Jak NAPRAWDĘ to jest być żoną J-Lo przez jej pierwszego męża, który przybył do Ameryki na tratwie i został przez nią zauroczony, gdy obsługiwał ją w restauracji

Jak NAPRAWDĘ to jest być żoną J-Lo przez jej pierwszego męża, który przybył do Ameryki na tratwie i został przez nią zauroczony, gdy obsługiwał ją w restauracji

Jako doświadczony obserwator relacji celebrytów nie mogę powstrzymać się od dostrzegania podobieństw między historiami Ojani Noa i Bena Afflecka. Obaj mężczyźni byli uwikłani w głośne związki, które na pozór wydawały się idealne, ale pod tym wszystkim kryły się napięcie i zamieszanie.


Mężczyzna siedzący naprzeciw mnie opowiada niezwykłą scenę: po wściekłej kłótni jego wkrótce była żona Jennifer Lopez dusi się w sypialni w ich domu małżeńskim w Kalifornii.

Mija kilka chwil, a ona dzwoni do niego – dom jest tak rozległy, że nie usłyszałby jej, nawet gdyby krzyczała – pilnie prosząc go, aby dołączył do niej na górze.

To, co nastąpiło potem, jak twierdzi, było jednym z najbardziej namiętnych spotkań w ich małżeństwie.

„To było wspaniałe, ale jednocześnie takie smutne, ponieważ wiedzieliśmy, że to koniec drogi”.

Jak NAPRAWDĘ to jest być żoną J-Lo przez jej pierwszego męża, który przybył do Ameryki na tratwie i został przez nią zauroczony, gdy obsługiwał ją w restauracji

Nie byłoby nierozsądnym wyobrazić sobie porównywalne dramatyczne sytuacje, biorąc pod uwagę rozpad małżeństwa Jennifer Lopez z aktorem Benem Affleckiem.

Złożyła pozew o rozwód w zeszłym miesiącu, dwa lata po tym, jak przeszła do ołtarza w szeroko nagłośnionym drugim procesie miłosnym, po zaręczeniu przez dwa lata w latach 2002-2004.

Kiedy z nią rozmawiam, nie mam na myśli jej obecnego małżonka, ale jej pierwszego – Ojani Noa, pierwotnego pana J-Lo. Ich związek posłużył za wzór dla jej kolejnych trzech małżeństw: z tancerką Cris Judd, piosenkarzem Markiem Anthonym i ostatnio z Affleckiem. Co ciekawe, czule nazywała zarówno Ojaniego, jak i Afflecka tym samym terminem – Papi, co po hiszpańsku oznacza „tatuś”.

Spośród czterech mężów Jennifer Lopez to Ojani znał ją i cenił, zanim zyskała uznanie na całym świecie, i czasami doświadczał dyskomfortu towarzyszącego jej drodze do sławy. Dobrze zna zawiłe aspekty bycia żoną i rozwodem z Jennifer Lopez.

Mówi Mail, że był pierwszym pionierem. Od początku odegrał kluczową rolę w jej karierze, rozwiewając jej obawy i niepewność.

„Uważałem się za doskonałego męża, ponieważ bardzo ceniłem nasze małżeństwo. Nasz rozwód pozostawił mnie zdruzgotanego. Wydawało mi się, że gdy już osiągnęła to, czego pragnęła, moja obecność stała się niepotrzebna.

Pobrali się w 1997 r., nieco ponad rok po spotkaniu, a rozstali się zaledwie 11 miesięcy później.

Wspomina, że ​​zainwestował mnóstwo czasu i energii w opiekę nad nią. Podkreśla jednak, że będąc w związku, istotne jest angażowanie się w znaczące interakcje, a nie skupianie się na tym, jak wszystko wygląda na ekranie.

W wieku 15 lat Ojani, obecnie 49-letni, osobisty trener i aktor/producent mieszkający w Miami, potajemnie przedostał się do Stanów Zjednoczonych. Osiągnięto to dzięki odbyciu niebezpiecznej podróży na nadmuchiwanej tratwie, liczącej 90 km, z Kuby na Florydę, w towarzystwie sześciu towarzyszy.

