Kraken Shark dołącza do Ripple Party: Kto gryzie? 🐟💥

W świecie, w którym powietrze pachnie cyfrowym złotem, a księżyc jest zaledwie o krok od wykresu Bitcoina, David Ripley z Krakena wślizguje się w światło reflektorów podczas Ripple’s Swell 2025. W dniach 3–4 listopada scena jest przygotowana na gladiatorski pojedynek krypto-tytanów, w którym garnitury i wojownicy kodów ścierają się o przyszłość pieniędzy. Lub, jak to nazywają dzieci, „dorosłość”.

Coroczna impreza Ripple – Swell 2025 – to mniej konferencja, a bardziej pielgrzymka religijna. Tutaj arcykapłani kryptowalut, bankowości i polityki zbierają się, aby szeptać sekrety na temat kolejnej wielkiej rzeczy. Lub, co bardziej prawdopodobne, spieraj się o to, czy XRP jest zabezpieczeniem, popijając drogie latte. Oczekiwanie jest tak duże, że można je ciąć skalpelem, a zbiorowe bicie serca tłumu synchronizuje się z biciem bębna potencjalnych ogłoszeń, które mogą spowodować gwałtowny wzrost lub upadek XRP niczym źle zakodowany inteligentny kontrakt.

Dołącza do nas na głównej scenie Swell 2025 w Nowym Jorku: @DavidLRipley, współdyrektor generalny @Krakenfx

Odliczanie trwa – Swell rozpoczyna się w przyszłym tygodniu, 4–5 listopada:

– Ripple (@Ripple) 28 października 2025 r.

Kraken, zawsze oportunista, pływa na ogonie skarbca XRP Evernorth o wartości 1 miliarda dolarów. Mając już 95% celu (dokładnie 388 milionów XRP), są praktycznie królem wzgórza kryptowalut. Lub, jak mówią mądrzy: „Ten, kto trzyma XRP, trzyma przyszłość”. Lub, co bardziej prawdopodobne, problem podatkowy.

BlackRock, Nasdaq, J.P. Morgan: przybywają zwykli podejrzani 🚨

Lista mówców brzmi jak „kto jest kim” w świecie kryptowalut i finansów, bez „kto”. Brad Garlinghouse, Monica Long i Chris Larsen z Ripple zajmują centralne miejsce, a po bokach stoją Adena Friedman z Nasdaq, Carolyn Weinberg z BNY i parada innych, których tytuły brzmią, jakby zostały wymyślone przez tezaurus o kwasie. Jest tu nawet szef kuchni, Jose Andres, który prawdopodobnie chce zarabiać na swoim następnym posiłku jako NFT. Powietrze trzeszczy od zapachu potencjalnych ogłoszeń, choć prawdziwym dramatem może być Wi-Fi próbujące obsłużyć 10 000 kryptowalutowych braci piszących na Twitterze „A nie mówiłem”.

A tam, w cieniu, czają się zwykli podejrzani: Maxwell Stein z BlackRock, Cynthia Lo Bessette z Fidelity i Stani Kulechov z Aave. Są tutaj, aby popijać szampana i udawać, że zależy im na „potencjale transformacyjnym blockchain”. Tymczasem reszta z nas po prostu próbuje wymyślić, jak kupić kawę bez portfela.

2025-10-28 18:50