Zauważyła: „Teraz wydaje się oczywiste, dlaczego mój tata zmagał się z depresją; niestety wydaje się, że tę melancholię odziedziczył od poprzednich pokoleń”.

2024-08-14 17:17