Bitcoin: południk wieczności monetarnej czy tylko przesadnie poruszony cyfrowy mem?
W mrocznych korytarzach współczesnych finansów Mark Yusko – wyrocznia otulona krzemowymi snami – oznajmił z uśmiechem, że Bitcoin już odniósł zwycięstwo. Można by zachichotać z jego pewności, jakby cyfrowa gorączka złota przypominała zdobycie ostatniego bochenka chleba w czerstwej piekarni.
„Jestem od dawna szalenie optymistycznym zwolennikiem Bitcoina” – oznajmił, jakby same sentymenty mogły wyrzeźbić pomniki. Dla niego Bitcoin został już ukoronowany jako waluta na następne 5000 lat – ponieważ, oczywiście, historia pokazała nam nieomylność walut cyfrowych… lub nie.
Maluje obraz, w którym złoto, starożytny relikt, cicho się wygina, ustępując miejsca Bitcoinowi – eleganckiemu, cyfrowemu feniksowi. „To przejście z technologii analogowej na cyfrową” – zastanawia się, jakby ewolucja monetarna ludzkości była tak prosta, jak modernizacja telefonu. Tymczasem pieniądz fiducjarny, papierowy koszmar, traci znaczenie, a jego wartość wyparowuje szybciej niż bałwan na słońcu.
„Wszystkie waluty ostatecznie tracą swoją wartość wewnętrzną, która wynosi zero” – mówi, wzruszając ramionami, odwołując się do historii 775 walut, z których większość to obecnie zapomniane duchy pogrzebane na cmentarzach finansowych. Trzy czwarte z nich odeszło bez choćby pożegnalnego tweeta. 💀
Inteligentne kontrakty: żołnierze-zabawki w armii cyfrowej
Yusko nie odrzuca Ethereum i Solany – to błyszczące zabawki, „inteligentne platformy kontraktowe”, które obiecują zrewolucjonizować naszą cyfrową egzystencję. Przyznaje, że zamiłowanie do innowacji równoważy zdrową dozą sceptycyzmu – bo czemu nie mieć wszystkiego?
„Chcę polubić całe uniwersum inteligentnych kontraktów” – wyznaje, rozdarty między urokiem „światowego komputera” a dokuczliwym podejrzeniem, że być może nie wszystko, co się świeci, jest złotem, a nawet srebrem. To trochę tak, jakby lubić jazz, ale bać się śmierci muzyki klasycznej.
„Jestem maksymalistą technolobby” – twierdzi, jakby technologia była nowym bogiem, wiecznym i niekwestionowanym – a może nawet boskim w swoim nieustępliwym marszu do przodu. Komu potrzebna moralność i tradycja, skoro ma się najnowszy kodeks?
AI spotyka Blockchain: cyfrowe bliźniaki grzechu
W przyszłości przypominającej film science fiction Yusko widzi sztuczną inteligencję i blockchain splecione ze sobą – zaufanie i inteligencja, ramię w ramię. Blockchain, niezniszczalny głosiciel prawdy; AI, decydent, który nigdy nie śpi, nigdy nie mruga – duet, który obiecuje zdominować nasze istnienie.
„Blockchain zapewnia infrastrukturę o minimalnym poziomie zaufania, sztuczna inteligencja zapewnia podejmowanie decyzji i analizę danych” – twierdzi, jakby ci dwaj tytani technologii byli przeznaczeni na wiecznych partnerów tanecznych. Być może wkroczyliśmy w nową epokę, w której zaufanie jest kwantyfikowane, a decyzje podejmowane są przez algorytmy, które naszym kosztem popijają cyfrową kawę. ☕🤖
- USD PLN PROGNOZA
- Samson Mow przewiduje, że ETH rozpadnie się do 0,03, tak, to takie złe
- Why XRP Traders are Feeling Bullish: Get Your Wallets Ready! 💸
- Polkadot’s $3.50 Drama: Is a Bullish Reversal on the Horizon? 🚀💰
- 🚨 Sekret Ripple za 16 tys. dolarów: banki, kryptowaluty i szczypta magii HSM! 🚀
- USD CHF PROGNOZA
- LTC PROGNOZA. LTC kryptowaluta
- LSETH PROGNOZA. LSETH kryptowaluta
- AVAX PROGNOZA. AVAX kryptowaluta
- KAS PROGNOZA. KAS kryptowaluta
2025-12-07 12:29