Włożyłem ciężką pracę, aby zbudować swoje życie, od szorowania samochodów na tętniących życiem ulicach Miami po zmywanie naczyń w Larios On The Beach, słynnej restauracji Glorii Estefan. W wieku 22 lat wspiąłem się po szczeblach kariery i zostałem tam kelnerem, gdy z wdziękiem weszła Jennifer, która miała wówczas 27 lat.

Pomimo tego, że od pierwszego spotkania jest kawalerem, Ojani zachowuje urok, który początkowo urzekł Jennifer.

Mówi, że nie ma pojęcia, kim ona jest, ale pamięta, jak pomyślał: „była najpiękniejszą kobietą, jaką kiedykolwiek widziałem”. Miała też niesamowite ciało. Nadal to robi.

Jennifer wróciła następnego dnia, a jej asystentka poprosiła, aby Ojani służył przy ich stole.

Podczas naszej rozmowy Jennifer i ja znaleźliśmy wspólną płaszczyznę porozumienia pomimo barier językowych. Jej angielski był ograniczony, a moja znajomość hiszpańskiego była zardzewiała, a mimo to udało nam się rozmawiać i śmiać się.

W 1996 roku Jennifer przyjechała do miasta i pracowała nad Krew i wino z Jackiem Nicholsonem i Michaelem Caine’em. Tego wieczoru po przyjęciu z okazji zakończenia filmu jej asystentka na polecenie Jennifer zaprosiła ją do pobliskiego klubu, w którym uczestniczyła Ojani. Tańczyli, całowali się, a on twierdził, że czuł się, jakby znali się od wieków.

Następnego dnia J-Lo wrócił do Los Angeles i przez tygodnie godzinami rozmawiali przez telefon.

„Moje rachunki za telefon były szalone” – śmieje się. – Ale poznaliśmy się bliżej.

Jak NAPRAWDĘ to jest być żoną J-Lo przez jej pierwszego męża, który przybył do Ameryki na tratwie i został przez nią zauroczony, gdy obsługiwał ją w restauracji

Po kilku tygodniach Jennifer zaprosiła go, aby towarzyszył jej na premierze filmu. Podekscytowany, ale zdenerwowany, wypożyczył formalny garnitur, przechadzał się po czerwonym dywanie i przeżywał chwile niepokoju, gdy strzelały lampy błyskowe i widzowie głośno wiwatowali.

Pamięta, że ​​Jennifer przedstawiła go Michaelowi Caine’owi, który powiedział mu: „Nie martw się, przyzwyczaisz się do tego”.

„Przyjechałbym do tego kraju na tratwie” – mówi Ojani. „To było szokujące”.

Po zdarzeniu duet wrócił do jej hotelu, gdzie według Ojaniego przeżyli pierwszą intymną chwilę, którą określił jako „idealną”.

Czy zastanawiał się, co kobieta u progu sławy zobaczyła w kelnerze z Kuby?

Kiwa głową. Zapytałem ją: „Dlaczego ja? Jestem zwykłym facetem”.

Odpowiedziała: „Tak, rozumiem, ale uderzyło mnie w Tobie coś wyjątkowego, czego nie zauważyłem u innych moich kolegów.

„No cóż, pomyślałem, jestem szczęściarzem”.

Dla kontrastu, niedawny związek Bena i Jennifer był zawsze w centrum uwagi ze względu na uporczywych paparazzi, podczas gdy związek Jennifer z Ojanim był wyjątkowo prywatny.

Opowiada, że ​​zamieszkał w mieszkaniu Jennifer i był zatrudniony w firmie świadczącej usługi rzemieślnicze, co oznaczało, że zaopatrywałem aktorów i ekipę filmową w żywność na planach filmowych. Ilekroć kręciła, wychodziłem do pracy, a później dołączałem do niej na planie. W weekendy oddawaliśmy się zakupom, oglądaliśmy filmy w lokalnych kinach lub jedliśmy obiady w zwykłych restauracjach.

