Jak Billie Lourd zbliżyła się do zmarłej Carrie Fisher i Debbie Reynolds

Jak Billie Lourd zbliżyła się do zmarłej Carrie Fisher i Debbie Reynolds

Jako ekspertka ds. stylu życia, głęboko doceniająca ludzkiego ducha, muszę powiedzieć, że podróż Billie Lourd jest po prostu inspirująca. Utrata matki i babci w odstępie jednego dnia załamałaby większość ludzi, ale Billie postanowiła przekształcić swój ból w sztukę. Wydaje się, że doświadczenie pracy nad „Ostatnią aktorką” pod okiem Gii Coppoli zapewniło jej oczyszczające działanie, pozwalające jej zrozumieć i nawiązać głębszy kontakt ze zmarłą matką. To naprawdę wzruszające, gdy ktoś przelewa swój smutek na tak mocny występ.


Billie Lourd opowiedziała, jak udział w nadchodzącym filmie Gii Coppoli „The Last Showgirl” zbliżył ją emocjonalnie do zmarłej matki Carrie Fisher i babci Debbie Reynolds.

7 września na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto w 2024 r. Lourd dzielił scenę z kostiumami Pamelą Anderson i Jamiem Lee Curtisem podczas premiery filmu „The Last Showgirl”. Wyraziła ogromny wpływ, jaki wywarło na nią to wydarzenie.

Z głębi serca 32-letnia Lourd wyjaśniła, że ​​za kulisami wzruszyła się do łez. Dlatego proszę o zrozumienie z wyprzedzeniem, jeśli jej emocje wydają się surowe. Dodała, że ​​ten film miał dla niej głębokie znaczenie.

Lourd przyznał, że Coppola zapewnił możliwość zdobycia tak pozytywnych doświadczeń.

W mojej rozmowie z Gią omawialiśmy więź między moją mamą a babcią. Według Lourd wcielenie się w postać Shelley było dla mnie niezwykle uzdrawiające, ponieważ czułem się, jakbym portretował moją babcię, będąc jednocześnie moją matką.

Skomentowała: „Zdobyłam głębsze zrozumienie mojej matki, jakiego nigdy wcześniej nie doświadczyłam, i było to naprawdę wspaniałe doświadczenie.

„The Final Performer” opowiada historię postaci granej przez Andersona, Shelley, długoletniej artystki z Las Vegas, która zmaga się z nowymi okolicznościami, gdy jej ukochany występ zostaje nagle przerwany po trzydziestu latach na scenie.

W tej produkcji Lourd wciela się w córkę Shelley, Hannah. Z drugiej strony Curtis wciela się w byłą koleżankę Shelley, byłą tancerkę, obecnie pracującą jako kelnerka o imieniu Annette.

W odległej galaktyce urzekły mnie niezapomniane występy dwóch niezwykłych gwiazd. Fisher, dzięki swojej wyrazistej roli księżniczki Lei w oryginalnych filmach z serii Gwiezdne Wojny, pozostawiła niezatarty ślad w moim sercu i niezliczonej liczbie innych osób. Z drugiej strony Reynolds, świetlista latarnia złotej ery Hollywood, olśnił mnie swoim urokiem w ponadczasowych arcydziełach, takich jak Singin’ In The Rain (1952) i How the West Was Won (1962).

Jak Billie Lourd zbliżyła się do zmarłej Carrie Fisher i Debbie Reynolds

 

W grudniu 2016 roku Fisher w wieku 60 lat doznała śmiertelnego zawału serca. Dokładnie dzień później jej matka, Reynolds, zmarła z powodu udaru.

Przez lata Lourd otwarcie dzieliła się swoimi emocjami związanymi ze stratą matki i babci.

W grudniu 2021 roku aktorka otwarcie wyraziła się na Instagramie, że radzenie sobie z żałobą to zawsze skomplikowana sprawa.

Na Instagramie napisała, że ​​jej smutek zmienia się nieustannie, z chwili na chwilę i z dnia na dzień. To jak złożony posiłek składający się z wielu dań – początek pobożnych życzeń, po którym następuje gniewne danie główne z przygnębiającym dodatkiem, akceptacja jako danie główne i odrobina zaprzeczenia na deser.

Następnie wyjaśniła: „Smutek obejmuje wszystko jednocześnie. Żeby było jasne, nie ma żadnych zasad ani wytycznych dotyczących żalu – po prostu przybiera taką formę, jaką odczuwa w przypadku każdej osoby.

Siedem lat po śmierci matki Lourd ponownie wykorzystała Instagram, aby wyrazić dodatkowe przemyślenia na temat radzenia sobie ze stratą.

W grudniu 2023 roku Lourd napisała: „Minęło 7 lat, odkąd zmarła moja mama (choć chyba trudno to śledzić)”, wyrażając, że każda rocznica wywołuje wyjątkowy przejaw jej smutku. Niektóre wywołują gniew, inne powodują, że dni są wypełnione łzami, inne pozostawiają ją oderwaną i pustą, inne wywołują obojętność, inne sprawiają, że czuje wyrzuty sumienia, że ​​nic nie czuje, a jeszcze inne łączą wszystkie te emocje na raz.

2024-09-07 15:53