Katy Perry w gorsetowej mini sukience i butach do kolan pozuje z Sabriną Carpenter podczas trasy koncertowej Short n’ Sweet

Jako wytrawny entuzjasta muzyki i obserwator współczesnej popkultury muszę powiedzieć, że styl wykonawczy i pisanie piosenek Sabriny Carpenter przykuły moją uwagę. Jej bezkompromisowe podejście do seksualności w tekstach i koncertach jest zarówno intrygujące, jak i odświeżające.


W tym tygodniu podczas trasy koncertowej Short n’ Sweet w Los Angeles Katy Perry założyła prowokacyjny strój, przyjmując pozy wraz z inną sensacją popu Sabriną Carpenter, prezentując bardziej odważny styl.

Czterdziestoletnia wokalistka wzięła udział w ostatnim koncercie w ramach swojej amerykańskiej trasy koncertowej, a następnie zamieściła na Instagramie kolekcję zdjęć z tego wydarzenia.

Katy pokazała swoją figurę i nogi w jasnoniebieskiej sukience w stylu gorsetu z koronkowymi detalami. 

Uzupełniła swój strój parą czarnych, skórzanych butów za kolano, a jej długie włosy opadały kaskadą na ramiona.

Razem z 25-letnią Sabriną napisała w swoim podpisie: „Występ Sabriny Carpenter zakończył się zbyt szybko, a mimo to był niesamowicie zachwycający.

Dziękuję za potwierdzenie tytułu FUNTIE moim siostrzenicom i za zagranie mojej ulubionej piosenki „Lie to Girls”. To naprawdę do mnie przemawia, bo wydaje mi się, że w tej piosence zebrano pamiętnik każdej dziewczyny.

Po swoim ostatnim występie na Kia Forum Sabrina wywołała kontrowersje w Internecie, gdy podczas swojego występu naśladowała intymną czynność za pomocą mikrofonu, co wywołało ostrą reakcję internautów.

Pomimo odegrania kilku wyraźnych scen w sypialni w swoim hicie „Juno” podczas trasy Short n’ Sweet Tour, piosenkarka spotkała się z krytyką ze strony wielu osób w mediach społecznościowych za rzekome posunięcie się za daleko w tym konkretnym występie.

Jako oddany wielbiciel jestem o krok od wsparcia przedsięwzięcia Sabriny w OnlyFans, na podstawie niedawnego filmu, w którym wykonała intymny akt, który jest zgodny z wytycznymi platformy dotyczącymi treści.

Inna zapytała: „Czy może przestać się seksualizować na 1 minutę?” DOSKONAŁE dzieci to oglądają, nie tylko na koncercie, ale także wtedy, gdy pojawia się na YouTube mojej siostrzenicy. 

Jako zagorzały fan czułem się w obowiązku przyłączyć się do wszystkich spekulacji na temat byłej gwiazdy Disney Channel. W końcu nie zapominajmy, że Carpenter nie tworzy już wyłącznie dzieł sztuki przeznaczonych dla dzieci.

Czwarty zażartował: „Hejterzy najwyraźniej nie wiedzą, jak słuchać tekstów piosenek”. 

Fani stolarza zwrócili uwagę, że artystka jest w pełni dorosłą kobietą i zaproponowali rodzicom, aby nie przyprowadzali na ten spektakl swoich dzieci.

Mimo to wielu użytkowników X nazwało najnowszą pozycję Juno „niesmaczną” i „wulgarną”. 

Jedna z nich zasugerowała nawet, że Carpenter powinna ograniczyć „swoje koncerty do określonej grupy wiekowej”, jeśli chce zachowywać się jak „aktorka porno”.

Zdenerwowana użytkowniczka X napisała: „Bardzo ważne jest, aby ostrzegała ludzi przed zakupem biletów, ponieważ jej obserwatorami są głównie dzieci.

Inni porównywali jej wycieczkę do zajęć z edukacji seksualnej. 

W prowokacyjnej piosence „Juno” Carpentera wyraża swoją głęboką tęsknotę za kimś do tego stopnia, że ​​pragnie, aby ten spowodował jej ciążę.

Od rozpoczęcia trasy koncertowej 20 czerwca artystka znana z hitów espresso i mogąca pochwalić się sześcioma nominacjami do nagrody Grammy Carpenter wprawia publiczność w zdumienie, naśladując różne pozycje seksualne podczas wykonywania tekstu: „Czy kiedykolwiek próbowałeś tej?”

W tej części swojego występu zaprezentowała szereg ruchów, w tym odwróconą kowbojkę, rozcięcie i tradycyjną pozę misjonarską.

W październiku spotkałam się z falą krytyki za moje prowokacyjne stroje sceniczne i układy taneczne. Mimo to nie poddałem się i broniłem się przed falą reakcji, która po tym nastąpiła.

Wspomniała „Time”, że nadal znajdą się mamy, które stanowczo wyrażają swoje zdanie na temat Twojego stroju. W przypadku takich osób moja odpowiedź brzmi po prostu: „Proszę trzymać się z daleka od przedstawienia, wszystko jest w porządku.

Dodała: „To niefortunne, że spotkało się to z krytyką, ponieważ tak naprawdę najbardziej przerażającą rzeczą na świecie jest stanie na scenie, na oczach tak wielu ludzi, i konieczność występowania, jakby to było rutynowe. Jeśli pomaga ci w tym noszenie ubrań, w których czujesz się komfortowo, to właśnie to powinieneś zrobić.

Podczas trasy koncertowej „Emails I Can’t Send Tour” oraz jako występ otwierający Taylor Swift podczas jej trasy „Eras Tour” artystka każdego wieczoru improwizowała ryzykowne zakończenie swojej piosenki „Nonsense”.

W wywiadzie dla Cosmopolitan Carpenter podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat swojej tradycji Nonsensów: „Pisanie końcówek jest zabawne, ponieważ dzięki nim odkryłem więcej o seksualności, niż wielu mogłoby się wydawać.

Z mojego punktu widzenia niektórzy ludzie mogą postrzegać mnie jako osobę nadmiernie zmysłową, a nie pasjonującą się ekspresją. Jednak pisanie takich tekstów nie wynika z braku powściągliwości w stosunku do mojej seksualności, ale raczej z odwagi, aby ją objąć i wyrazić otwarcie.

2024-11-20 11:53