Katherine Renee Kane przerywa milczenie w sprawie zakończenia 7. sezonu „FBI”.

Jako oddana fanka elektryzującej roli Katherine Renee Kane w roli agentki specjalnej Tiffany „Tiff” Wallace w FBI uważam jej decyzję o opuszczeniu serialu po 7. sezonie za rozdzierającą serce. To tak, jakby żegnać starego przyjaciela, który był u naszego boku przez cztery sezony, walcząc z terrorystami i stojąc na straży sprawiedliwości.


Katherine Renee Kane przerwała milczenie w sprawie decyzji o odejściu z FBI po 7. sezonie.

21 sierpnia Kane, który ma 32 lata, podzielił się z Deadline informacją, że nadszedł czas na podjęcie nowych kreatywnych przedsięwzięć. Wyraził entuzjazm w związku z nadchodzącą imprezą i złożył życzenia programowi.

W czwartym sezonie Kane dołączył do FBI jako agentka specjalna Tiffany „Tiff” Wallace. W tym tygodniu ogłoszono, że jej postać, Tiff, odejdzie w przyszłym odcinku 7 sezonu. Na razie CBS nie potwierdziło ani nie wyjaśniło odejścia Kane’a ani sposobu, w jaki postać Tiff zakończy się w serialu.

Wcześniej Kane udzielił wywiadu dla Us Weekly na temat rozwoju jej postaci po dramatycznym zakończeniu sezonu 6 (w którym Tiff i jej zespół dokonali egzekucji na sprawcy odpowiedzialnym za śmierć Trevora Hobbsa we wcześniejszej części serialu).

W maju podzieliła się z magazynem Us, że postrzega historię swojej bohaterki związaną z tym trudnym wydarzeniem z dwóch różnych perspektyw: „Z jednej strony radzenie sobie z osobistą traumą lub wyrzutami sumienia po śmierci Hobbsa, ale także ciągła kwestia terrorysty wciąż na wolności , co wpływa nie tylko na nią, ale na cały zespół, uważam, że znajduje rozwiązanie w obu aspektach.

Moim zdaniem Kane zaproponował, aby Tiff znalazła rozwiązanie, za którym tęskniła, gdy Roshawn Franklin, którego znaliśmy jako Trevor, spotkał tragiczny koniec.

Według słów Kane’a: „Wydawało się, że nabrała poczucia obowiązku. Jubal [Jeremy Sisto] zmotywował ją do objęcia stanowisk kierowniczych i była zachwycona tą możliwością. Wierzę, że była dumna, że ​​przełożeni dostrzegli w niej potencjał i zachęcali Jednak po natychmiastowym usunięciu ze stanowiska bliskiej jej osoby poczuła się dla niej poważnym ciężarem. To był ktoś, kogo polubiła. (Magazyn „Nas”)

Pod koniec to Tiff powaliła napastnika Trevora celnym strzałem, przez co jej rówieśnicy zastanawiali się, czy było to wyraźne trafienie.

Kane wspomniał, że wówczas zaskoczyło ją to, że jej koledzy z drużyny mieli wątpliwości co do jej uczciwości, ale pomyślał też, że to dla niej szansa na dokonanie introspekcji, ponieważ nie było to całkowicie nieuzasadnione. (Nas)

Kane postrzegał tę sytuację jako szansę dla Tiff na wykazanie się zarówno odpowiedzialnością, jak i uczciwością, pokazując, że jest godna zaufania.

W rozmowie z nami Kane zasugerował, że Tiff może nadal borykać się z poczuciem winy, gdy rozpocznie się sezon 7.

„Kane żartobliwie zasugerował, że jego zdaniem mogłaby odnieść korzyść, gdyby stała się mniej sztywna i znalazła większy komfort w życiu. Podziwia intensywność, z jaką podchodzi do swojej pracy, i uważa, że ​​to część tego, co przyciąga ją do innych. Jednakże pragnie zagłębić się w szczegóły w zrozumienie większej liczby aspektów jej jako kobiety.”

2024-08-22 04:57