Z mojej perspektywy, bez względu na ograniczenia finansowe, pokryję wszelkie koszty – była to dla nas wspólna odpowiedzialność. Bez wysiłku wypełniła luki, wprowadzając mnie do swojego kręgu przyjaciół. Ani razu nie poczułam się outsiderem, byliśmy po prostu dwójką ludzi pławiących się w szczęściu i miłości.

„Nasza rozmowa o ślubie rozpoczęła się zaledwie kilka miesięcy po naszym poważnym związku, a oświadczyłem się po około roku i sześciu miesiącach od pierwszego spotkania”.

Gwiazda Jennifer zyskała uznanie niemal na całym świecie po przejęciu tytułowej bohaterki w Selenie – filmie przedstawiającym życie latynoskiej piosenkarki, która spotkała tragiczny koniec z rąk fanatycznego wielbiciela.

Podczas uroczystości zakończenia Ojani uklęknął pośród oklasków podekscytowanej obsady i członków zespołu, sugerując coś.

Jak NAPRAWDĘ to jest być żoną J-Lo przez jej pierwszego męża, który przybył do Ameryki na tratwie i został przez nią zauroczony, gdy obsługiwał ją w restauracji

Pierścionek zaręczynowy miał cenę 15 000 dolarów, czyli znacznie mniej kosztowną w porównaniu z zielonym diamentem Bena o wartości 5,6 miliona dolarów (4,2 miliona funtów), ale Ojani zachichotał: „Mimo to była to wówczas pokaźna suma pieniędzy”.

Zamiast przedstawiać Jennifer jako dominującą, kompulsywną „Bridezillę”, opisuje ją jako ucieleśnienie zrelaksowanego spokoju.

Pierwotnie byli w Arizonie, kiedy kręciła projekt. W weekendy lecimy samolotem do Miami, aby skonsultować się z organizatorem ślubu – opowiada. Relacja rozwijała się szybko, ale ogólnie pozostawała dość luźna.

Małżeństwo Jennifer z Benem miało dwa wydarzenia – szybką ceremonię w Las Vegas i wielkie wydarzenie w jego posiadłości o powierzchni 87 akrów w Gruzji. Natomiast jej ślub z Ojanim odbył się na podwórku domu przyjaciółki w Miami.

Po ślubie wyruszyli w podróż do Key West na Florydzie – zupełnie inną od jej wystawnych miesięcy miodowych z Benem w Paryżu i Włoszech.

W Key West, Ojani wspomina, „zwiedzaliśmy muzea i pływaliśmy łodzią. Nasz miesiąc miodowy był autentyczny, skromny i prosty. W niczym nie przypominał jej ostatniego, który był ekstrawagancki.

W 2022 r., gdy paparazzi nieustannie dokumentowali działania Bena i Jennifer, stało się coraz bardziej oczywiste, że nowo utytułowany pan Lopez był coraz bardziej niespokojny z powodu ich ciągłej obecności.

Według Ojaniego na niektórych zdjęciach z miesiąca miodowego Ben sprawia wrażenie, jakby chciał być tam ze swoją partnerką, ale woli, żeby nie dać się uchwycić kamerze. Potrafię wczuć się w to uczucie. Ślub jest wydarzeniem publicznym, natomiast miesiąc miodowy ma być przeżyciem prywatnym. Wydawało mi się, że wyrażała: „Sprawdź nas – jesteśmy w podróży poślubnej! Niech wszyscy nas zobaczą.

Kiedy Ojani i Jennifer osiedliły się w Los Angeles, był to, jego zdaniem, błogi czas.

„Pracowaliśmy, wracaliśmy do domu i razem gotowaliśmy obiad – ryż, fasolę i kurczaka, po prostu proste latynoskie jedzenie”.

Niestety, wszystko szybko się rozpadło, podobnie jak w najnowszym dokumencie Jennifer Netflix „Najwspanialsza historia miłosna, której nigdy nie opowiedziano”, w którym Jennifer szczegółowo opisuje swój związek z Benem.

