Lily Collins nie może zetrzeć uśmiechu z twarzy, opuszczając teatr Duke Of York po nowym przedstawieniu w Barcelonie na West Endzie po tym, jak przyznała, że ​​była „przerażona” swoim debiutem scenicznym

Jako ekspertka ds. stylu życia z bogatym doświadczeniem w teatrze i rozrywce muszę powiedzieć, że odwaga Lily Collins, by wkroczyć na scenę West Endu, jest po prostu inspirująca. Będąc tam, wiem, jaką mieszankę ekscytacji, strachu i oczekiwania towarzyszy debiut na tak prestiżowej platformie. Wyrazy uznania dla Lily za jej szczerość i wrażliwość, gdy dzieliła się nerwami ze swoim partnerem z filmu Álvaro Morte – niezwykle ważne jest, aby przyznać się do naszych lęków i nauczyć się radzić sobie z nimi z wdziękiem.


Ja, promieniejący wielbiciel, nie mogłem powstrzymać uśmiechu, gdy we wtorkowy wieczór wychodziłem z Duke of York Theatre w sercu Londynu.

Po występie w najnowszej produkcji na West Endzie zatytułowanej „Barcelona” 35-letnia aktorka zyskała rzeszę wielbicieli.

Aktorka Emily, znana z pracy dla Netflix, wydawała się wdzięczna za zakończenie produkcji, podpisując pamiątki i pozując do zdjęć z wielbicielami przy wyjściu.

Niedawno aktorka z Emily in Paris otwarcie wyraziła swoje obawy przed premierą na West Endzie, wyznając, że „przeraża ją” udział w przedstawieniu.

Ale biorąc to po mistrzowsku, Lily dała z siebie wszystko w zabawnym, amerykańskim teatrze. 

Lily występuje u boku gwiazdy Money Heist Álvaro Morte w wybuchowej, dwuręcznej Barcelonie Bess Wohl.

Przed swoją niedawną premierą w Londynie Lily podzieliła się z „The Telegraph”: „Jedną z pierwszych rzeczy, które ci powiedziałam [Álvaro] było: «Chcę po prostu być bardzo otwarta, nigdy wcześniej tego nie doświadczyłam».

Jestem podekscytowany, a jednocześnie pełen obaw – w pozytywnym sensie – i ważne jest, abyś zrozumiał, że będą chwile, w których będę czuł się spięty, zmartwiony, niespokojny lub niepewny siebie.

Barcelona pragnie utrzymać intrygę, która zachęca widzów do zastanowienia się nad różnicą pomiędzy postaciami, które przedstawiamy, a autentycznymi osobowościami, które ucieleśniamy.

Jest rok 2009, pod osłoną nocy w Barcelonie, amerykańska podróżniczka Lily towarzyszy czarującemu Hiszpanowi o imieniu Álvaro w drodze do jej rezydencji.

Początkowo zaczyna się jako przypadkowe, jednorazowe spotkanie, później przeradza się w pełną napięcia walkę woli, w której zderzają się osobiste aspiracje i namiętności polityczne.

Lily i Álvaro będą występować w przedstawieniu na West Endzie przez 12 tygodni, do 11 stycznia 2025 r.

Po występie widziano, jak mąż Lily, Charlie McDowell, wychodził ze swoim uroczym psem. 

W zeszłym miesiącu uczcili trzeci rok małżeństwa wspólnym świętowaniem. W radosnym poście na Instagramie Lily złożyła hołd swojemu partnerowi.

Świętuję naszą rocznicę z Tobą, tą, która sprawia, że ​​śmieję się najserdeczniej. Ostatnie trzy lata spędzone w twoich objęciach były najcenniejszym prezentem, jaki otrzymałam.” (Przesłanie aktorki przeformułowane)

W zwykłej koszulce i bez udawania, sprawiasz, że czuję się jak najbardziej ceniona osoba we wszechświecie. Mój podziw dla ciebie, Charlie McDowell, nie da się wyrazić słowami.

Zakończyła swoją serdeczną wiadomość słowami: „Chwalę się niezliczonymi niesamowitymi wspomnieniami i bliźniaczymi sesjami zdjęciowymi. Niesamowicie jest wyobrazić sobie, że przed nami jeszcze więcej niesamowitych chwil…

2024-10-30 05:08