Kat Stickler broni się przed przedstawieniem byłego Jasona Tarticka 4-letniej córce MK

Kat Stickler broni się przed przedstawieniem byłego Jasona Tarticka 4-letniej córce MK

Jako oddana fanka Kat Stickler z całego serca doceniam jej odwagę i mądrość w prowadzeniu skomplikowanego życia miłosnego, stawiając jednocześnie na pierwszym miejscu swoją ukochaną córkę MK. Jej otwartość na temat związków jest naprawdę godna pochwały.


Kat Stickler nie żałuje, że przed rozstaniem przyprowadziła swojego byłego chłopaka, Jasona Tarticka, w obecności swojej 4-letniej córki MK.

Biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia, zauważyłem, że niektórzy z Was wyrażali obawy, że przedstawię MK mężczyźnie, z którym się spotykałam, a którego nie ma już na zdjęciu. Aby rozwiać te obawy i zachęcić do otwartej dyskusji, postanowiłem podzielić się swoimi przemyśleniami na ten temat. Uważam, że ta rozmowa jest dla nas niezbędna.

Stickler, nie wspominając wprost o swoim byłym chłopaku, który ma 35 lat, oświadczyła, że ​​współpracował z MK. Dodatkowo podkreśliła fakt, że MK znał także męskich towarzyszy Sticklera, a także żony koleżanek Sticklera.

Innymi słowy Stickler wskazał, że ilekroć w życiu Kat pojawiają się nowi mężczyźni, są trzy stałe elementy: stale nazywa się ich przyjaciółmi, a nie tatą. Kat do żadnego mężczyzny nie zwraca się per „tato” i należy zauważyć, że ma postać ojca (Mike Stickler, który był wcześniej żonaty z Kat w latach 2019–2021). Bądźcie pewni, Kat radzi sobie doskonale z obecną sytuacją.

Kat zauważyła, że ​​„harmonogram randek internetowych znacznie różni się od tradycyjnych randek”. Wspomniała dalej: „Kiedyś byłam w związku, który rozwijał się poważnie, ale nie wyszło, i to jest w porządku.

Wyraziła nadzieję, że MK rozumie, że szuka kompatybilnego partnera, ponieważ są nierozłączni. Przyznała, że ​​nie zawsze wszystko jej wychodzi dobrze, ale uczy się na swoich błędach. Podkreśliła, że ​​każdą decyzję, którą podejmuje, kieruje tym, co jej zdaniem jest najlepsze dla niej i jej córki.

@katstickler

Bez względu na to, co wyrażam, rozumiem, że inni mogą mieć swoje własne opinie, mimo to poczułem się zmuszony wyrazić swoje.

♬ oryginalny dźwięk – Kat

Kat dała jasno do zrozumienia, że ​​ma 29 lat, dodając żartobliwie, że jej fani, gdy dowiedzą się o jej wieku, będą mogli nazywać ją „młodzieńczym aniołem”. Szybko jednak wyjaśniła: „Tutaj nie chodzi o mój wiek. I chociaż wiem, że niektórzy ludzie mogą tak myśleć, nikt nigdy tak nie powiedział”. Żartowała z tego żartobliwie.

Stwierdziła, że ​​istotnym aspektem dla osób, które się z nią spotykają, jest konieczność zanurzenia się w jej środowisku, co, jak rozumiem, nie jest proste.

Kat wyjaśniła, że ​​nie może wyjechać z Florydy, ponieważ tam mieszka z MK. Dodała z humorem: „Jeśli ktoś wpadnie do mnie, nie mogę po prostu wepchnąć MK do szafy”. Niezależnie od tego, co mogą sugerować inni – podkreśliła – jest to po prostu nie do przyjęcia.

Powiedziała: „Załóżmy, że pozwolimy innym dyktować nasze życiowe wybory w oparciu o ich opinie na nasz temat. To ścieżka, której nie chcę podążać, ponieważ nie chcę żyć w obawie, zawsze zdając sobie sprawę z tego, co myślą inni ludzie. swoje spostrzeżenia i zamiast tego skoncentruj się na robieniu tego, co wydaje mi się właściwe.

Kat przyznała, że ​​wspaniale jest widzieć, jak „większość” jej obserwujących troszczy się zarówno o nią, jak i o MK. Prosiła o zrozumienie, ponieważ ta sytuacja wymaga dla niej wiele wysiłku. „Zapewniam, że przy każdym wyborze podejmuję to, co dla niej najlepsze” – stwierdziła, dodając, że potrafi zaakceptować podejmowane przez siebie decyzje, bo podejmowane są z myślą o jak najlepszych intencjach. Tak to wygląda.

Kat podpisała przesłany film: „Wiem, że niezależnie od tego, co powiem, ludzie nadal będą mieli coś do powiedzenia, ale chciałam tylko powiedzieć, co do mnie należy [sic!].

Dwa dni wcześniej potwierdzono, że Kat i Tartick rozstali się po kilku miesiącach spędzonych razem; w maju publicznie ogłosili swój związek na Instagramie. Początkowo Kat ujawniła separację, publikując wideo na swoim koncie na Instagramie.

W sobotę 12 października Kat oświadczyła, że ​​w obliczu dwóch kolejnych huraganów uważa, że ​​to nie odpowiedni moment na omawianie swoich spraw osobistych. Wielu z Was już to rozgryzło i rzeczywiście, ona i Jason rozstali się. To było przyjacielskie rozstanie. Sprawy po prostu nie wyszły. Nie będę się w to głębiej zagłębiać. Chciałem tylko podzielić się z Wami tą wiadomością.

Wspomniała: „Zdaję sobie sprawę, że dzielenie się związkiem w mediach społecznościowych oznacza pokazywanie zarówno pozytywnych aspektów, jak i konsekwencji. Chciałam się tym z wami wszystkimi podzielić i nie wyrażam tego na próżno. Miłość może czasami wydawać się zmarnowana kiedy związek się kończy, ale miłość nigdy nie jest naprawdę zmarnowana. To tyle, o czym myślę.

W sobotę Tartick zamieścił osobną wiadomość na swojej Instagram Story. Wyraził ubolewanie, że musi ogłosić, że jego drogi i Kat rozstały się. „Kocham całym sercem” – napisał – „i też szybko zakochuję się. Czasami to pięknie się sprawdza, ale innym razem nie. W tym przypadku tak się nie stało.

Kontynuował: „Kat przyniosła mi tyle szczęścia i światła, wydobyła ze mnie takie części, o istnieniu których wcześniej nie miałam pojęcia. Zawsze będę wdzięczny za nią i oczywiście [jej córkę] słodką MK. Ten rozdział zamyka się polubownie, a otwiera się kolejny.”

Tartick wyraził, że będzie życzył Katowi przyszłego szczęścia, wspominając również, że ma nadzieję również na swoje własne szczęście.

2024-10-15 07:53