Joan i Chock ze Złotej Panienki są „pewni”, że ich miłość będzie trwała

Joan i Chock ze Złotej Panienki są „pewni”, że ich miłość będzie trwała

Jako doświadczona osoba z bogatym bagażem doświadczeń życiowych, pocieszające jest widzieć, jak dwie dusze w złotym wieku, takie jak Joan i Chock, znajdują miłość i cieszą się wspólną przyszłością. Ich podróż, pełna wyjątkowych wyzwań i triumfów, jest świadectwem tego, że miłość nie zna granic, nawet wieku.


Romantyczna opowieść o Joan Vassos i Chocku Chapple’u wydawała się przeznaczona nie tylko dlatego, że ich znaki zodiaku były niesamowicie zgodne – dla niej Koziorożec, dla niego Panna – ale także ze względu na niezaprzeczalną więź elektryczną między nimi. To połączenie było zbyt silne, aby fani (i jej 23 innych pretendentek do Złotego Kawalera) mogli je przeoczyć.

W wywiadzie dla Us Weekly, który ma trafić na półki 20 listopada, Vassos podzielił się swoimi przemyśleniami na temat ich randki w Disneylandzie na początku sezonu. Poczuł, że to niezwykłe, i nie mógł powstrzymać się od myśli: „To wydaje się zbyt piękne, aby mogło trwać; gdzieś w przyszłości musi pojawić się znak ostrzegawczy.

Vassos zauważył, że to „dziwne, ponieważ szukając wszystkich pozytywnych aspektów, musisz także zwracać uwagę na potencjalne sygnały ostrzegawcze, które mogłeś przeoczyć”. Dodała: „Ku mojemu zaskoczeniu, sytuacja po prostu się poprawiała, a nie pogarszała. W końcu byłam niezwykle pewna siebie. Zrozumiałam, że dokonuję skoku wiary, ale czułam się niesamowicie pewna mojego wyboru, ponieważ rzeczywiście budujesz wiele osób zadaje sobie pytanie: „Czy to naprawdę mogło się wydarzyć w ciągu zaledwie ośmiu tygodni?”. Jednak jest to możliwe, że w tak krótkim czasie możesz poznać wartości danej osoby i to, jak się dzięki niej czujesz, gdy jesteście razem. Zajmuje to tylko osiem tygodni!

Vassos i Chapple, oboje w wieku 61 lat, zaskakująco odkryli wiele podobieństw w swoich narracjach życiowych; najgłębszym wspólnym doświadczeniem jest ból serca, gdy patrzy się, jak ich bliskie osoby przegrywają bitwy z wyniszczającą chorobą. W roku 2021 małżonek Vassosa, z którym żył od 32 lat, John, przegrał walkę z rakiem trzustki. Niestety, w 2022 roku narzeczona Chapple’a, Kathy, zmarła na raka mózgu. Szczególnie Vassos zmagała się z poczuciem, że lekceważy pamięć Johna, a nawet go zdradza. „Czułam silną potrzebę, aby go puścić i ruszyć dalej” – dzieli się z nami – „ale nie mogłam tego zrobić.

Joan i Chock ze Złotej Panienki są „pewni”, że ich miłość będzie trwała

W końcu jednak udało jej się przeformułować swoje wątpliwości i kontynuować. Chapple mówi: „Rozmawialiśmy o tym, jak bardzo zależało nam na tym, abyśmy żyli dalej od naszych bliskich”.

Złożył swoje szczere i pełne uczuć oświadczyny na plaży Bora Bora podczas ostatniego odcinka, 13 listopada. „Nigdy nie wyobrażałem sobie, że jeszcze raz poczuję tak głęboką miłość” – wykrzyknął z pasją Vassos. Skontaktowaliśmy się z administratorem szkoły i dyrektorem ds. ubezpieczeń tuż przed ogłoszeniem przez nich zaręczyn, a oni upamiętnili tę doniosłą okazję wielką uroczystością po transmisji na żywo, co pozwoliło nam rzucić okiem na naszą przykrywkę.

Oto, co powiedzieli o swojej złotej podróży i dalszych losach.

Co myślisz o ponownym obejrzeniu programu?

Dla osoby pozostającej w związku może być trudno być świadkiem, jak jej partner tworzy więzi z innymi.

CC Rozmowa toczy się wokół randki w kręgielni. Po namyśle pojawiło się wiele komentarzy na ten temat. To było tak organiczne, że Joan i ja nawiązaliśmy więź. Facet podszedł do mnie i poprosił o chwilę, na co się zgodziłam. Nie próbowałem oddzielać Joan ani robić niczego niestosownego. Po prostu ciągnęło nas do siebie. Patrząc wstecz na to dziś rano, zdałem sobie sprawę, że chłopaki po raz pierwszy byli świadkami naszego połączenia. To mogło być źródłem ich frustracji, ponieważ bardzo im na niej zależało. Na początku zasugerowałem: „Czy mogę cię po prostu zabrać do domu?”. Zakończmy to i zacznijmy wspólne życie, odkąd jesteśmy zakochani”, ale to nie była cała podróż.

