Jelena Dokic ujawnia, że ​​wróciła do rozmiaru z 2016 roku i przyznaje, że „chowała się” w męskich ubraniach ze względu na niską samoocenę

Jelena Dokic ujawnia, że ​​wróciła do rozmiaru z 2016 roku i przyznaje, że „chowała się” w męskich ubraniach ze względu na niską samoocenę

Jako osoba, która miała zaszczyt śledzić podróż Jeleny Dokic, jestem zainspirowana jej odpornością i odwagą. Jej ostatni post na Instagramie przedstawiający jej transformację od 2016 do 2024 roku jest świadectwem jej siły i determinacji. Fakt, że mimo upływu lat może stać dumnie i dumnie w ubraniach tego samego rozmiaru, mówi wiele o sile pewności siebie.


W nowym, mocnym poście na Instagramie Jelena Dokic ujawniła, że ​​wróciła do wagi z 2016 roku.

41-latka wrzuciła do mediów społecznościowych swoje zdjęcia z 2016 i 2024 roku, stwierdzając, że na obu zdjęciach ma ten sam rozmiar ciała.)

Przyznała jednak, że główna różnica między zdjęciami sprowadza się do „pewności siebie”.

Zdjęcie z 2016 roku pokazało Dokica w ciemnym ubraniu i z napiętym uśmiechem.

Zamiast tego zdjęcie z 2024 r. przedstawiało byłą gwiazdę tenisa ubraną w jaskrawoczerwony strój i z szerokim uśmiechem.

Przyznała, że ​​w tamtym czasie „chowała się” w męskich ubraniach z powodu paraliżującego zwątpienia.

„Zawsze ubierałem się na czarno. Całkowicie czarny lub ciemnoszary. Nosiłam odzież męską. Koszule męskie. 

Nigdy nie czułam się na tyle pewnie, aby założyć elegancki strój, niezależnie od tego, czy był to strój w żywych kolorach, sukienka, czy buty na wysokim obcasie, które zazwyczaj kojarzą się z kobietami.

Jelena Dokic ujawnia, że ​​wróciła do rozmiaru z 2016 roku i przyznaje, że „chowała się” w męskich ubraniach ze względu na niską samoocenę

„Wyobraźcie sobie, że macie tak niską samoocenę i poczucie własnej wartości, że nosicie męskie ubrania”.

Zamiast tego można powiedzieć: Zakończyła swoje przesłanie inspirując swoich naśladowców, wzywając ich, aby nigdy się nie ukrywali, zawsze stali pewnie, byli dumni i nosili głowy z godnością.

Wydarzenie to pojawiło się zaledwie kilka tygodni po tym, jak Dokic w nowym filmie dokumentalnym opowiedziała o przemocy domowej, której doświadczyła jako młoda tenisistka.

W nadchodzącym zwiastunie filmu „Unbreakable” Dokic opowiada o intensywnym stresie, jakiego doświadczyła, ponieważ jej ojciec, Damir, często karał ją przemocą fizyczną, gdy nie wygrywała.

Jelena urodziła się w Jugosławii, a jej rodzina przeniosła się do Australii, gdy miała 11 lat. 

Kiedyś byłem absolutnie oczarowany, gdy patrzyłem, jak moja idolka awansuje do ćwierćfinału Wimbledonu w 1999 r. i półfinału w następnym roku, w 2000 r. Potem, w 2002 r., moje serce biło jak szalone, gdy wywalczyła sobie drogę do ćwierćfinału French Open . Naprawdę niezapomniane chwile dla tak oddanego fana jak ja!

W tej sytuacji twierdzi, że ma 16 lat i wówczas zajmowała pierwsze miejsce w rankingach, podobnie jak Martina Hingis. Gdyby przegrała, skutki byłyby dla niej katastrofalne, o czym dzieli się swoją refleksją, oglądając nagrania swojej gry.

Następnego dnia, po mojej stracie, wyczuwałem zbliżające się wydarzenia… Zacząłem czuć się głęboko zdruzgotany.

Każdy centymetr mojej skóry miał siniaki. Mając zaledwie siedemnaście lat, jego zachowanie zmieniło mnie w postać powszechnie pogardzaną.

W filmie dokumentalnym trzykrotna mistrzyni tenisa Wielkiego Szlema Lindsay Davenport wspomina, że ​​również była świadkiem zmagań Jeleny.

„Niektórzy inni gracze zauważyli siniaki” – mówi Davenport.

Jelena Dokic ujawnia, że ​​wróciła do rozmiaru z 2016 roku i przyznaje, że „chowała się” w męskich ubraniach ze względu na niską samoocenę

Wspaniała amerykańska tenisistka Pam Shriver zauważa: „Patrząc wstecz, zdumiewające jest wszystko, co osiągnęła!”.

