Liam Payne podczas pracy dla Simona Cowella czuł się jak „zwierzę w klatce”: KATIE HIND ujawnia, dlaczego ich związek był tak niespokojny

Liam Payne podczas pracy dla Simona Cowella czuł się jak „zwierzę w klatce”: KATIE HIND ujawnia, dlaczego ich związek był tak niespokojny

Jako zagorzały fan One Direction śledziłem ich podróż, odkąd wyszli zaledwie pięciu chłopaków z zapomnienia, którzy stali się światowymi sensacjami przez nikogo innego jak Simona Cowella. Jednak dla Liama ​​Payne’a uwolnienie się spod wpływu Cowella było jak wyjście ze złotej klatki na słońce.


Ogłoszenie o rozpadzie One Direction w styczniu 2016 roku zakończyło znaczący rozdział dla milionów ich fanów na całym świecie.

Jednak dla Liama ​​Payne’a była to perspektywa nie do odparcia. W końcu nadszedł moment, aby uciec przed wpływem osoby, która zaplanowała ich drogę do światowej sławy.

Rzeczywiście mam tu na myśli nikogo innego, jak słynnego mistrza muzyki Simona Cowella. To on odkrył tę piątkę chłopaków w 2010 roku w programie „X Factor” pod patronatem ITV. Przez sześć lat odgrywał znaczącą rolę w kierowaniu biegiem ich życia, kierując ich w różnych aspektach.

A z tej piątki wymowny był Liam, wówczas zaledwie 22-letni, który zdecydował, że chce pozbyć się swojego niegdyś mentora.

Jako ekspert ds. stylu życia ująłbym to w ten sposób: zamiast podążać tą samą ścieżką, co moi koledzy z zespołu, Harry Styles, Zayn Malik i Louis Tomlinson, podpisując kontrakty z wytwórniami Sony Music, na które Simon Cowell nadal wywierał znaczący wpływ, zdecydowałem się rzeźbić wyruszyć w inną podróż. Zdecydowałem się na lukratywny kontrakt z Capitol Records, konkurencyjną wytwórnią płytową, i zatrudniłem nowego menadżera, który poprowadził mnie przez nowy etap mojej kariery.

Liam Payne podczas pracy dla Simona Cowella czuł się jak „zwierzę w klatce”: KATIE HIND ujawnia, dlaczego ich związek był tak niespokojny

Jako ekspert ds. stylu życia ująłbym to w ten sposób: „Nie mogłem być bardziej zachwycony rozstaniem z Cowellem i Sony. Dla mnie oznaczało to nowy rozdział w moim życiu – dokładnie to, czego potrzebowałem.

Jego pośpiech w ucieczce z orbity Cowella wskazywał na coraz bardziej popękane – a ostatnio nieistniejące – relacje między Liamem a jego byłym szefem.

Mówiąc najprościej, po rozpadzie zespołu interakcja między obydwoma panami była minimalna. Co więcej, niedawne oświadczenie Simona Cowella zdaje się sugerować, że ich relacje nie zawsze układały się pomyślnie.

Dwa dni po tragicznym incydencie, jakim był upadek piosenkarza z balkonu hotelu CasaSur w Buenos Aires, 65-letni Cowell napisał na swoim Instagramie: „Dopiero w takich chwilach naprawdę rozumiemy swoje uczucia do danej osoby. Liam, jestem całkowicie zdruzgotany.

Nie jest do końca pewne, czy kryły się za tym wyrzuty sumienia, ale z całą pewnością jasne jest, że Liam odczuł ulgę po odejściu z Sony, podobnie jak według jego przyjaciół wcześniej czuł się ograniczony i uwięziony pod rządami Simona Cowella.

I zdawał się cieszyć, że w końcu może przeciwstawić się żądaniom potentata.

