Justin Baldoni, główny bohater Blake Lively, powraca, aby przekazać jasny komunikat publicznie po szalonym dramacie „It Ends With Us”

Jako doświadczony filmowiec z wieloletnim doświadczeniem mogę w pewnym stopniu wczuć się w trudną sytuację Justina Baldoniego. W świecie kina różnice twórcze i dynamika mocy często mogą prowadzić do napięcia na planie. Wydaje się jednak, że sytuacja bardziej dotyczy komunikacji i współpracy niż bezpośredniego zderzenia wizji.


W sobotę Justin Baldoni, znany z ról u boku Blake Lively i reżyserii „It Ends With Us”, pojawił się ponownie pośród niedawnego zamieszania wokół ich nadchodzącego filmu.

Mam 40 lat i ja, zagorzały fanboy, rozkoszowałem się widokiem mojego ulubionego filmowca, przechadzającego się swobodnie po Santa Barbara w Kalifornii. Emanował aurą wolności, gdy podczas ich wyjścia publicznie okazywał miłość mojej ukochanej Emily Baldoni.

Wygłosił mocne oświadczenie swoją wyluzowaną wycieczką i czułym uściskiem z żoną wśród doniesień, że Lively nie ma planów publicznego wypowiadania się na temat plotek o waśni między nimi – a jej koleżanki Taylor Swift i Gigi Hadid również pozostają mamami.

Owijając ramiona wokół brzucha swojej żony, Baldoni dał jej długi, czuły pocałunek w usta, po czym delikatnie złożył kochający pocałunek na jej czole, gdy stali w ciepłym, mocnym uścisku.

Położył się na luzie w szarym podkoszulku i czarnych spodenkach, podczas gdy jego żona, aktorka, miała na sobie całkowicie biały, lniany komplet. 

W słonecznym otoczeniu zakładali ciemne okulary, a Baldoni uzupełniał granatową czapkę na głowie.

Para udawała zjednoczony front, ciesząc się wycieczką z dwójką dzieci. 

Znany z roli w popularnym serialu „Jane the Virgin” Baldoni dzieli życie rodzinne ze swoim małżonkiem, wychowując ich 9-letnią córkę Maiyę i prawie 7-letniego syna Maxwella.

Podczas kręcenia i reżyserowania filmu na podstawie książki Colleen Hoover pojawiła się informacja, że ​​Baldoni rzekomo poczuł się „zniechęcony i wykluczony” przez Lively.

Według doniesień Lively rzekomo poczuła się upokorzona jego komentarzami na temat jej wagi na planie i niepokoiła się sceną pocałunku, w której, jej zdaniem, przedłużał akcję bardziej niż to konieczne.

Odkąd premiera filmu, zdaniem niektórych widzów, wymaga ostrzeżenia, obaj główni aktorzy pojawiają się na pierwszych stronach gazet, a widzowie domyślają się potencjalnego napięcia poza ekranem, jakiego doświadczyli podczas pozornie stresującej trasy prasowej.

Pośród niespokojnych wywiadów i zagadkowych reakcji mających na celu nagłośnienie filmu opowiadającego o przemocy domowej i tragicznym romansie, szum wokół tej dramatycznej produkcji tylko się nasilił.

Niedawno pojawiły się doniesienia, że ​​pomiędzy twórcami filmu utrzymuje się napięcie, które podobno zaczęło się już na początku procesu produkcyjnego.

Pomimo zamieszania, jakie pojawiło się podczas produkcji filmu, w pierwszym tygodniu jego sprzedaż na całym świecie przekroczyła granicę 100 milionów dolarów, co podkreśliło siłę dobrego opowiadania historii nad wewnętrznym konfliktem.

Według źródła istniał podział wśród osób zaangażowanych w produkcję filmu – niektórzy wspierali Blake’a, a inni Justina. Ta artystyczna niezgoda stworzyła nieprzyjemne środowisko pracy i ostatecznie doprowadziła do tego, że przestali się ze sobą komunikować. O sprawie poinformował tygodnik „Us Weekly”.

Źródło dodało: „[Justina] wmówiono, że jego pomysły nie są tak istotne jak pomysły Blake’a, co osłabia kreatywnego ducha w miejscu produkcji”.

Według doniesień poczuł się zlekceważony, ponieważ Lively często zmieniała scenariusz i kostiumy, nie omawiając z nim wcześniej tych zmian.

Jako ekspert ds. stylu życia chciałbym podzielić się wtajemniczonym spojrzeniem na tę kwestię. Choć niektórzy mogą spekulować na temat potencjalnych zmian w projekcie, pozwólcie, że wyjaśnię: wszelkie sugestie i wkład Blake’a miały na celu stworzenie możliwie najlepszego filmu i wierność oryginalnej książce.

Według osoby z wewnątrz Blake był członkiem produkcji, który intensywnie współpracował z Colleen i jej koleżankami na planie. Osoba mająca dostęp do informacji poufnych wyjaśniła, że ​​fakt, że Justin nie był w to zamieszany, nie oznacza, że ​​spiskowała przeciwko niemu w tajemnicy.

2024-08-18 05:21