Klub paryski próbował sprzedać Simone Biles butelkę szampana za 26 tys. dolarów

Jako oddana obserwatorka niesamowitej podróży Simone Biles muszę przyznać, że jej doświadczenia życiowe niezmiennie mnie zdumiewają. Od złotych medali olimpijskich po walkę z problemami psychicznymi, a teraz zmaganie się z drogim szampanem – ona naprawdę ucieleśnia ducha mistrzyni.


Poolimpijskie świętowanie Simone Biles prawie przybrało kosztowny obrót.

27-letnia Biles w swoim poście na TikToku z 19 sierpnia podzieliła się informacją, że uczestniczyła w ceremonii zamknięcia igrzysk olimpijskich, a następnie ją opuściła. „Nie uwierzyłbyś w to” – powiedziała – „ale ten klub nocny chciał mi wystawić rachunek na 26 000 dolarów za jedną butelkę szampana! Wyobrażasz sobie?”

Biles zauważyła, że ​​było oczywiste, że nie kupiła tego drogiego drinka, i dodała z humorem: „Naprawdę? Próbujesz mnie tak naciągnąć na szybkiego? To już coś!”

Jako zagorzały fan zawsze marzyłem o tym, aby stanąć na podium, usłyszeć nasz hymn narodowy i otrzymać te upragnione medale. A jeśli jesteś podobny do mnie, prawdopodobnie wiesz o słodkich nagrodach, jakie wiążą się z każdym z nich: CNN donosi, że Amerykański Komitet Olimpijski i Paraolimpijski przyznaje 37 500 dolarów za złoto, 22 500 dolarów za srebro i 15 000 dolarów za brąz. Jednak kiedy Simone Biles prawie została uderzona rachunkiem za szampana, nie chciała odpowiedzieć, czy przyczyną tego były jej zarobki olimpijskie.

Jako zagorzały fan muszę się tym podzielić! W ekscytującą sobotę 17 sierpnia, przygotowując się do przedsezonowego pojedynku Chicago Bears z Cincinnati Bengals mojego drogiego męża Jonathana Owensa, Simone Biles poświęciła chwilę na refleksję. Starannie układając włosy i wykonując makijaż, zastanawiała się nad głębokim wpływem triumfu na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu na jej niezwykłą podróż.

Podzieliła się z fanami, że woli nie skupiać na sobie zbyt wiele uwagi. Zamiast tego wolałaby żyć tak blisko normalnego życia, jak to tylko możliwe.

W zeszłym miesiącu Biles pomyślnie wróciła na igrzyska olimpijskie po wycofaniu się z różnych zawodów Igrzysk Olimpijskich w Tokio w 2020 r. ze względu na napotkanie „twisties”, czyli w żargonie gimnastycznym sytuacji, gdy przeszkody psychiczne uniemożliwiają sportowcom wykonanie określonych ruchów.

Simone Biles, która obecnie jest orędowniczką problemów zdrowia psychicznego, zdobyła w sumie cztery medale podczas igrzysk w Paryżu. Złoto zdobyła w wieloboju indywidualnym kobiet, a także w skokach kobiet i wieloboju drużynowym. Dodatkowo zdobyła srebrny medal w finale ćwiczeń na parkiecie kobiet.

Po wielkim finale Igrzysk Olimpijskich podzieliła się w mediach społecznościowych (Instagram Story) swoim wieczorem po ceremonii. Napisała: „Powód, dla którego źle się dzisiaj czuję” jako podpis do wideo opublikowanego 12 sierpnia, na którym widać ją na przyjęciu w otoczeniu ludzi machających amerykańską flagą i głośno wiwatujących.

Which Olympic Sport Is the Most Fun to Watch?

W innym filmie ona i jej siostra Adria harmonizują z utworem „Grove St. Party” z 2010 roku zespołu Waka Flocka Flame. Zatytułowała klip: „Jeśli zauważysz mnie w klubie, uprzejmie przypomnij mi, żebym wracał do domu. Robię to dla mojego własnego bezpieczeństwa i dobrego samopoczucia rano”.

Tego samego dnia ujawniono, że Biles ponownie znalazła się w swoim łóżku po powrocie do rezydencji w Teksasie i wyraziła swoją radość, publikując selfie w Instagram Stories, stwierdzając: „Nigdy nie czułam się szczęśliwsza”.

Pomimo okazania chęci udziału w Igrzyskach Olimpijskich w 2028 r. w Los Angeles, Biles w równym stopniu omówiła swoje pragnienie zacieśnienia relacji z Owensem, jak wynika z jej ostatnich ujawnień.

W wywiadzie dla Today 6 sierpnia wspomniała o założeniu rodziny: „Gdybyśmy mieli szansę, mielibyśmy już dzieci”. Dodała jednak, że oboje mają osobiste aspiracje, które chcą zrealizować przed urodzeniem dzieci, ale zapewniła, że ​​rzeczywiście jest to część ich planów na przyszłość.

2024-08-22 00:59