Jako ekspertka ds. stylu życia z wieloletnim doświadczeniem w analizowaniu działań gwiazd i ich wpływu muszę przyznać, że decyzja Julii Roberts, aby wyrazić poparcie dla Kamali Harris w kampanii politycznej, jest po prostu inspirująca. Nie codziennie widzimy czołową gwiazdę Hollywood zajmującą tak odważne stanowisko, zwłaszcza biorąc pod uwagę reakcję, jaką może to wywołać ze strony niektórych środowisk.
Julia Roberts wydaje się zadowolona z reakcji Donalda Trumpa na opowiedzianą przez nią reklamę polityczną, w której poparła Kamalę Harris.
30-sekundowa kampania przedstawia kobietę, która wydaje się być republikanką, potajemnie głosującą na Harrisa i Tima Walza – mimo że jej mąż uwierzył, że oddała swój głos na Trumpa.
W jedynym miejscu w Stanach Zjednoczonych, gdzie kobiety zachowują swobodę podejmowania własnych decyzji, Twój głos pozostaje anonimowy i poufny, zapewnia Roberts, lat 57.
„Pamiętajcie, co dzieje się w budce, zostaje w budce. Głosuj na Harrisa-Walza.
78-letni Trump skrytykował znaną hollywoodzką postać za reklamę, określając ją mianem „zawiedzionej”, co wywołało radość jej bliskich współpracowników.
Według źródła zaznajomionego z Robertsem reakcja Donalda Trumpa na reklamę zwiększa jej znaczenie i zasięg, zgodnie z pierwotnym planem. (DailyMail.com)
Reakcja, którą okazał, wyraźnie pokazuje, jak bardzo się z nią utożsamił, a właśnie o taką reakcję jej chodziło.
Gdyby reklama nie poruszyła nerwu emocjonalnego i nie wywarła silnego wrażenia, prawdopodobnie w ogóle nie miałby ochoty na nią odpowiadać.
„Bliscy Julii są z niej bardzo dumni za tę wpływową wypowiedź polityczną”.
Później sam Trump zareagował na reklamę wyemitowaną w Fox & Friends, stwierdzając, że Roberts prawdopodobnie żałowałby, że wziął udział w taki sposób.
Powiedział: „Jestem bardzo rozczarowany Julią Roberts – kiedy będzie na to patrzeć, wzdryga się i pyta: „Czy naprawdę to powiedziałem?” Nie mówi to wiele o jej związku, ale jestem pewien, że ma świetny związek.
Wydaje się jednak mało prawdopodobne, aby małżonkowie ukrywali przed sobą takie informacje. Czy nie jest czymś niezwykłym myśl, że żona nie omawiałaby z mężem swoich preferencji wyborczych? Nie spotkałeś się nigdy z takim scenariuszem?
Niezależnie od tego, jak niska była jakość Twojego poprzedniego związku, podzieliłbyś się tym ze swoim współmałżonkiem. Reklama jest niedorzeczna; wydaje się to całkowicie głupie.
Reklama wywołała gniew konserwatystów, a Jesse Watters porównał pomysł, aby jego żona głosowała na Harrisa, do „romansu”.
W wywiadzie dla Fox News wyraził złość, stwierdzając: „To narusza świętość naszego małżeństwa”. Zapytał: „Jakie jeszcze tajemnice skrywa? Co jeszcze ukryła lub skłamała? To może być powtórka „D-Day”.
Prowadzący talk-show Charlie Kirk również wypatroszył „odrażający” film w podcaście Megyn Kelly.
Wyraził swoją niechęć, stwierdzając: „Uważam, że cała kampania reklamowa jest całkowicie przerażająca”. Następnie opisał to jako „katastrofalne” i symbol upadku amerykańskich wartości rodzinnych.
Za stworzenie reklamy odpowiedzialna była grupa Vote Common Good, mająca poparcie chrześcijan. Ich celem jest podważenie powszechnego założenia, że wyborcy ewangelicy i katolicy niezmiennie popierają Partię Republikańską.
Napisała: „Teraz jest moment nadziei, teraz jest moment modlitwy i teraz jest moment głosowania”. Dziś jest dzień, w którym oddałem swój głos. Zamieszczając selfie, wyraziła to wkrótce po oddaniu głosu.
George Clooney, wybitny organizator zbiórek pieniędzy dla Partii Demokratycznej i w przeszłości partner Robertsa, także użyczył swojego głosu w reklamie Vote Common Good, wyrażając swoje poparcie dla biletu Harris-Walz.
Na zdjęciu grupa republikanów wraz z rodzinami oddaje głosy.
Chodźcie chłopcy. Sprawmy, aby Ameryka znów była wspaniała” – mówi grupie jeden z mężczyzn.
Kiedy ktoś zastanawia się, kogo poprzeć w tych wyborach, może zatrzymać się nad cenną fotografią rodzinną i zastanowić się, w jaki sposób ich wybór może wpłynąć na osoby najbliższe, jak opowiada Clooney: „Rozważ potencjalny wpływ swojego głosu na osoby najdroższe Twojemu sercu zanim podejmiesz decyzję.
Następnie mężczyzna spogląda na swoją młodą córkę, zanim decyduje się potajemnie głosować na Harrisa.
Przyjaciel pyta go: „Spełniasz swój patriotyczny obowiązek?”, na co on odpowiada: „Założę się, że tak, bracie”.
W odpowiedzi na orzeczenie Sądu Najwyższego z 2022 r., które zniosło konstytucyjną ochronę usług aborcyjnych ustanowioną w sprawie Roe przeciwko Wade, Harris jasno wyraziła swoje poparcie dla praw reprodukcyjnych kobiet.
Mówiąc prościej, zespół wiceprezydenta uważa, że temat aborcji może potencjalnie zaszkodzić Trumpowi, zwłaszcza wśród wyborców płci żeńskiej. Z drugiej strony Trump kładł nacisk przede wszystkim na kwestie związane z imigracją i gospodarką, a swoich przeciwników politycznych określał mianem wrogów wewnętrznych.
Niedawno Drea de Matteo skrytykował wyborców, którzy podczas wyborów przywiązywali większą wagę do praw reprodukcyjnych kobiet niż do innych kwestii.
Wyraziła opinię, że kobiety, które tak mocno trzymają się jednego poglądu, są dość ograniczone, co podzieliła się z DailyMail.com wkrótce po tym, jak oddała głos na Trumpa.
Ledwo mogę powstrzymać podekscytowanie; czuję się, jakbym należała do żarliwej sekty. Wygląda na to, że się tego trzymają, jakby dawało to rozgrzeszenie za niepełne zrozumienie ogromnego gobelinu wydarzeń rozgrywających się wokół nas. Świat jest pełen tak ogromnych zjawisk, że przyćmiewają nasze zrozumienie.
- EUR PLN PROGNOZA
- USD PLN PROGNOZA
- NEAR PROGNOZA. NEAR kryptowaluta
- BONK PROGNOZA. BONK kryptowaluta
- MOODENG PROGNOZA. MOODENG kryptowaluta
- PEPE PROGNOZA. PEPE kryptowaluta
- RENDER PROGNOZA. RENDER kryptowaluta
- DOGE PROGNOZA. DOGE kryptowaluta
- LINK PROGNOZA. LINK kryptowaluta
- Co warto wiedzieć o sezonie 3 „Krainy ognia”: Bode, przyszłość Gabrieli i nie tylko
2024-11-06 03:06