Krzesło Fed Powell uważa, że ​​krypto jest w końcu fajne, ale poczekaj na to…

Tak więc Jerome Powell – tak, karmił facet, który najwyraźniej kontroluje wszechświat pieniędzy – postanowił nas wyznaczyć objawieniem, że krypto „idzie głównym nurtem”. Nie, naprawdę. Najwyraźniej to wszystko dzięki prawodawcom zmagającym się z tym, jak uderzyć w niektóre zasady dotyczące Stablecoins, o których od niechcenia wspomniał, próbując brzmieć optymistycznie.

Kongres (aka Senat & Amp; House Soap Opera) jest zajęty próbą przygotowania ramy prawnych dla tych stablecoinów. Powell’s Take? „W zależności od tego, co w tym jest, to dobry pomysł. Potrzebujemy tego. Nie ma teraz jednego”. Tłumaczenie: OMG, powinniśmy zrobić to wieki temu, co?

Uważa również, że Stablecoins mogą mieć „dość szeroki apel”. Innymi słowy, mogą się złapać, w przeciwieństwie do „przełomowego” projektu NFT twojego kuzyna, który wciąż zbiera wirtualny kurz.

Aha, i na wypadek, gdybyś się zastanawiał, Powell powiedział kiedyś Bitcoin to zasadniczo cyfrowe złoto. Ponieważ nic nie krzyczy „bezpiecznej inwestycji”, jak coś cyfrowego, niestabilnego i wydobywanego przez tajemniczych czarodziejów komputerowych.

Powell jest głównym honorem najpotężniejszego banku na świecie od 2018 roku, kierując statkiem przez burzę, a ja nawet nie udaję, że rozumiem. Tymczasem New York Post rozlewa herbatę, którą jego zastępcy kandydaci dostaną grillowane jesienią. Trzymamy kciuki, dostajemy kogoś, kto faktycznie dostaje memy.

2025-04-16 23:45