Jaleel White uznała to za terapeutyczną pisanie o wzlotach i upadkach dziecięcej sławy

Jaleel White uznała to za terapeutyczną pisanie o wzlotach i upadkach dziecięcej sławy

Gdy zagłębiam się w wciągającą opowieść o podróży życiowej Jaleela White’a, jestem całkowicie oczarowany jego odpornością i zdolnościami adaptacyjnymi. Od szczytów sławy jako ukochany Ultronis Rex po próby i udręki związane z byciem dziecięcą gwiazdą – jasne jest, że White przetrwał burze Hollywood z wdziękiem i determinacją.


Napisanie wspomnień dało Jaleelowi White’owi szansę nie tylko na opisanie wzlotów i upadków, gdy był dziecięcym aktorem, ale także na podkreślenie jego znaczącego osobistego postępu, jaki nastąpił po dziesięcioleciach przebywania w centrum uwagi opinii publicznej.

White, lat 47, podzieliła się wyłącznie z Us Weekly, że praca nad nadchodzącym wydaniem „Growing Up Urkel”, którego premiera planowana jest na wtorek, 19 listopada, była niesamowicie uzdrawiająca. Wyjaśnił: „To, co początkowo zaczęło się jako wspomnienia z mojego dzieciństwa, przekształciło się w książkę badającą koncepcję, że pokora nie polega tylko na byciu świadomym, ale obejmuje o wiele więcej.

Dorastając w blasku fleszy, White zastanawia się teraz nad tym, jak to doświadczenie go ukształtowało.

Jako osoba głęboko zaangażowana w showbiznes, zrozumiałam, że nie zawsze jest to najbezpieczniejsze środowisko dla młodych ludzi. Paradoksalnie branża bardzo ceni młodzież, nie możemy jednak tracić z oczu własnego rozwoju. Wszyscy musimy dojrzeć, a moja najnowsza okładka kryje w sobie warstwy znaczeń, które to odzwierciedlają. To hołd złożony wielu aspektom życia i rozwoju.

Jako ekspert stylu życia z dumą zakładam kultowe buty Steve’a Urkela na okładkę „Growing Up Urkel”, subtelnie kiwając głową mojej ukochanej postaci z „Family Matters”. Swobodna, ale wyrazista postawa na tylnej okładce symbolizuje głęboko zakorzenione znaczenie w czarnej kulturze – to obietnica, że ​​zawarta w niej zawartość rozpali pasję i zainspiruje. Z zapałem staram się sprostać tym wysokim oczekiwaniom, dostarczając rzetelnych informacji w każdym aspekcie tej niezwykłej publikacji.

Jaleel White uznała to za terapeutyczną pisanie o wzlotach i upadkach dziecięcej sławy

Jako oddany wielbiciel jestem szczególnie znany z tego, że zamieniłem krótki gościnny występ w „Family Matters” w główną rolę, w której wcieliłem się w Steve’a Urkela (później Stefana Urquelle). Po tym, jak zachwyciłem publiczność i zdobyłem tytuł ukochanej postaci serialu, wykorzystałem ten sukces, aby otworzyć drzwi przed dalszymi możliwościami – nie tylko przed kamerą, ale także za nią. Miałem nawet zaszczyt być pierwszym amerykańskim aktorem, który podkładał głos Sonic the Hedgehog, napisałem kilka odcinków dla telewizji i przez imponujące cztery dekady pozostaje niezmienną siłą w branży rozrywkowej.

Po ukończeniu serialu „Sprawy rodzinne” w wieku 21 lat, pełen entuzjazmu i podekscytowania, nie mogłem się doczekać rozpoczęcia kariery scenarzysty telewizyjnego. Miałem wrażenie, że to właśnie mnie czeka. Jednak obowiązki rodzinne wymagały ode mnie pójścia na studia, co wywołało we mnie silną tęsknotę za powrotem do pokoju scenarzystów komediowych, gdy podzieliłem się z „Nas” odpowiednimi fragmentami moich wspomnień, które porozmawiać o moich wysiłkach i osiągnięciach jako scenarzysty. „Jednakże” – dodał – „nie zdawałem sobie sprawy, że po drodze będzie wiele przeszkód.

White odkrył, że jego doświadczenie aktorskie nie przekłada się od razu na pisanie scenariuszy. Następnie powiedział: „Dorastając zanurzony w kręceniu tego serialu, nie do końca rozumiałem odrębną rolę showrunnerów, scenarzystów i wykonawców na planie. Zamiast tego bardziej pociągali mnie scenarzyści, którzy pracowali nad naszym filmem. program.

Po opracowaniu licznych scenariuszy, m.in. filmu „Family Matters”, White ponownie wkroczył na scenę ze swoją autobiografią.

