Jak Ashley Williams „Falling Together” składa hołd swojej mamie – i znak rozpoznawczy

Jak Ashley Williams „Falling Together” składa hołd swojej mamie – i znak rozpoznawczy

Jako zagorzała naśladowczyni Ashley Williams i jej twórczości naprawdę podnoszę się na duchu, widząc, jak wkłada całą duszę w swój najnowszy projekt Falling Together. Ta historia to nie tylko romans czy opowieść społeczna, ale głęboko osobisty hołd złożony jej zmarłej matce, Lindie, która przez 12 lat dzielnie walczyła z chorobą Alzheimera, zanim zmarła siedem lat temu.


Najnowsza produkcja Ashley Williams z Hallmark, „Falling Together”, to dzieło głęboko osobiste, które opisuje jako pochodzące „prosto” z jej „serca”. Stanowi także czuły hołd dla jej zmarłej matki, Lindy.

45-letni Williams ujawnił 18 września Us Weekly, że postać Lindy Payne, grana przez Lindę Kash, została specjalnie zaprojektowana jako hołd dla jego matki, która zmarła siedem lat wcześniej po 12-letniej walce z chorobą Alzheimera.

Mówiąc prościej, Williams powiedział, że jego mama wykazała się wyjątkową skutecznością w pracy dla Fundacji Michaela J. Foxa. Była wybitną liderką społeczności i fundraiserką, głęboko zaangażowaną w sprawę, na której jej zależało. To zainspirowało Adama Kulbersha, naszego pisarza, do stworzenia postaci, która bardzo przypominałaby jego matkę, ale zamiast tego współpracowała ze Stowarzyszeniem Alzheimera.

W opowiadaniu zatytułowanym „Falling Together” Natalie (Williams) stara się pogodzić skłóconych sąsiadów po przeprowadzce do Filadelfii. Podczas tej podróży Natalie postanawia wziąć udział w marszu na rzecz walki z chorobą Alzheimera i nawiązuje więź z Lindą, główną organizatorką wydarzenia, która sama walczy z chorobą. Z pewną pomocą opiekuna ich mieszkania, Marka (Paul Campbell), Natalie odkrywa, co naprawdę liczy się w życiu, a także jak udzielać pomocy innym, niezależnie od tego, czy są otwarci, czy nie.

W biurze Stowarzyszenia Alzheimera, gdzie Natalie była wolontariuszką, Williams wskazała trzy zdjęcia wiszące na ścianie. Te zdjęcia były hołdem dla osób, które niestety straciły życie z powodu schorzeń związanych z utratą pamięci, takich jak choroba Alzheimera – choroba znana z upośledzenia pamięci i uszkodzenia mózgu (według Mayo Clinic).

Jak Ashley Williams „Falling Together” składa hołd swojej mamie – i znak rozpoznawczy

Ciekawym aspektem bycia producentem filmowym jest umiejętność subtelnego włączenia intrygujących pisanek w całym filmie, co może pozostać niezauważone przez widzów, a jednocześnie dodać głębi i emocjonalnego znaczenia całej produkcji, jak stwierdził Williams w wywiadzie dla nas.

Jedno z tych pisanek jest hołdem złożonym matce i członkom rodziny ukochanych gwiazd Hallmark, a mianowicie Nikki DeLoach i Andrew Walkerowi.

Trzy zdjęcia znajdują się obok zdjęcia postaci Lindy Payne na ścianie. Jedną z nich jest Nikki DeLoach, moja współspiskowca w Hallmark, której ojciec niedawno zmarł na ciężką postać demencji. Druga to matka Andrew Walkera, która zmarła w zeszłym roku na chorobę Alzheimera. Moja własna matka, oryginalna Linda, uzupełnia trio; zmarła również na chorobę Alzheimera.

Jak Ashley Williams „Falling Together” składa hołd swojej mamie – i znak rozpoznawczy

Jako producentka wykonawcza filmu Williams chciała przedstawić autentyczny obraz choroby Alzheimera. Przyznała jednak, że scena, w której Linda Payne doświadcza w pracy zaników pamięci i nie rozpoznaje siebie na zdjęciu, była szczególnie trudna do sfilmowania. Wyznała, że ​​poruszyło to ją głęboko, stwierdzając: „Odbiło się to tak głęboko.

Williams przyłapała się na myślach o swoim małżonku, Nealu Dodsonie, który był także producentem wykonawczym, i wielokrotnie kwestionował jej samopoczucie. Była jednak głęboko pochłonięta sytuacją i postanowiła nie odpowiadać mu w tej chwili.

Przyznała później, że rzuciła mu się w ramiona i obficie płakała. Niekoniecznie były to łzy smutku, ale raczej łzy podziwu i wdzięczności za możliwość uhonorowania swojej matki w tak znaczący sposób. Przedstawienie na ekranie naszej wspólnej podróży przez jej chorobę wywarło na mnie niezatarty wpływ.

Jak Ashley Williams „Falling Together” składa hołd swojej mamie – i znak rozpoznawczy

Williams opisał tę scenę jako „głęboko emocjonalną”, wyjaśniając dalej, że podobnie jak w wielu częściach filmu, szybko dodali humoru, aby zrównoważyć powagę choroby. „Film jest pełen momentów podnoszących na duchu, ale i tych rozdzierających serce” – powiedział Williams, dając do zrozumienia, że ​​w przyszłości będzie jeszcze więcej radości i śmiechu.

Film Hallmark, jak można się spodziewać po komedii romantycznej, przepełniony jest uczuciem, jesiennymi dekoracjami i rozwijającym się koleżeństwem. Humorystyczna scena nieudanej imprezy chili, przypominająca rzeczywiste przeżycia Williamsa, z pewnością wzruszy widzów.

Williams powiedziała, że ​​podczas kręcenia filmu oboje chichotali w niekontrolowany sposób. Wydawali się być w ciągłym śmiechu przez cały czas trwania produkcji, będąc przyjaciółmi od dłuższego czasu.

Żartobliwie zauważyła: „Paul ma spore umiejętności w dokuczaniu mi. Prawdę mówiąc, sprawia mi przyjemność, gdy inni robią to samo. Zatem, żeby było jasne, miał duże szanse, że wykorzystał to dokuczanie swoim postaciom, co mu się udało skutecznie .

Premiera Falling Together na kanale Hallmark Channel w sobotę, 21 września o 20:00. ET.

2024-09-20 08:53