Opcja A: Ojani i ja oglądaliśmy to ramię w ramię i był zaskoczony podobieństwami do swojego własnego małżeństwa. Jennifer mówi, że Ben docenia ją bez makijażu i w swobodnym stroju, np. dresach.

Wspomina, że ​​kiedy byliśmy razem, zwykle nosiła swobodny strój do ćwiczeń, w tym podkoszulek, który, jego zdaniem, sprawiał, że wyglądała zarówno naturalnie, jak i uderzająco pięknie.

W jednej scenie Jennifer przymierza suknię i pyta Bena, czy wygląda grubo. „I tak, ze mną było dokładnie tak samo” – mówi Ojani.

W swobodnej rozmowie, ilekroć szliśmy po stroje na specjalne wydarzenie lub zapraszaliśmy gości do przynoszenia sukienek, zakładała je i pytała: „Czy wyglądam grubo?”, na co odpowiadałam: „Absolutnie nie, ty” ponownie oszałamiające.” Zasadniczo to jakby powiedzieć: „Wiesz, że wyglądasz fantastycznie – daj spokój!

„Więc mogłem zrozumieć Bena. Oboje staralibyśmy się zwiększyć jej pewność siebie.

Inna scena pokazuje Bena podnoszącego na duchu Jennifer, która martwiła się, że jej film „This is Me… Now” nie będzie wystarczająco dobry. Ponownie odzywa się wymiana zdań z Jennifer, która kiedyś w swoim biuletynie On The JLo napisała, że ​​w wieku dwudziestu lat ma ataki paniki.

Wspomina, że ​​„Selena” była dla niej filmem wymagającym ze względu na dużą presję, jakiej doświadczyła. Ta sytuacja często wywoływała w niej niepokój, zwątpienie i łzy.

Wyznałbym jej, że absolutnie daje radę. Byłbym tam z nią i zachęcał, mówiąc: „Rozumiesz, to proste.

Według relacji Ojani życie z jedną z najbardziej znanych kobiet na świecie było kolejką górską emocji; Nic dziwnego, że wyznaje, że jej najgłębszym pragnieniem jest bycie pielęgnowaną.

Zauważa, że ​​miała czterech kochających mężów i wyraża swoje zmieszanie co do tego, ile uczucia potrzebuje teraz, czy też nadal szuka więcej.

Jego zdaniem istotnym czynnikiem wpływającym na to, co postrzega jako upadek, był jej rosnący apetyt na uwagę opinii publicznej po triumfie Seleny. Wcześniej mogła dzielić jego irytację z paparazzi, ale z czasem jej perspektywa uległa zmianie.

Zauważa, że ​​najwyraźniej naprawdę rozkoszowała się blaskiem reflektorów – dodaje. Radził jej: „Zachowaj prywatność. Dla prawdziwego związku niezwykle ważne jest, aby nie być ciągle pod okiem kamery.

W Benie Ojani znajduje odbicie własnych uczuć, ponieważ mimika Bena często sugeruje, jego zdaniem, intensywne pragnienie gwałtownego wyładowania swojej złości.

Na wirusowym filmie można zobaczyć Bena, jak grzecznie otwiera drzwi samochodu swojemu małżonkowi. Jednak chwilę później nagle zamyka drzwi.

W odpowiedzi Ojani wyraża, że ​​on również mógłby sobie wyobrazić, że podjąłby się takiej działalności. Jednak dodatkowe konflikty pojawiły się, gdy wytwórnia muzyczna Jennifer Lopez namówiła ją, aby można ją było widywać w nocnych klubach w Miami i Nowym Jorku wraz z Seanem Combsem (znanym również jako Puff Daddy), który współpracował z nią nad płytą, podczas gdy Ojani pozostał w Los Angeles, zarządzając Klub nocny Conga Room, którego częścią jest Jennifer.

Jako zagorzały fan nie mogłem nie zauważyć, że Ojani czuł się coraz bardziej nieswojo, podobnie jak Ben pojawił się podczas rozdania nagród Grammy w 2023 roku. Na początku wyglądał na znudzonego, ale potem jego wyraz twarzy zmienił się na zirytowany – i wyglądało na to, że to żona sprawiała mu przykrość, jakby go łajał.

