Lily Allen wygląda szykownie w aksamitnej marynarce podczas uroczystej kolacji zorganizowanej na rzecz organizacji charytatywnej Lewisa Hamiltona

Lily Allen wygląda szykownie w aksamitnej marynarce podczas uroczystej kolacji zorganizowanej na rzecz organizacji charytatywnej Lewisa Hamiltona

Jako ekspertka ds. stylu życia z wieloletnim doświadczeniem muszę powiedzieć, że Lily Allen w dalszym ciągu imponuje mi swoim odważnym i bezkompromisowym podejściem do życia i kariery. Jej niedawne przejście do sprzedaży zdjęć swoich stóp w OnlyFans to kolejny przykład jej umiejętności wywrócenia do góry nogami konwencjonalnych poglądów i odniesienia sukcesu.


Zawsze dba o to, aby wyglądać elegancko. 

Podczas środowej imprezy, uroczystej kolacji Reimagining The Future dla organizacji charytatywnej Lewisa Hamiltona, Mission 44, Lily Allen postanowiła nie odbiegać od tego, co zwykle.

Po dotarciu do Muzeum Designu w Londynie 39-letnia piosenkarka założyła czarną aksamitną marynarkę z satynowym kołnierzykiem.

Zestawiła ją z pasującymi spodniami typu cygaretka i włożyła pod spód białą koszulę. 

Lily uzupełniła swój zestaw ozdobnymi szpilkami na wysokim obcasie, elegancką czarną torebką i dodała elegancji broszce.

Lily Allen wygląda szykownie w aksamitnej marynarce podczas uroczystej kolacji zorganizowanej na rzecz organizacji charytatywnej Lewisa Hamiltona

Lily Allen wygląda szykownie w aksamitnej marynarce podczas uroczystej kolacji zorganizowanej na rzecz organizacji charytatywnej Lewisa Hamiltona

Lewis wyglądał elegancko w dwurzędowym trenczu, który założył ze swetrem z golfem. 

Wycieczka Lily nastąpiła po jej ujawnieniu na X, wcześniej znanym jako Twitter, gdzie podzieliła się, że – co zaskakujące – zarabia więcej na udostępnianiu zdjęć swoich stóp w OnlyFans, mimo że Spotify ma ponad osiem milionów słuchaczy miesięcznie.

Wokalistka wyraziła krytykę na popularnym portalu społecznościowym, zwracając się do osoby, która dała do zrozumienia, że ​​promuje wizerunki swoich stóp jedynie po to, by obniżyć swój status piosenkarki.

W reakcji na uwagę Lily: „Wyobraźcie sobie artystę, który ma prawie 8 milionów słuchaczy miesięcznie na Spotify i zarabia więcej na tysiącu fanów subskrybujących zdjęcia jego stóp. Nie chodzi o nienawiść do jednostki, ale raczej do okoliczności lub samej gry.

Dodatkowo zamieściła serię zdjęć z subskrybowanej witryny, przedstawiających różne ułożenia stóp i kierujących widzów do swojego osobistego profilu.

Utrzymywała, że ​​fanom nie powinny nie podobać się jej metody zarabiania pieniędzy i otwarcie przyznała, że ​​dochody z udostępniania zdjęć stóp wspierają jej ekstrawagancki tryb życia.

Odkryto, że stan konta bankowego Lily znacznie wzrósł po opublikowaniu w mediach społecznościowych zdjęć świeżo wykonanych pedicure stóp.

Fani zalali jej sekcję komentarzy i chwalili piosenkarkę za szczerość.

Jedna osoba powiedziała: „To zwycięstwo”.

Lily Allen wygląda szykownie w aksamitnej marynarce podczas uroczystej kolacji zorganizowanej na rzecz organizacji charytatywnej Lewisa Hamiltona
Lily Allen wygląda szykownie w aksamitnej marynarce podczas uroczystej kolacji zorganizowanej na rzecz organizacji charytatywnej Lewisa Hamiltona
Lily Allen wygląda szykownie w aksamitnej marynarce podczas uroczystej kolacji zorganizowanej na rzecz organizacji charytatywnej Lewisa Hamiltona
Lily Allen wygląda szykownie w aksamitnej marynarce podczas uroczystej kolacji zorganizowanej na rzecz organizacji charytatywnej Lewisa Hamiltona

Ktoś inny napisał: „Słyszałem, że jest dużo pieniędzy z nóg. Słyszę dobre rzeczy.