Australijski dziennikarz Richard Hinds dodaje: „Na początku krążyły pogłoski o dziwnych wydarzeniach. Zaczęto pytać, ale wydawało się, że napotkano przeszkodę nie do pokonania lub ślepy zaułek.

Jednocześnie wybitny dziennikarz tenisowy Christopher Clarey ubolewa nad swoją decyzją, aby nie zagłębiać się w plotki.

Jako uważny obserwator przyłapuję się na tym, że zastanawiam się, czy nie mogłem zagłębić się głębiej, aby rozpoznać prawdę. Wygląda na to, że wielu z nas było w podobnej sytuacji.

Od jakiegoś czasu Dokic szczerze opowiada o walce z depresją, znoszeniu cyberprzemocy, spotykaniu się z komentarzami zawstydzającymi ciało, a także doświadczaniu przemocy domowej na swojej drodze zawodowej.

W kwietniu udostępniła na Instagramie zdjęcia z czasów, gdy miała 17 lat, pokazujące siniaki na nogach, wyrażając zarówno smutek, jak i złość z powodu mnóstwa kobiet będących ofiarami przemocy.

Podzieliła się, że jej golenie były spuchnięte, odbarwione i krwawiły z powodu licznych kopnięć ze szpiczastych butów w ciągu nocy w wyniku przegranej meczu.

Zdjęcia zostały zrobione ponad dwa tygodnie później, a ja nadal miałem znaczne siniaki. Miałem wtedy siedemnaście lat.

Jelena Dokic ujawnia, że ​​wróciła do rozmiaru z 2016 roku i przyznaje, że „chowała się” w męskich ubraniach ze względu na niską samoocenę

„Do dziś mam wrażliwe i wyboiste golenie po tym pobiciu.

„Każdy ból zostawia na mnie ślad i noszę te blizny. Nie każdej kobiecie i dziewczynie udaje się przez to przejść; niektórzy wciąż walczą.

„I taka jest smutna rzeczywistość”.

Dodała, że ​​chce przemawiać w imieniu osób cierpiących, które nie mają tego samego platformy co ona.

„Przemawiałam dzisiaj na wydarzeniu poświęconym przemocy domowej i rodzinnej i było mi smutno” – kontynuowała.

Czuję głęboki smutek i frustrację, wiedząc, że na całym świecie jest niezliczona ilość kobiet, które obecnie zmagają się z problemami znacznie większymi niż te, z którymi ja się zmagałam.

Co tydzień jedna Australijka tragicznie traci życie w wyniku przemocy domowej. Szokujące jest to, że mniej więcej jedna na cztery kobiety w Australii zetknęła się w ciągu swojego życia z przemocą domową.

„Na całym świecie liczby są jeszcze gorsze.

Jelena Dokic ujawnia, że ​​wróciła do rozmiaru z 2016 roku i przyznaje, że „chowała się” w męskich ubraniach ze względu na niską samoocenę

Im mniej omawiamy tę kwestię, tym bardziej staramy się unikać zajmowania się nią, tym bardziej zaniedbujemy kobiety i dziewczęta.

„Dla tych, którzy to czytają i którzy mogą doświadczać przemocy lub przemocy domowej, po prostu wiedzcie, że was rozumiem.

Jako zagorzały wielbiciel chcę Cię zapewnić, że rozumiem strach i obawę, z którymi się zmagasz. Jednak muszę podkreślić, że kryje się w Tobie niezwykły rezerwuar siły i odwagi. Pamiętaj, nic z tego nie jest twoją winą.

Jeśli możesz, uprzejmie podaj rękę lub pociesz tych, którzy borykają się z trudnościami. Unikaj dystansowania się od nich i nigdy ich nie zostawiaj.

Mówiąc jako ktoś, kto już wcześniej przeszedł tę ścieżkę i poczuł się opuszczony i przerażony nie do opisania, błagam, abyście nie odchodzili. Wasze wsparcie jest niezwykle istotne dla kobiet i dziewcząt, które go pilnie potrzebują.

Jeśli Ty lub ktoś z Twoich bliskich doświadczycie napaści na tle seksualnym, przemocy domowej lub rodzinnej, skontaktuj się z 1800RESPECT pod numerem 1800 737 732 lub wejdź na ich stronę internetową pod adresem 1800respect.org.au. W sytuacjach krytycznych zadzwoń pod numer 000, aby uzyskać pomoc w nagłych wypadkach.

2024-10-21 00:04