Liam Payne podczas pracy dla Simona Cowella czuł się jak „zwierzę w klatce”: KATIE HIND ujawnia, dlaczego ich związek był tak niespokojny

Tak naprawdę to Liam zadecydował, że zespół nie będzie się ponownie spotykał podczas programu „X Factor” w grudniu 2016 roku, rok i jedenaście miesięcy po ich rozstaniu – mimo że Simon Cowell ich o to prosił. Tego konkretnego wieczoru Louis miał wystąpić w programie, rozpoczynając jego karierę solową, ale minęło zaledwie kilka dni od śmierci jego matki Johannah Deakin na raka.

Cowell wezwał swoich byłych kolegów z zespołu do Londynu i pojawili się na scenie, aby wspierać Louisa.

Jako zagorzały fan nie mogę powstrzymać się od wyrażenia swoich uczuć w związku z decyzją zespołu. Liam znalazł się w tętniącym życiem Nowym Jorku, jednak pogłoski o ich powrocie były bezpodstawne – zapewniali. Myśl, że ponowne spotkanie w programie Simona znacząco poprawiłoby jego pozycję, doprowadzała Liama ​​do szału, jak to ujął powiernik: „Liam jest bardzo bezpośredni i stanowczy, jeśli chodzi o to, co uważa za słuszne”. Dla Liama ​​był to po prostu kolejny wybryk Simona. Jeśli Simon powiedział „skocz”, chłopcy zastanawiali się, jak wysoko.

Zamiast tego cała czwórka przybyła do studia telewizyjnego na Wembley, aby wspierać Louisa za kulisami.

Sześć lat wcześniej, kiedy zespół powstał w programie i przykuł uwagę milionów, sytuacja była zupełnie inna. Ich debiutancki album, wydany w 2011 roku, sprzedał się w imponującym nakładzie 4,5 miliona egzemplarzy na całym świecie, czyniąc One Direction znaczącym generatorem przychodów dla wytwórni Cowella, Syco (joint venture z Sony).

Jednak wymagające oczekiwania producenta płytowego dały o sobie znać. Jak ujął to ktoś z branży muzycznej: „Liam i jego koledzy z zespołu nie potrafili cieszyć się typowymi nastoletnimi zajęciami, tak jak inni chłopcy w ich wieku”. Jak dodało źródło, były to zasadniczo maszyny generujące zysk. Mimo to wydawało się, że troska o dobrostan psychiczny zespołu i potencjalny wpływ na niego w dłuższej perspektywie jest minimalna.

Bez wątpienia ich harmonogram był wymagający, ponieważ podczas trasy Take Me Home w 2013 roku grali mniej więcej jeden koncert co dwa dni. Ten wyczerpujący harmonogram obejmował łącznie 124 występy od lutego do listopada.

W marcu 2015 roku wydarzenia zaczęły się rozwijać, gdy Zayn Malik odszedł z zespołu podczas globalnej trasy koncertowej z powodu wysokiego poziomu stresu. Jednak Liam Payne wierzył, że Simon Cowell może zrozumieć i złagodzić część presji wywieranej na pozostałych członków, ale tak się nie stało.

Nic więc dziwnego, że po dziesięciu miesiącach przerwa w działalności zespołu okazała się trwała.

Jeśli chodzi o Cowella, postrzega siebie jako tego, który wyniósł One Direction do sławy i zgromadził ich majątek wart około 30 milionów funtów. Wyjaśnił im także oczekiwania i cenę, jaką zapłacą za sławę, odnosząc się do jej konsekwencji w ich życiu.

W zeszłym roku Liam i Cowell odbyli rozmowę, o czym później potentat poinformował. Niektórzy jednak zastanawiają się, czy nie było już za późno, czy nie wystarczająco, jak stwierdził jeden z towarzyszów: „Na początku wszystko wydawało się obiecujące. Osoby bliskie Liamowi nie mogą powstrzymać się od pragnienia, aby w tym kluczowym momencie było więcej zachęty.

Jak bardzo to mogło pomóc, nikt się nie dowie.

2024-10-21 04:28