Król Karol mianowany Wysokim Wodzem Samoa podczas ceremonii w ramach królewskiego tournée

Jako zaprawiony zwolennik brytyjskiej rodziny królewskiej miałem zaszczyt być świadkiem wielu doniosłych wydarzeń, ale żadne nie było tak fascynujące jak niedawna wizyta króla Karola III i królowej Camilli na Samoa. Zdolność pary do przystosowania się do lokalnych zwyczajów przy jednoczesnym zachowaniu królewskiego wdzięku jest prawdziwym świadectwem ich dyplomatycznej finezji.


Król Karol III i królowa Camilla kontynuowali swoją królewską podróż, udając się na Samoa.

W czwartek 24 października para wylądowała w tropikalnym kraju, a konkretnie na wyspie, i została ciepło przyjęta na Uniwersytecie Narodowym Samoa. W wieku odpowiednio 75 i 77 lat Charles i Camilla po przyjeździe postanowili zamienić swoją królewską garderobę na coś mniej formalnego. Charles włożył białą kurtkę Royal Navy ozdobioną niebiesko-białymi akcentami, wykonaną przez Samoa School of Arts. W zgodzie z mężem Camilla zdecydowała się na całkowicie biały zestaw.

Podczas pobytu w kraju Karol otrzymał nowy tytuł – Wysokiego Wodza Samoa. Zostało mu to nadane podczas królewskiej ceremonii. W ramach wydarzenia wziął udział w tradycyjnej praktyce, próbując napoju „ava”. Napój ten przygotowuje się poprzez zmielenie korzenia avy na proszek i zmieszanie go z wodą. Zanim Charles skosztował napoju z połowy łupiny orzecha kokosowego, najpierw złożył hołd tradycji, posypując odrobiną napoju na ziemię. Pałac przekazał w oświadczeniu, że napój ten symbolizuje jedność i społeczność.

Podczas sesji zdjęciowej pod parasolami Charles i Camilla włożyli wspaniałe wieńce procesyjne ozdobione różnymi listowiami. Podczas gdy girlanda królewska składała się głównie z suszonych owoców pandanusa, w Camilli przeważały kwiaty.

W czwartki po prostu nie mogę się oprzeć pokusie! Mój dzień był pełen niezwykłych przeżyć, zaczynając od wizyty w urzekającej wiosce Moata’a. Następnie udałem się do zapierającego dech w piersiach Parku Narodowego O Le Pupu-Pue. Były też inne zaręczyny, ale te dwa były naprawdę niezapomniane!

Na początku tego miesiąca para królewska wyruszyła w podróż do Australii i Samoa. Na początkowym etapie podróży książę Karol spotkał się z badaczami nowotworów z Australijskiego Instytutu Czerniaka, aby pogłębić wiedzę na temat ich wysiłków badawczych skupionych na leczeniu czerniaka.

Później doniesiono, że podczas podróży nie omawiano raka Charlesa.

W lutym ujawniono, że po regularnych badaniach prostaty u króla zdiagnozowano raka. Na jakiś czas ograniczył swoje występy w publicznych sprawach królewskich, aby poddać się leczeniu. Od tego czasu wrócił jednak do pracy.

Przed zbliżającymi się wizytami królewskimi w Australii i Samoa analityczka królewska Rebecca English poinformowała, że ​​Karol tymczasowo wstrzymał leczenie na czas tej podróży, a lekarze z radością dali mu tę krótką chwilę wytchnienia. Po powrocie z zagranicznego tournée wznowi normalne leczenie.

Według Daily Mail plan podróży Charlesa do Australii i Samoa został starannie zaplanowany z myślą o jego zdrowiu. Razem z Camillą planowali około dziesięciu wydarzeń dziennie. Co ciekawe, postanowili nie uwzględniać w swojej trasie przystanku w Nowej Zelandii.

2024-10-25 03:25