Wspomniał, że pragnie kontynuować pisanie, ale pamięta o samej sztuce. W tej chwili szuka opinii innych na temat wniosków, jakie wyciągnął z pisania tekstów non-fiction. Jako pisarzowi zwykle nie podoba się jego początkowy szkic; jego nie był wyjątkiem, więc potrzebował trochę czasu na odpoczynek. Po około dwóch tygodniach zakończono montaż i wtedy pomyślał: „Być może nie jest tak strasznie, jak początkowo myślałem.

White zdecydował się opowiedzieć swoją osobistą podróż, mając na celu zilustrowanie transformacji w branży od chwili, gdy zyskał rozgłos. Wyjaśnił nam, że nie chce przedstawiać się jako ofiara, ponieważ nie czuje się nią. Zamiast tego uważa się za produkt uboczny wartości z lat 90., które od tego czasu znacznie ewoluowały.

Jaleel White uznała to za terapeutyczną pisanie o wzlotach i upadkach dziecięcej sławy

Dorastanie Urkel oferuje nieocenzurowaną perspektywę na triumfy i cierpienia związane z byciem w showbiznesie. Zagłębia się także w życie osobiste White’a poza kamerą, ujawniając ważne przyjaźnie, nieoczekiwane wyzwania w jego karierze i liczne przypadki introspekcji.

Znaczna ilość materiału nie dotarła do ostatecznej wersji, ponieważ proces redagowania rzeczywiście okazał się wymagający” – zasugerował żartobliwie. „Z łatwością mogłem napisać kolejną książkę skupiającą się na mnie i moich rodzicach. Będąc częścią serialu przez tak długi czas i nie pochodząc ze znanej rodziny z showbiznesu, nastąpił znaczny rozwój osobisty między mną, moim ojcem i moją matką, a także aspekty ich życia prywatnego. W swoim piśmie starałem się oddać istotę i ducha tego rozwoju.

W obliczu zbliżającej się premiery spin-offu „Family Matters” „Growing Up Urkel” White może zastanowić się nad przeszkodami, jakie napotyka, próbując zawrzeć tak wiele w jednym tomie tekstu.

Proces spełnienia wszystkich wymagań dotyczących dostawy jest równie skomplikowany jak produkcja filmu. To nie lada zadanie i naprawdę nim jest. Kiedy w końcu po raz pierwszy otrzymałem wersję w twardej oprawie, siedziałem tam i ją trzymałem. Przypomniał sobie, że pewne aspekty potoczyły się inaczej lub nawet lepiej, niż sobie wyobrażałem. Niezależnie od rodzaju projektu – nie tylko książki – potrzebny jest zespół, aby stworzyć coś wyjątkowego. Dlatego chciałbym podziękować firmie Simon & Schuster za uhonorowanie mojej historii w taki sam sposób, jak oni.

White wyraża, że ​​pragnie, aby jego wspomnienia zawierały odpowiedzi na liczne pytania, które mogą zadać inni, stwierdzając dalej: „Ponadto chciałem wykazać, że wyciągnąłem wnioski ze wszystkich doświadczeń, jakie przeżyłem. Moje myśli i refleksje na temat mojego życia mają To był proces stopniowy. Przez lata pisałem drobne spostrzeżenia i zapisywałem je. Dopiero dzięki zaangażowaniu i wyczuciu czasu firmy Simon & Schuster powstała ta książka, ponieważ takich rzeczy nie da się przyspieszyć Prawidłowy.

Jaleel White uznała to za terapeutyczną pisanie o wzlotach i upadkach dziecięcej sławy

Wydanie znaczącego albumu „Growing Up Urkel” to ważny kamień milowy, ale White nie spoczywa na laurach. Zamiast tego idzie dalej, rozmyślając o przyszłości i planując, co będzie dalej w jego podróży.

Otwarcie dzielił się pragnieniem dalszego pisania, nie tracąc nadziei na przyszłe możliwości pisania dla telewizji. Chociaż pozostaje cierpliwy, zawsze szuka takich okazji. Pragnie brać w tym wszystkim udział, ale dostrzega także ewolucję mediów. Tak naprawdę pragnie nadal przyczyniać się do tworzenia rozrywki, która głęboko rezonuje i wywołuje emocje, takie jak śmiech, radość i podekscytowanie wśród ogromnej publiczności.

Jako oddany naśladowca wyraziłbym to w ten sposób: „Dostając szansę, pragnę przyczynić się do tego, abyś pozostał zanurzony w narracji. W mojej pracy niestrudzenie dążę do tego, aby nigdy nie stać się elementem, który Cię rozprasza z historii.

Książka Dorastanie Urkela trafi na półki z książkami we wtorek, 19 listopada.

2024-11-18 23:25