Kryptoproroctwo Balaji: prywatność, kłamstwa i amp; Krzemowe utopie 🤖🔐

Ach, cyfrowa syreni pieśń odrodzenia! Balaji Srinivasan, niegdyś czarodziej za kurtyną Coinbase 🎩🐇, przywołał nową epokę kryptowalut. W filmie ociekającym proroczą powagą analizuje naszą trójstronną chronologię kryptograficzną: niewinny świt Bitcoina (2009–2017), niezgrabny okres dojrzewania programowalności (2017–2025) i obecną – dramatyczną pauzę – „erę prywatności” (od 2025 r.). Jak awangardowo.

Tak, prywatność, ten nieuchwytny fantom bazaru blockchain 🦓. Srinivasan, zawsze znawca bajtów, twierdzi, że następne osiem lat będzie „sardonicznym baletem” szyfrowania i anonimowości. Można się zastanawiać, czy sprzedaje utopię, czy tylko bardziej wyszukany zamek do świata, który jest już zamknięty.

Trzy ery kryptowalut.

Dowód działania: 2009-2017
Programowalność: 2017-2025
Prywatność: 2025-203X

– Balaji (@balajis) 13 listopada 2025 📅✨

Jeśli chodzi o programowalność, nasza wyrocznia nuci: „Skalowanie? Och, to rozwiązane„. 🚀 Odważne stwierdzenie, porównywalne z urojeniowym optymizmem inwestora venture capital wypijanego na trzech espresso. „Narody rozwijające się” najwyraźniej to uwielbiają – chociaż można podejrzewać, że ich miłość rodzi się z konieczności, a nie z oświecenia.

Twierdzi, że wątek narracyjny wciąż się rozwija. „Oryginalna wizja” programowalności kwitnie teraz niczym chwast w betonie. Ale oto! Rozwiązania warstwy 2 i nierozwiązane „problemy” pozostają. Jakie to ekscytujące.

Retrospekcja: 2009-2017. Donkiszotowskie dążenie Bitcoina do „działania”. Następnie lata 2017–2025: cyrk inteligentnych kontraktów żonglujących transakcjami jak płonące pochodnie. Teraz, 2025–2030: prywatność zajmuje centralne miejsce. Weź pod uwagę monolog na temat „łączenia światów dziedzictwa i DeFi”. 🤹‍♂️💸

Prywatność: nowa czerń?

Wchodzi Charles Hoskinson, laureat poety Cardano, ogłaszający prywatność „następną wielką rzeczą”. 📣 Jakie to nowatorskie! Kopia powstrzymująca się od szumu wokół altcoinów z 2010 roku. Zabójcy Ethereum, tacy jak Solana? Wczorajsze nagłówki tabloidów. Teraz chodzi o „łańcuchy bloków zorientowane na prywatność” (Midnight! Zksync!) – te zagadkowe skarbce cnót.

W tej nowej, wspaniałej epoce każdy portfel jest fortecą, a każda transakcja szeptaną tajemnicą. Czy jest to utopia, czy schemat Ponziego w trenczu, pozostaje… niejasne. Ale kliknij, drogi czytelniku, bo spektakl jest darmowy. 🎪

2025-11-13 19:20