Kendra Wilkinson wyjaśnia komentarze na temat uczęszczania na imprezy Diddy’ego

Kendra Wilkinson wyjaśnia komentarze na temat uczęszczania na imprezy Diddy'ego

Jako ekspert ds. stylu życia z wieloletnim doświadczeniem uważam, że niezwykle ważne jest podejście do takich tematów z wrażliwością i niuansami. Niedawne komentarze Kendry Wilkinson na temat jej doświadczeń na przyjęciach u Seana „Diddy’ego” Combsa wzbudziły kontrowersje i słusznie, biorąc pod uwagę poważny charakter postawionych mu zarzutów.


Jako oddana obserwatorka pragnę podzielić się tym, jak Kendra Wilkinson, była absolwentka Girl Next Door, niedawno wyjaśniła i przeprosiła za swoje oświadczenia dotyczące uczęszczania na renomowane imprezy Seana „Diddy’ego” Combsa.

Przepraszam wszystkich, odpowiadałem na pytania dotyczące wydarzeń w Playboy Mansion i w jakiś sposób doprowadziło to również do dyskusji na temat przyjęć Diddy’ego, jak wyjaśniono w moim poście w wątku z soboty 29 września, któremu towarzyszyło selfie z mojego samochodu. Żeby było jasne, dawno temu uczestniczyłem tylko w kilku takich spotkaniach, na których był obecny.

Dodała: „Nie byłam w stanie rozważyć właściwej reakcji na te przerażające oskarżenia i mam nadzieję, że dobro ofiar zwycięży i ​​sprawiedliwość zwycięży.

W niedawnym wywiadzie dla programu radiowego Kyle i Jackie O Wilkinson wspomniał, że był na zaledwie „kilku” lub „kilku” przyjęciach Diddy’ego.

Podczas niedawnej dyskusji Wilkinson opowiedział, że w młodości miał przyjemne doświadczenia. Wspomniał, że mimo że był otoczony wieloma ludźmi i wydarzeniami, nigdy osobiście nie był świadkiem niczego szczególnie szkodliwego lub negatywnego. 24 września doprecyzował swoje oświadczenie, mówiąc: „Z mojego punktu widzenia seks to tylko seks. Nie twierdzę, że wokół mnie nie wydarzyło się coś strasznego; raczej chcę podkreślić, że nigdy nie wydarzyło się nic negatywnego. przydarzyło mi się.

Kendra Wilkinson wyjaśnia komentarze na temat uczęszczania na imprezy Diddy'ego

54-letni Diddy przez lata stał się znany z organizowania prestiżowych spotkań. Filmy z tych wydarzeń, które nazwał „Freak-Offs”, zostały później wykorzystane jako dowód w federalnym śledztwie przeciwko zdyskredytowanemu obecnie dyrektorowi muzycznemu.

W mojej branży ważne jest, aby uczciwie i jasno odnosić się do ostatnich wydarzeń. Na początku tego miesiąca znalazłem się w trudnej sytuacji, gdyż postawiono mi zarzuty dotyczące handlu ludźmi w celach seksualnych, spisku haraczy i ułatwiania prostytucji. Zarzuty, szczegółowo opisane w 14-stronicowym akcie oskarżenia, twierdzą, że przez kilka dziesięcioleci brałem udział w działaniach, które miały charakter znęcania się, grożenia i stosowania przymusu wobec kobiet i innych osób w moim otoczeniu.

Diddy zapewnił, że jest niewinny w związku z oskarżeniami, ale sędzia nie zdecydował się na zwolnienie go za kaucją. W rezultacie był przetrzymywany w Metropolitan Detention Center na Brooklynie do czasu wyznaczenia terminu rozprawy.

Marc Agnifilo, prawnik Diddy’ego, wyraził dezaprobatę dla „Us Weekly” w związku z decyzją Biura Prokuratora Stanów Zjednoczonych o wszczęciu postępowania przeciwko panu Combsowi, którą uważamy za niesprawiedliwą. Należy zauważyć, że Sean „Diddy” Combs to nie tylko legenda muzyki i odnoszący sukcesy biznesmen, ale także oddany ojciec, hojny filantrop, który trzydzieści lat swojego życia poświęcił tworzeniu imperium, trosce o swoje dzieci i podnoszeniu na duchu Społeczność afroamerykańska.

Agnifilo stwierdził: „Może nie jest doskonały, ale nie jest przestępcą. W rzeczywistości pan Combs był niezwykle pomocny podczas tego śledztwa, dobrowolnie przeprowadzając się w zeszłym tygodniu do Nowego Jorku w ramach przygotowań do tych zarzutów. Wzywam państwa do wstrzymania się z oceną dopóki nie zostaną poznane wszystkie szczegóły. Jego postępowanie jest postępowaniem uczciwego człowieka, który nie ma nic do ukrycia i z niecierpliwością czeka na możliwość udowodnienia swojej niewinności w sądzie.

Jeśli Ty lub ktoś z Twoich bliskich doświadczycie przemocy na tle seksualnym, skontaktuj się z krajową infolinią ds. przemocy na tle seksualnym, dzwoniąc pod numer 1-800-656-HOPE (4673).

2024-09-30 00:23