Inny użytkownik dodał: „Każdy by to zrobił, gdyby mógł zarabiać na zdjęciach swoich stóp”.

W lipcu Lily ponownie usprawiedliwiła swoje działania, wyjaśniając, że te wybory dały jej wyzwolenie przez kolejne dziesięciolecia bycia uprzedmiotowianym przez ludzi od najmłodszych lat.

Znana piosenkarka, obecnie w błogim związku z Davidem Harbourem ze „Stranger Things”, uruchomiła konto w mediach społecznościowych po komentarzach w Internecie, w których wychwalała jej stopy jako szczególnie atrakcyjne.

Jako koneser stylu życia chciałbym podkreślić ekskluzywną usługę, którą oferuję wymagającemu gronu miłośników. Za niewielką miesięczną opłatą w wysokości 8 funtów możesz uzyskać dostęp do wyjątkowej kolekcji spersonalizowanych zdjęć przedstawiających zbliżenia moich pozycji z rozstawionymi palcami. To subtelny, ale intrygujący aspekt wyrażania siebie, który dodaje Twojemu stylowi życia odrobinę indywidualności.

„Uważam, że to naprawdę dodaje sił” – powiedziała w jednym z odcinków programu Miss Me? Podcast.

Od najmłodszych lat byłam mocno seksualizowana, a inni czerpią korzyści finansowe z tego wyzysku. Zaskakująco przyjemnie jest mi teraz być tym, kto trzyma wodze i rządzi czymś, co kiedyś wydawało mi się absurdalne, czyli moim własnym wizerunkiem lub tożsamością.

Zasadniczo Lily wspomniała, że ​​chociaż OnlyFans jest głównie znane z rozpowszechniania wśród subskrybentów treści dla dorosłych lub treści o charakterze jednoznacznie seksualnym, postrzega swoje działania na platformie jako niezwiązane z seksualnością.

Powiedziała: „Nie wydaje mi się, żeby to miało podłoże seksualne – sposób, w jaki jest to odbierane, to zupełnie inna sprawa”.

Lily Allen wygląda szykownie w aksamitnej marynarce podczas uroczystej kolacji zorganizowanej na rzecz organizacji charytatywnej Lewisa Hamiltona
Lily Allen wygląda szykownie w aksamitnej marynarce podczas uroczystej kolacji zorganizowanej na rzecz organizacji charytatywnej Lewisa Hamiltona

Chociaż jej osobiście nie podobają się stopy określane jako „perwersyjne”, zauważyła, że ​​w tych transakcjach istnieje nieco niekonwencjonalny lub dominujący aspekt („element mocy”), który można postrzegać jako zawierający nutę perwersji.

Lily, mama dziewczynek Ethel (12 l.) i Marnie (11 l.), które dzieli ze swoim małżonkiem Samem Cooperem, powiedziała, że ​​jej partner David uważa, że ​​jej najnowsze przedsięwzięcie w zakresie przedsiębiorczości jest „wspaniałe”.

Początkowo wydawał się niezainteresowany, ale później zapytał: „Czy to jest coś, co wydaje ci się atrakcyjne?” – zapytała. Mówiąc prościej, jego początkowa reakcja była obojętna, ale potem okazał ciekawość, czy to jej preferencje.

Kiedy zastanawiałem się nad tą intrygującą koncepcją, stwierdziłem, że mówię: „Absolutnie nie, to wcale nie jest dziwactwo”. Jednak zagłębiając się głębiej, zacząłem doceniać subtelny urok dynamiki mocy, która subtelnie skłania się w stronę tego, co niektórzy mogą określić jako perwersyjne. Mimo to stoję mocno w swojej strefie komfortu, rozkoszując się blaskiem samopoznania i rozwoju osobistego.

2024-11-07 12:40