Julianne Hough nazywa „nie hetero” „pięknym objawieniem”

Julianne Hough nazywa „nie hetero” „pięknym objawieniem”

Jako zagorzała fanka uważam podróż Julianne Hough za naprawdę inspirującą. Jej zdolność do uchwycenia prawdziwego siebie i podzielenia się nim ze światem jest świadectwem jej odwagi i wrażliwości. Nie chodzi tu tylko o jej orientację seksualną, ale raczej o zrozumienie miłości w jej najczystszej formie – miłości do ludzi, ich dusz i ich istoty.


Julianne Hough przeżyła „piękne objawienie”, które pozwoliło jej zrozumieć, że „nie jest hetero”.

„W tym momencie Hough (36 l.) wspomniała w podcaście z Jamiem Kernem Limą, że jest żoną Brooksa Laicha. „Coming out” to jedno z najbardziej eksponujących, a jednocześnie potężnych działań, jakie można podjąć. Dla mnie to nie chodzi o bycie hetero, gejem czy queer; zamiast tego odkrywam, co naprawdę oznacza miłość i kocham ludzi.

Jako oddany wielbiciel dzielę się spostrzeżeniem profesjonalnego gospodarza „Dancing with the Stars”. Początkowo nie byłam pewna swoich uczuć, jednak zdecydowałam się kontynuować moją podróż z moim partnerem, obecnie 41-letnim, o imieniu Laich.

Wyjaśniła: „Kiedy zaczęłam tracić czujność, zaczęłam naprawdę widzieć innych – ich serca, piękno i prawdziwe ja. To było prawie tak, jakbym odkryła: «Wow, darzę ludzi uczuciem i ja». Nie jestem pewien, czy to zauroczenie romantyczne, czy coś innego, ale po prostu je widzę. Ta świadomość była niesamowicie poruszająca.”

W wywiadzie dla magazynu Women’s Health we wrześniu 2019 roku Hough otwarcie ujawniła, że ​​powiedziała Laichowi, że nie pociągają jej wyłącznie mężczyźni. Później, w styczniu 2020 r., Laich wyraził w „Us Weekly” swój podziw dla wnikliwych wyjaśnień Hough, stwierdzając, że zmotywowało go to do dążenia do rozwoju osobistego i potwierdzając, że zawsze całym sercem akceptował jej uczucia.

W niedawnej rozmowie z Jamiem Kernem Limą Hough stwierdziła, że ​​zawsze ceniła ludzi, nie tylko obserwując ich od niechcenia, ale naprawdę doceniając ich wnętrze i piękno. To nie była zwykła wymiana przyjemnych wibracji; chodziło o budowanie głębszych powiązań. Kiedy zaczęła na nowo nawiązywać kontakt ze swoją 28- lub 29-letnią sobą, odkryła, że ​​postrzega innych także w tym samym świetle.

Julianne Hough nazywa „nie hetero” „pięknym objawieniem”

Z doświadczenia Hough wynika, że ​​wyczuwanie wewnętrznej esencji ludzi wyzwalało w niej nowe emocje. „Nagle nastąpiły różne reakcje” – wspomina. „Zaczynałem mieć głębokie, powiązane doświadczenia z ludźmi, z którymi rozmawiałem i nagle myślałem o czarno-białym psie i pojawiała się liczba 12. Pytałem:” Czy w wieku 12 lat miałeś kiedyś czarno-białego psa? A oni odpowiadali: „Co?

Następnie Hough zainspirowała się do odbycia „dzikiej podróży” swojej ciekawości.

„W moim dążeniu do głębszego zagłębienia się w różne techniki budowania połączenia ze sobą i zaufania do siebie odkryłem, że odkrywam warstwy po warstwach” – wyraziłem. „Jednocześnie mój dawny związek przechodził zmiany. Mój były zmagał się ze znaczącą zmianą w życiu, ponieważ niedawno stracił karierę hokejową i walczył o przedefiniowanie siebie”.

Jak stwierdził Hough, mieli różne perspektywy i prowadzili oddzielne życie. Rozstali się w maju 2020 roku, oficjalnie kończąc małżeństwo dwa lata później.

„Hough stwierdził: «Gdybyśmy tylko mogli wcześniej w dojrzały sposób omówić ten temat, być może sprawy potoczyłyby się inaczej». Uważa jednak, że wszystko potoczyło się tak, jak miało być.”

2024-09-02 01:23