Kiedy patrzę wstecz na tę chwilę, może się wydawać, że po prostu wykonywałem wszystkie czynności, ale zapewniam cię, że świetnie się bawiłem – kamery po prostu nie dały ci znać, co było moim prawdziwym zachwytem!

W przypadku Ojaniego przywołało to stare wspomnienia. Uważam, że pokłócili się [podczas rozdania nagród Grammy], po czym nastąpiła reakcja typu: „Wow, zostaliśmy odkryci.

Z mojego osobistego doświadczenia wynika, że ​​często zdarzały nam się nieporozumienia podczas jazdy samochodem, po których następował okres około 20 minut, podczas którego musieliśmy udawać normalność i siedzieć cicho, jak gdyby nic się nie wydarzyło.

Przyznaje, że przez chwilę można to udawać, ale dodaje: „W tych trudnych chwilach, kiedy nasz związek przypominał chodzenie przez ogień piekielny, ja też nie byłem specjalnie wesoły. To dlatego, że w głębi duszy czułem, że nasza zgodność nie jest taka, jak powinna.

„Naprawdę nie lubiłam uczestniczyć w wydarzeniach odbywających się na czerwonym dywanie. Zawsze zachęcała mnie, żebym dołączyła, ale odpowiadałam coś w stylu: «Absolutnie nie! Nie mam ochoty przybierać fałszywego uśmiechu».

Według doniesień to Ojani zakończył ich małżeństwo, a wkrótce potem twierdzi, że otrzymał dokumenty rozwodowe. Mówi się, że w styczniu 1998 roku po ich separacji otrzymał ugodę w wysokości 50 000 dolarów.

Ojani stwierdził, że będąc z Jennifer, nie patrzył na żadne inne kobiety, ale poczuł się niesprawiedliwie uznany za przestępcę.

Chcieli poprawić jej wizerunek ze względu na nadchodzące wydarzenia – film, wydanie muzyki i chcieli uniknąć negatywnej uwagi mediów.

„Sprawili, że zabrzmiało to tak, jakbym nie chciał z nią być, a było odwrotnie”.

Jego sytuacja rozwodowa jest podobna do sytuacji Bena, ponieważ w ciągu ostatnich kilku tygodni przyjaciele muzyka otwarcie krytykowali aktora jako „egocentrycznego, kapryśnego, często trudnego do zaspokojenia i ogólnie negatywnego”.

Ojani podziwia Bena, komentując: „Miałem okazję go poznać i jest naprawdę niezwykły. Pomimo wspólnych profili publicznych oczywiste jest, że ceni on swoją prywatność.

Zamiast tego sugeruje, że jego była żona lubi być w centrum uwagi, aby utrzymać tam swoją obecność.

Pomimo przeszłości Ojani nie żywi urazy do swojej byłej żony. Tak naprawdę łączy ich tylko przyjaźń. Rozumiem, że rozwód może być trudny i całym sercem łączę się z obojgiem.

Jeśli odnowią swój związek, istnieje szansa, że ​​będzie dla niej żoną numer pięć. 'Zupełnie nie!’ chichocze.

Jednak jego rada dla Jennifer jest szczera.

Jako przewodnik po stylu życia sugerowałbym poświęcenie trochę czasu osobistego na skupienie się na samorozwoju i eksploracji. Przez około rok rozważ powstrzymanie się od romantycznych uwikłań. Jeśli zdarzy Wam się spotkać w tym okresie kogoś intrygującego, zachęcam do zachowania dyskrecji i nie śpieszenia się z kolejnym małżeństwem. Zamiast tego pozwól, aby związek rozwijał się organicznie, we własnym tempie.

Ma niesamowitą karierę i jest pracowitą, piękną kobietą, ale kiedy jesteś z kimś, musisz spędzać z tą osobą wartościowy czas, a nie myśleć o byciu przed kamerą”.

Dodaje: „Powiedziałbym Jen: musisz być sobą, żeby móc się odnaleźć”.

2024-09-14 04:06