Jak szalona przejażdżka QNT 20% może być po prostu muzycznym krzesłem w przebraniu 🎢🚀

Kluczowe dania na wynos

Dlaczego QNT tak szybko zyskało na wartości? A może był to po prostu nagły zastrzyk kofeiny?

Cóż, jak głosi historia na rynku, płynność i nagłe „ups” długotrwałego trendu spadkowego na poziomie wsparcia 75 dolarów przygotowały grunt pod dramatyczny wzrost. Kto by pomyślał, że odrobina płynności może z dnia na dzień zamienić śpiącego niedźwiedzia w tańczącą divę?

Czy te zyski są trwałe, czy to tylko podmuch wiatru? 🤔

Choć wskaźniki techniczne – przypominające nadopiekuńczych rodziców ostrzegających przed niebezpieczeństwem – wydają się szeptać: „Wkrótce przepadną”, akcja cenowa charakteryzuje się optymistycznym nastrojem, sugerującym możliwą wspinaczkę do 110 dolarów. Może więc zostańcie przy kapeluszach? Albo portfele. Lub oba.

Firma Quant, pieszczotliwie nazywana także QNT, w ciągu jednego dnia osiągnęła oszałamiający wzrost o 19,5% – to naprawdę spektakl! Przy kapitalizacji rynkowej wynoszącej nieco ponad miliard dolarów, od początku sierpnia znajduje się w trendzie spadkowym silniejszym niż syberyjska zima. Jednak pomimo tej śnieżycy strat, niedawny wzrost sugeruje, że być może po prostu łapie oddech i nie poddaje się całkowicie.

I och, wolumen obrotu! Wartość wzrosła o 150%, osiągając 61 milionów dolarów. Najwyraźniej płynność i szersze nastawienie makro zdecydowały o wstrząsie – nagłym bisie, jeśli można tak powiedzieć.

Poziomy Fibonacciego: tajemniczy horoskop losu QNT

Patrząc na wykres jednodniowy, nastroje pozostają niedźwiedzie – jak ponury poeta, który nie chce się uśmiechnąć. Średnie kroczące wskazują w dół, a 50-dniowy DMA może nawet dać surowe „nie tak szybko” zwyżkowym nadziejom.

Wolumen salda (OBV)? Niezupełnie krzyczy „akumulacja!” – raczej mamrotanie. Zatem natychmiastowa wspinaczka może być tylko przelotną iluzją.

Ale poczekaj! Jeśli wyjrzymy poza techniczną ciemność, pojawi się szept nadziei. Wzrost z 58,6 dolarów do 135,6 dolarów, który rozpoczął się w kwietniu, powoduje zniesienie Fibonacciego na poziomie 78,6% i utrzymuje się na poziomie 75 dolarów. Ten poziom zachował się jak uparty strażnik.

Na początku tygodnia QNT spadł poniżej tego kluczowego poziomu – pomyśl o nim jak o zbuntowanym nastolatku testującym granice – by następnie odbić ze zdwojoną siłą, na fali intensywnego wolumenu obrotu. To jak feniks, który daje tłumowi fałszywy alarm, po czym ponownie staje w płomieniach (ale w dobrym tego słowa znaczeniu).

Sugeruje to, że może nastąpić długo oczekiwany zwrot w sagi niedźwiedzi. Początek nowego, wzrostowego rozdziału? Prawdopodobnie.

Płynność, ta nieuchwytna wróżka, również odgrywa tutaj rolę. Podczas październikowego zastoju na rynku, wartość QNT oscylowała wokół 80 dolarów, zwiększając poziom likwidacji w obie strony – niczym pokerzysta spokojnie gromadzący żetony.

Kiedy na początku listopada ceny spadły do ​​strefy 74–76 dolarów, rozpoczęła się kaskada likwidacji, oczyszczając sytuację. Następny przystanek? Wspaniały region warty 87–90 dolarów, który wydaje się drżeć przed przejęciem. Czy zostanie zmieciony? Czekać na dalsze informacje.

Co mówi kryształowa kula? Jeśli długoterminowa historia ożywienia gospodarczego utrzyma się, kolejnym celem będzie strefa magnetyczna na poziomie 110 dolarów – kuszący, ale ryzykowny talerz obiadowy.

Ale uważaj: jeśli ceny spadną poniżej 70 dolarów, wszystko wróci do punktu wyjścia, a niedźwiedzi trend spadkowy może po prostu powrócić ze zdwojoną siłą. Tak czy inaczej, ta opowieść pozostaje kolejką górską – więc zapnij pasy lub jeszcze lepiej, trzymaj się mocno i ciesz się przedstawieniem.

2025-11-06 16:41