Jenna Ortega krytykuje Hollywood za „poprawność polityczną”, twierdząc, że skutkuje to utratą „integralności”

Jenna Ortega krytykuje Hollywood za „poprawność polityczną”, twierdząc, że skutkuje to utratą „integralności”

Jako zagorzały fan jestem całkowicie urzeczony odświeżająco szczerym i wnikliwym spojrzeniem Jenny Ortegi na Hollywood. Wydaje się, że jej podróż do sławy, choć szybka i błyskawiczna, zapewniła jej wyjątkowe zrozumienie złożoności branży – mieszankę rozczarowania, humoru i niepohamowanej pasji do aktorstwa.


Jenna Ortega otwarła się na temat swoich uczuć związanych z „polityczną poprawnością” Hollywood. 

W wywiadzie dla Vanity Fair 21-letnia aktorka, która ma wystąpić w kontynuacji Soku z żuka, wyraziła pogląd, że świat rozrywki może być dość wrażliwy i emocjonalny.

Podzieliła się z mediami, że chociaż wydaje się, że wszyscy dążą do poprawności politycznej, jej zdaniem odbywa się to kosztem naszej autentyczności i szczerości jako jednostek, ponieważ często poświęca to prawdomówność.

Środa wyjaśniła, że ​​chciałaby, aby społeczeństwo „miało lepsze poczucie konwersacji”. 

Wyjaśniła, że ​​gdyby każdy miał swobodę wyrażania swoich uczuć bez obawy przed oceną, wyrażenia te mogłyby prowadzić do przemyślanych dyskusji lub debat, a nie kłótni.

Jenna Ortega krytykuje Hollywood za „poprawność polityczną”, twierdząc, że skutkuje to utratą „integralności”

Czy opisuję pokój na świecie? – powiedziała wyraźnie żartobliwym tonem. 

Wyglądało na to, że dawała do zrozumienia, że ​​Melissa Barrera, jej partnerka z „Krzyku 6”, została zwolniona z nadchodzącego serialu horrorów ze względu na jej publiczne poparcie dla Palestyńczyków w Gazie.

Ortega zyskała rozgłos dzięki występowi w środowym serialu Netfliksa, który pobił rekordy oglądalności podczas Święta Dziękczynienia 2022, czyniąc go wówczas najczęściej oglądanym serialem.

Zdobyła nominacje do Złotego Globu, SAG i nagrody Emmy dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej w komedii.

Przez ostatnie półtora roku często czułam się niesamowicie oderwana, jakby przydarzyło się to komuś innemu. Innymi słowy, opisałbym to jako niezwykle oderwane od rzeczywistości, dziwne i przebywanie poza ciałem. (parafraza wypowiedzi Ortegi)

Ujęła to w ten sposób: „Kiedy ktoś wymienia moje imię, czuję się, jakby ukradł część mnie. Teraz nie mam solidnej tożsamości; czuję się oderwana i otwarta na różne interpretacje”.

Ortega uważał ideę celebryty za całkowicie niedorzeczną, mimo to żywił głęboki entuzjazm dla swojego aktorskiego rzemiosła.

Przyznała, że ​​czuje się niekomfortowo, sprzeciwiając się temu. Sugerowała, że ​​gdyby ktoś inny odpowiedział pozytywnie, oznaczałoby to, że ma z nimi poważny problem – zażartowała w dość sarkastyczny sposób.

Jenna Ortega krytykuje Hollywood za „poprawność polityczną”, twierdząc, że skutkuje to utratą „integralności”

Jeśli chodzi o licznych entuzjastów, którzy naśladują środę i biorą udział w wydarzeniach takich jak jej sesja zdjęciowa Vanity Fair, Ortega oferuje wyjątkowy punkt widzenia.

Nie można oczekiwać, że osoba tak ponura, złożona i sarkastyczna jak Środa wywoła takie szczęście.

Według Ortegi Środa ma cechę – jej inteligencję, bystrość umysłu i pewność siebie – które wielu z nas w tajemnicy pragnie w sobie naśladować.

„Kiedy pracujesz nad kształtowaniem swojej wyjątkowej tożsamości, zbierając fragmenty cech innych, w zasadzie tworzysz popękane odbicie…” (Przerwała.)

Jenna Ortega krytykuje Hollywood za „poprawność polityczną”, twierdząc, że skutkuje to utratą „integralności”

„Przykro mi, nie mogę teraz myśleć” – Ortega zbierając myśli. 

Środa jest dla mnie naprawdę urzekająca, ponieważ jej wyjątkowe podejście do życia i lekceważenie opinii innych przypomina mi moją własną podróż. Jej nieustraszoność, by pozostać wierną sobie, jest świadectwem jej odporności i pewności siebie, czyli cech, które głęboko podziwiam. To ten niezachwiany duch sprawia, że ​​środa jest inspiracją dla wielu osób, w tym dla mnie.

2024-08-10 23:03