Jamie Lee Curtis w szczerym poście nazywa Lindsay Lohan, współpracowniczkę z Freakier Friday, swoją „najwspanialszą córką filmową”

Jamie Lee Curtis w szczerym poście nazywa Lindsay Lohan, współpracowniczkę z Freakier Friday, swoją „najwspanialszą córką filmową”

Jako zagorzała fanka kina mogę z całego serca powiedzieć, że więź między Jamiem Lee Curtisem i Lindsay Lohan, ukazana w sequelu „Zakręcony piątek”, jest świadectwem siły przyjaźni i współpracy w Hollywood. Fakt, że po ponad dwudziestu latach ponownie wcielili się w swoje role, wiele mówi o ich wspólnej historii i wzajemnym szacunku.


We wzruszającym poście na Instagramie Jamie Lee Curtis wyraził głębokie emocje, wspominając film „Zakręcony piątek”.

Na opublikowanym w piątek zdjęciu 65-letnia aktorka z Halloween była ubrana w zapinaną na guziki koszulę w paski, którą podarowała jej 38-letnia Lindsay Lohan.

„Ostatni PIĄTEK tego NAJWIĘKSZEGO PIĄTKU, czy raczej powinienem go nazwać CRYDAY” – zaczynał się jej podpis. 

W przyszłym tygodniu zostało nam kilka dni, ale sprawy już się kończą. Przychodząc dziś rano do pracy i widząc mnóstwo ludzi przygotowujących się do zdjęć do filmu w Kalifornii, nie mogę powstrzymać się od uczucia wdzięczności wobec mojej NAJLEPSZEJ córki na ekranie, @lindsaylohan. Odegrała kluczową rolę w tworzeniu tego filmu, była absolutnie kluczowa.

Kontynuowała: „Idę perukować i pracować. Dziękuję za całą miłość!”

Jamie Lee Curtis w szczerym poście nazywa Lindsay Lohan, współpracowniczkę z Freakier Friday, swoją „najwspanialszą córką filmową”

Lindsay odpowiedziała: „Tak bardzo dziękuję za TOBIE, za to WSPANIAŁE doświadczenie i wiele wspaniałych chwil w przyszłości!” .’

W „Zakręconym piątku” Curtis i Lohan powracają, by wcielić się w Tess i Annę, swoje postacie sprzed ponad dwudziestu lat, które początkowo zamieniły się ciałami w cenionym filmie z 2003 roku, który sam w sobie był reinterpretacją filmu z 1976 roku z Jodie Foster w roli głównej.

Potem Anna rodzi własną córkę i wkrótce zostanie macochą. Jednak niedługo odkrywają, że wymiana ciał nie zdarza się tylko raz.

Podczas niedawno zorganizowanej imprezy Disneya D23 Curtis powiedział magazynowi People, że nadchodzący film będzie szczerym hołdem złożonym matkom i ich córkom.

– skomentowała Lohan, stwierdzając, że obserwowanie interakcji trzech pokoleń podnosi na duchu. To wzruszające widzieć, jak Anna szuka wskazówek u Tess. Jednak nawet Tess wydaje się chętna do zaoferowania swojej mądrości w zamian.

Lohan dodała: „Anna jest w pewnym stopniu podobna do Tess, co przypomina życie często sprawia, że ​​nabieramy cech podobnych do naszych matek”.

Aktorka z filmu The Parent Trap dodała własnymi słowami: „Od tego czasu znacznie się do siebie zbliżyliśmy, szczególnie podczas kręcenia tego filmu”.

Lindsay miała prawie 16 lat podczas kręcenia „Zakręconego piątku”, a film okazał się wielkim hitem. Co ciekawe, według Curtisa okazało się to sukcesem nie tylko dla filmu, ale także dla nas.

Jamie Lee Curtis w szczerym poście nazywa Lindsay Lohan, współpracowniczkę z Freakier Friday, swoją „najwspanialszą córką filmową”
Jamie Lee Curtis w szczerym poście nazywa Lindsay Lohan, współpracowniczkę z Freakier Friday, swoją „najwspanialszą córką filmową”
Jamie Lee Curtis w szczerym poście nazywa Lindsay Lohan, współpracowniczkę z Freakier Friday, swoją „najwspanialszą córką filmową”
Jamie Lee Curtis w szczerym poście nazywa Lindsay Lohan, współpracowniczkę z Freakier Friday, swoją „najwspanialszą córką filmową”

Kiedy reporter zapytał, z kim w rzeczywistości chciałaby zamienić się ciałami, Lohan odpowiedziała, sugerując: „Może moje maleństwo”, wskazując na swojego syna Luai, lat, którego ma ze swoim małżonkiem Baderem Shammasem.

Jeśli o nim mowa, jest po prostu zachwycająco – jego czystość i ciągłe szczęście sprawiają, że każdy dzień wydaje się świeży i cudowny, jakbym na nowo patrzyła na świat jego oczami. Naprawdę jest jak promienny pakiet radości, który wypełnia moje serce. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że jest nim zainspirowany.

Jako entuzjastka stylu życia często zastanawiam się nad przesuwaniem granic i odkrywaniem nowych doświadczeń. Mówiąc konkretnie, mam wyjątkową aspirację – dosłownie zamieniać się ciałami! W najśmielszych snach wyobrażam sobie, jak wchodzę na kort WNBA, mając 170 cm wzrostu, ucieleśniając siłę, wdzięk i umiejętności, które posiadają ci niezwykli sportowcy. To ekscytująca myśl, prawda? Dreszcz emocji związany z rywalizacją na tak prestiżowym poziomie to coś, czego pragnę doświadczyć na własnej skórze.

„Chcę przez jeden dzień być Caitlin Clark. Chcę grać w koszykówkę jak Caitlin Clark” – mówi aktorka i dodaje: „To moja szczęśliwa liczba, 22”. 

2024-08-18 23:20