Kristen Bell twierdzi, że ona i Dax Shepard pozwalają dzieciom samotnie spacerować po parku rozrywki

Kristen Bell twierdzi, że ona i Dax Shepard pozwalają dzieciom samotnie spacerować po parku rozrywki

Jako ekspertka ds. stylu życia z wieloletnimi obserwacjami i analizami muszę pochwalić Kristen Bell za jej niekonwencjonalne, ale pozornie skuteczne podejście do rodzicielstwa. Jej decyzja o podjęciu rodzicielstwa na wolnym wybiegu, choć zaimprowizowana, podczas ostatnich rodzinnych wakacji w Kopenhadze jest świadectwem jej chęci do eksperymentowania i dostosowywania się do nowych sytuacji. Takie podejście nie tylko sprzyja niezależności dzieci, ale także pozwala rodzicom takim jak Kristen i Dax Shepard cieszyć się zasłużonym czasem wolnym.


Kristen Bell nadal jest rodzicem, kierując się własnymi zasadami.

Podczas niedawnej podróży do Kopenhagi z córkami w wieku 11 lat (Lincoln) i 9 lat (Delta) gwiazda „Nikt tego nie chce” i jej mąż Dax Shepard dokonali spontanicznego wyboru dotyczącego rodzicielstwa.

Podczas swojej wizyty w Jimmy Kimmel Live! 19 września Kristen zwróciła uwagę Jimmy’emu Kimmelowi, że chociaż oboje mają dzieci w podobnym wieku, wyjazd na wakacje jako rodzic tak naprawdę nie jest przerwą – to po prostu obserwowanie dzieci w zamiast tego nowe miasto.

Jimmy, który ma Katie (33 lata), Kevina (31 lat) ze swoją byłą żoną Ginną Maddy oraz Jane (10 lat) i Billy’ego (7 lat) ze swoją obecną żoną Molly McNearney, odpowiedział: „Bycie tutaj jest trudniejsze niż siedzenie w domu.

Rzeczywiście! Pozbawieni znanych luksusów, zdają się bombardować mnie niezliczoną ilością pytań, znacznie częściej niż zwykle. (Pierwsza osoba: w tym scenariuszu mógłbym to ująć inaczej: „Rzeczywiście, kiedy są pozbawieni swoich wygód, zasypują mnie przytłaczającą liczbą pytań, znacznie większą niż typowa.”)

Znana wcześniej aktorka Veronica Mars ujawniła później kreatywne rozwiązanie, czyli „sztuczkę”, którą wymyśliły podczas wakacji w Kopenhadze w Danii. Przez cały pobyt mieszkali w hotelu połączonym z kultowym parkiem rozrywki Tivoli Gardens.

Kristen wspomina: „Zastanawialiśmy się: «Czy powinniśmy poeksperymentować z rodzicielstwem na wolnym wybiegu i brać wszystko takim, jakie jest?». Pozwoliliśmy im wstać wcześnie, około szóstej, wyciągnęli dokumenty i wyszli na zewnątrz – nie widzieliśmy ich przez siedem godzin. Po prostu zwiedzali Kopenhagę.

Zauważyła: „Było błogo. Piliśmy kawę, graliśmy w karty, szczególnie w piki, a około godziny 15:00 często pytaliśmy: «Czy ktoś je zauważył?», po czym pojawiały się nagle i potrzebowali opatrunku lub czegoś innego. inna rzecz.

Kristen Bell twierdzi, że ona i Dax Shepard pozwalają dzieciom samotnie spacerować po parku rozrywki

Kiedy Jimmy zapytał, czy ich dzieci potrzebują zgody rodziców na korzystanie z atrakcji w wesołym miasteczku, Kristen zauważyła, że ​​zasady dotyczące dzieci są tam dość złagodzone.

„Oboje żyją” – zażartowała. „Wszyscy wrócili do domu”.

W ciągu ostatnich 11 lat to małżeństwo nabrało wprawy w szybkim podejmowaniu decyzji rodzicielskich.

Szczerze mówiąc, głęboko się nad tym zastanawiałem i prawdę mówiąc, ślubowanie, że zawsze będą mówić swoim dzieciom prawdę, wymaga od nich niesamowitej energii psychicznej i bystrości, to mogę zagwarantować Do!

Zwróciła uwagę, że należy wybierać treści odpowiednie dla ich wieku, unikając rzeczy, które byłyby zbyt przerażające, a jednocześnie dostarczałyby odrobiny emocji. Dodała, że ​​dokonywanie tak szybkich ocen może być dość trudne.

Szczególnie trudny moment nastąpił, gdy jedna z ich córek zapytała, skąd pochodzą dzieci.

Jedno z dzieci zapytało o coś, co skłoniło Daxa do opisania procesu łączenia się plemnika z komórką jajową. O dziwo, w ciągu 30 sekund wyszła, ponieważ nie była zainteresowana. Kristen zachichotała. „Wygląda na to, że uznała to za nudne, ale dla nas okazało się przydatne i będziemy kontynuować to podejście, dopóki będzie nam dobrze służyć.

2024-09-23 20:17