Joan i Chock ze Złotej Panienki są „pewni”, że ich miłość będzie trwała

Joan, wspomniałaś, że jesteś sceptyczna, ponieważ sprawy z Chockiem wydawały się niemal zbyt idealne. Jak udało Ci się pokonać tę wątpliwość?

Jeśli chodzi o mnie, zbliżając się do ostatecznej randki z Guyem Gansertem, podszedłem z poczuciem pewności co do Chocka. Pomimo mojego zaangażowania w ten proces, który zwykle okazuje się owocny, poczułam, że muszę odbyć z nim jeszcze jedną randkę, aby potwierdzić, czy moje uczucia się zmieniły. Jednak gdy randka się skończyła, odkryłem, że moje emocje przesunęły się w stronę przyjaźni. Moje serce było już przy kimś innym i chciałam, żeby opuścił całe to doświadczenie z łaską. Wtedy zrozumiałem, że Chock jest dla mnie tym jedynym.

Jakie było Twoje nastawienie w dniu finału? Cóż, miałam tak wiele talentów, którymi mogłam się podzielić, ale byłam całkiem pewna siebie, ponieważ Joan i mnie łączyła szczególna więź. To było niezaprzeczalnie mocne po naszym pocałunku w bungalowie Bora Bora. Pamiętam, jak pomyślałem: „Nikt tak się nie całuje, jeśli jest zainteresowany kimś innym. To się po prostu nie zdarza!

Dlaczego tworzycie świetną parę?

Joan i Chock ze Złotej Panienki są „pewni”, że ich miłość będzie trwała

Dyskusje na temat naszych weekendów „szczęśliwej pary”, tych potajemnych spotkań zaplanowanych podczas transmisji programu… Cóż, poza wszystkimi romantycznymi chwilami, które dzieliliśmy [śmiech], były one w większości wypełnione głupimi zajęciami. Oddaliśmy się oglądaniu maratonów programów takich jak Sekretne życie żon Mormona. Wspólnie pracowaliśmy nad układankami i krzyżówkami. Opalaliśmy się przy basenie, wspólnie przygotowywaliśmy posiłki i ogólnie zachowywaliśmy się jak starsze małżeństwo.

Joan, wspomniałaś, że to doświadczenie nie skupiało się wyłącznie na zaręczynach. Co doprowadziło do tej zmiany?

Hej! Jako zagorzały fan zawsze ciekawiło mnie Twoje życie miłosne. Po rozstaniu się z Heather poprzez rozwód i długim związku z Kathy przed jej śmiercią, nie mogę powstrzymać się od zastanawiania, kiedy zapłonęła w Tobie iskra, która skłoniła Cię do ponownego podjęcia tego monumentalnego skoku. Cóż, pozwólcie, że podzielę się kilkoma spostrzeżeniami z mojej perspektywy.

Czy planujemy szybki transmitowany w telewizji ślub, tak jak zrobili to Gerry Turner i Theresa, tylko po to, by potem się rozstać? Absolutnie nie! Ich historia była fascynująca, ale nasza sytuacja jest inna. Obecnie nie spieszymy się z planowaniem kolejnego dużego wydarzenia, ponieważ jest już mnóstwo spraw do załatwienia. Kiedy zdecydujemy się zawiązać węzeł małżeński, czy to dla telewizji, czy nie, nie stanie się to w ciągu najbliższych trzech miesięcy. Zamiast tego wolimy spędzić czas na poznawaniu swoich rodzin i przyjaciół, zanim podejmiemy tak znaczące zobowiązanie.

Joan i Chock ze Złotej Panienki są „pewni”, że ich miłość będzie trwała

Jak Wasze dzieci współdziałają ze sobą?

Jak połączysz swoje obecne zobowiązania w Kansas i Maryland z nowym marzeniem o zamieszkaniu w Nowym Jorku?

Na późniejszych etapach życia jesteś wolny od obowiązków rodzinnych i zawodowych, pozwalając na czystą przyjemność. Wspólne podróżowanie jest dla nas priorytetem. Pewnego dnia marzymy o wspólnym domu. Po tym, jak John nas opuścił, czułam, że moja przyszłość była ciemną otchłanią. Teraz wydaje się tak promienny i oferuje nieskończone możliwości. Może to zabrzmi nietypowo w tym wieku, ale naprawdę tak czuję.

2024-11-20 10:23