Jako ekspert ds. stylu życia, wyczulony na trendy i głęboko doceniający sztukę opowiadania historii, jestem podekscytowany perspektywą pojawienia się Emily w Londynie na naszych ekranach. Sam spędziłem kilka lat mieszkając w Paryżu i Londynie i mogę zaświadczyć, że Emily czułaby się w tym mieście jak w domu, podobnie jak wydaje się, że polubiła to miasto sama Lily Collins.
Czy Emily w Londynie może być na kartach?
Po podboju Paryża i przejechaniu skuterem po Rzymie Lily Collins nie może się doczekać, aż jej popularny serial Netflix „Emily in Paris” przeniesie się do Londynu.
Collins, lat 35, powiedział BBC, że praca w Londynie byłaby niezwykle przyjemna. Wspomniał też, że Emily czułaby się doskonale w tętniącym życiem mieście.
Collins oświadczyła podczas niedawnego wywiadu 31 października, że absolutnie planuje udać się na Portobello Road na zakupy antyków, niewątpliwie zatrzymać się przy Big Benie i dla zabawy odwiedzić sklep z zabawkami Hamleys.
Collins wspomniał, że Emily niewątpliwie postarałaby się odwiedzić Pałac Buckingham. Co więcej, zasugerował, że Emily mogłaby spróbować wywołać u strażników uśmiech, chociaż wątpi, czy to się uda.
Obecnie mieszkająca w Londynie, gdzie debiutuje na scenie na West Endzie, Collins w równym stopniu docenia urok tego miasta.
Wyrażała swoją sympatię do metra, jednak to, co naprawdę ją urzeka, to znalezienie miejsca na przodzie piętrowego autobusu i podziwianie widoku za oknem. Nie ma konkretnego miejsca docelowego; po prostu lubi podziwiać panoramę miasta i obserwować przechodniów.
W czwartym sezonie „Emily in Paris”, nadawanego od sierpnia do września, historia Emily dobiegła końca, gdy jej bohaterka zdecydowała się opuścić Paryż i jego uroczego szefa kuchni Gabriela (w tej roli Lucas Bravo), aby założyć oddział firma marketingowa Agence Grateau w Rzymie. Jeśli chodzi o Emily, natknęła się także na nowego włoskiego romantyka o imieniu Marcello, granego przez Eugenio Franceschiniego.
Mówiąc prościej, Lucas Bravo, który gra u boku Collinsa w serialu Netflix, wyraził pewne niezadowolenie ze swojej postaci i zasugerował, że może nie powrócić na sezon 5, potencjalnie opuszczając komedię.
W niedawnym wywiadzie dla IndieWire Bravo wyznał, że „seksowny szef kuchni” był początkowo dość blisko mnie w sezonie 1, ale w miarę upływu sezonów oddalaliśmy się od siebie coraz bardziej ze względu na decyzje bohatera i ścieżkę, jaką obrała jego fabuła. Muszę przyznać, że nigdy wcześniej nie czułam się od niego tak oddalona.
W pierwszym sezonie w jego charakterze było dużo mojego odzwierciedlenia. Jednak w miarę jak kreowali go tak, aby był odłączony od otoczenia, nieświadomy dynamiki, stale przedstawiany jako ofiara, niezrozumiany, oderwany od rzeczywistości i manipulowany przez innych, filmowanie stało się dla mnie mniej przyjemne. Albo patrzeć, jak postać, na której bardzo mi zależy i która dała mi tak wiele, stopniowo przekształca się w coś nijakiego. Z biegiem czasu oddaliłem się od niego. – Brawo
Odnosząc się do swojego zaangażowania w nadchodzący sezon, Bravo stwierdził: „Nie jestem pewien, czy dołączyć do sezonu 5, ponieważ mój kontrakt wygasa wraz z końcem sezonu 4. Chętnie obserwuję, czy Gabriel powróci do swojej żywej, psotnej i porywającej osobowości Po trzech sezonach przedstawiania melancholijnej, smutnej, przygnębionej i zagubionej postaci nie jest to już przyjemne. To serial komediowy, wszyscy inni wydają się dobrze bawić, podskakiwać, podczas gdy ja stopniowo odpływam w jakiś nieznany stan.
- USD PLN PROGNOZA
- EUR PLN PROGNOZA
- APE PROGNOZA. APE kryptowaluta
- MOODENG PROGNOZA. MOODENG kryptowaluta
- EUR CHF PROGNOZA
- MEW PROGNOZA. MEW kryptowaluta
- MASK PROGNOZA. MASK kryptowaluta
- DYDX PROGNOZA. DYDX kryptowaluta
- Płyta Microsoft odrzuca Bitcoin
- Dua Lipa zostaje upieczona podczas występu w Tiny Desk: „Od tego bolały mnie uszy”
2024-11-01 20:22