Jennie Garth przeżyła 2 kolejne poronienia z mężem Dave’em Abramsem

Jennie Garth przeżyła 2 kolejne poronienia z mężem Dave’em Abramsem

Jako obsesyjny fan mogę sobie tylko wyobrazić ból i zamieszanie, jakich doświadczyli Jennie Garth i Dave Abrams podczas wspólnej podróży. Ich historia głęboko we mnie przemawia, nie tylko ze względu na ich wzajemną miłość, ale także ze względu na głębokie wyzwania, przed którymi stanęli w dążeniu do zbudowania rodziny.


Po ślubie z mężem Dave’em Abramsem Jennie Garth doświadczyła dwóch kolejnych strat w ciąży.

W odcinku podcastu Gartha „I Choose Me With Jennie Garth” z 2 października 43-letni Abrams powiedział, że pobrali się 11 lipca i, co niezwykłe, w tym samym miesiącu poczęli dziecko.

Mówiąc prościej, w wieku 52 lat Garth wspomniała, że ​​jej ciąża przebiegła prawidłowo. Abrams podzielił się swoim początkowym szokiem i radością, gdy dowiedział się, że zostaną rodzicami, co miało miejsce dość na początku ich związku. Garth przyznała, że ​​nie pamięta wielu szczegółów ciąży, bo wolała o niej zapomnieć.

Abrams delikatnie powiedział żonie, że niedawno odwiedzili jej lekarza, zapewniając, że wszystko jest w porządku, ale niecałe cztery miesiące później sytuacja nieoczekiwanie się pogorszyła.

„Odkryliśmy, że serce nie bije” – powiedział wzruszony.

Garth ujawniła, że ​​po odkryciu stanu jej ciąży została poddana zabiegowi rozszerzania i łyżeczkowania (D&C), który polega na usunięciu tkanki z macicy, jak wyjaśniła klinika Mayo. Aktorka zdecydowała się na zabieg jeszcze tego samego dnia, w którym dowiedziała się o stanie dziecka.

Garth zadumał się, przypominając sobie, że wspomnieli o dawaniu sprawom czasu i pozwalaniu wydarzeniom toczyć się naturalnie. Mogliśmy pozwolić naturze działać, ale zamiast tego zdecydowaliśmy się na zabieg, ponieważ myśl o noszeniu przerwanej ciąży była zbyt przytłaczająca.

Po wspólnym trudnym czasie Abrams spróbował skupić się na pozytywnych aspektach. Niestety, po raz kolejny znaleźli się w tej samej sytuacji.

„Ale potem to się powtórzyło” – przypomniał sobie Abrams, a Garth dodał: „Naturalnie”.

Jennie Garth przeżyła 2 kolejne poronienia z mężem Dave’em Abramsem

Garth przyznała, że ​​nie pamięta szczegółów drugiego poronienia. Abrams delikatnie przypomniał jej, że ciąża, choć krótka, trwała krócej i w tym czasie nastąpiła zmiana lekarza.

Wyjaśnił: „Lekarz początkowo zasugerował: «Mimo wszystko, nie będzie to korzystne dla twojego zdrowia». W rezultacie ponownie przeszliśmy procedurę D&C. Uważam, że sytuacja ta wywarła na mnie znaczący wpływ emocjonalny, chociaż wtedy nie wiedzieliśmy, jak to wyrazić. Zatem zasadniczo ruszyliśmy dalej, a inne sprawy zaczęły się komplikować sytuacja.

Mimo że poronienia spowodowały znaczny stres zarówno u Abramsa, jak i Gartha, postanowili zwrócić się o poradę, aby znaleźć wsparcie. Przyznali jednak, że dzielenie się smutkiem i smutkiem nie było dla nich wygodne.

Garth otwarcie wyznała, że ​​zawsze pragnęła mieć dziecko z Abramsem, ponieważ ma już trzy córki – Lucę (26 lat), Lolę (21 lat) i Fionę (17 lat) – z poprzedniego małżeństwa z Peterem Facinellim.

W tamtym momencie przeżyłam głębokie zwątpienie, poczucie wielkiego wstydu i poczucie, że nie spełniam Twoich oczekiwań, bo nie mogę urodzić ciąży dla Ciebie, którą bardzo kocham. Trzeba jednak pamiętać, że miałam z Piotrem trzy piękne córki, a Ty stałeś się dla nich wyjątkowym ojczymem. To jest coś, co chcę podkreślić.

W zeszłym miesiącu Garth opowiedziała o tym, jak szukała metody zapłodnienia in vitro u Abramsa. Po kilku nieudanych próbach Abrams i Garth przeszli 10-miesięczną separację, którą przypisała swoim problemom z niepłodnością.

W wywiadzie dla SELF we wrześniu wyznałam: „Staraliśmy się o poczęcie, ale nam się nie udało. Było to niezwykle trudne, nie tylko dla mnie osobiście, ale także dla mojego związku.

W 2015 roku Garth i Abrams zaręczyli się i pod koniec roku pobrali. Rozstali się w kwietniu 2017 roku, ale ostatecznie się pogodzili. W lutym 2019 roku Abrams złożył wniosek o wycofanie sprawy rozwodowej.

2024-10-03 11:24