Jackie „O” Henderson wyjawia, że ​​w wieku dwudziestu lat poddała się wyniszczającej aborcji ze swoim byłym mężem Lee Hendersonem: „Mój syn skończyłby w tym roku 23 lata”

Jackie „O” Henderson wyjawia, że ​​w wieku dwudziestu lat poddała się wyniszczającej aborcji ze swoim byłym mężem Lee Hendersonem: „Mój syn skończyłby w tym roku 23 lata”

Dla mnie, współczującego obserwatora, z bólem serca widzę walkę Jackie z nałogiem, wynikającą z jej walki z endometriozą i zaostrzoną przez izolację w czasie pandemii. Jej odporność jest widoczna podczas jej podróży, gdy odważnie stawiła czoła swojemu uzależnieniu i zwróciła się o pomoc do kliniki Betty Ford, znanego ośrodka leczenia gwiazd Hollywood.


Jackie „O” Henderson podzieliła się, że w wieku dwudziestu kilku lat przeszła bolesną aborcję, będąc w związku ze swoim byłym małżonkiem, Lee Hendersonem.

49-letnia prezenterka radiowa w swoich niedawno opublikowanych wspomnieniach zatytułowanych „Cała prawda.

Około 2001 roku, w początkowej fazie romansu z brytyjskim fotografem Lee, w wieku około 26 lat nieoczekiwanie zaszła w ciążę.

W szczerej wiadomości Jackie przekazała, że ​​ona i Lee podjęli trudną decyzję o przerwaniu ciąży, ponieważ oboje czuli się nieprzygotowani do podjęcia rodzicielstwa.

Jackie wyjawiła: „Niespodziewanie spodziewałam się dziecka i zmagałam się z porannymi mdłościami. Jednak nie mogłam być dalej od przygotowania na podróż, jaką jest macierzyństwo.

Jackie wspomniała, że ​​chociaż ona i Lee mieli pobrać się w 2003 roku, uważali się za osoby, które wciąż dojrzewają i ewoluują. Nie wierzyły, że na tym etapie życia są gotowe wziąć na siebie obowiązki rodzicielskie.

W chwili wielkich trudności zdecydowała się podjąć decyzję, która wydawała się właściwa, pomimo emocji. Wyjaśniła, że ​​po prostu nie jesteśmy przygotowani, przynajmniej jeszcze nie.

Jackie wspominała złożone uczucia, z którymi się zmagała podczas wizyty w klinice planowania rodziny w Woollahra, wyjaśniając procedurę.

Jackie „O” Henderson wyjawia, że ​​w wieku dwudziestu lat poddała się wyniszczającej aborcji ze swoim byłym mężem Lee Hendersonem: „Mój syn skończyłby w tym roku 23 lata”

Wspomniała, że ​​spędziła około dziesięciu minut w poczekalni przed poddaniem się aborcji chirurgicznej – zabiegowi, podczas którego odsysa się tkankę ciążową i zwykle trwa mniej niż 10 minut.

Napisała: „Wszystko dzieje się tak szybko, tak rzeczowo, tak pozbawiono emocji. W jednej chwili śpisz, w następnej uderza cię to emocjonalnie. Mogę śmiało powiedzieć, że wtedy płakałam, a gdy dzisiaj o tym pomyślę, choćby przez krótką chwilę, znów zalewa mnie łzawica.

Jackie otwarcie przyznaje, że nawet dzisiaj głęboko odczuwa swoje przeszłe doświadczenia związane z aborcją, a ten wpływ emocjonalny stał się silniejszy, odkąd została matką swojej 13-letniej córki Kitty, którą miała z Lee w 2010 roku.

Obserwując dojrzewanie Kitty, często zastanawia się nad obraną ścieżką i przyznaje, że choć nie żałuje swojego wyboru, nie był on łatwy do podjęcia.

Powiedziała: „Staram się unikać nadmiernej samokrytyki, ale co roku przyłapuję się na kalkulacji. Z jakiegoś powodu zawsze wyobrażałam sobie go jako chłopca. W tym roku miałby dwadzieścia trzy lata” – podsumowała.

Jackie ze smutkiem wyraziła obawę, że podczas omawiania swojej drogi ku zaakceptowaniu decyzji, którą podjęła w sprawie przerwania ciąży, mogą ją spotkać jakieś konsekwencje, być może niepłodność.

Następnie opowiedziała o trudnym okresie, jaki przeżyła, gdy wiele lat później walczyła z zajściem w ciążę, i stwierdziła, że ​​jest „wdzięczna”, że Lee zasugerował, aby spróbowali zapłodnienia in vitro.

Jackie „O” Henderson wyjawia, że ​​w wieku dwudziestu lat poddała się wyniszczającej aborcji ze swoim byłym mężem Lee Hendersonem: „Mój syn skończyłby w tym roku 23 lata”

Później nadawca z radością powitał swoje dziecko, Kitty, które urodziła z Lee w 2010 roku, po wielu próbach poczęcia za pomocą zapłodnienia in vitro.

W 2018 roku nasze ścieżki Lee i ja rozeszły się po 18 latach spędzonych razem. Wydarzenie to szczegółowo opisałem w moich ostatnich wspomnieniach ze względu na burzliwy charakter naszej separacji.

Często się kłócili i Jackie czuła, że ​​jej indywidualność zanika. Ostatecznie po trudnym wyborze uznali za konieczne rozstanie.

Po raz pierwszy w The Whole Truth Jackie otwarcie podzieliła się swoją długo ukrywaną walką z uzależnieniami od narkotyków i alkoholu, którą toczyła w tajemnicy przez wiele lat.

W następstwie rozwodu z Lee w 2018 roku popadłam w wyniszczające uzależnienie. A w trudnych czasach izolacji związanej z Covid-19 niestety ponownie wróciłem do starych nawyków.

W trakcie swojej walki z nałogiem Jackie codziennie zażywała około 10 do 12 tabletek nasennych Stilnox/Zolpidem i 24 tabletki Panadeine Forte, często w towarzystwie alkoholu. Lekarze stanowczo ostrzegają, że taka praktyka jest niezwykle ryzykowna.

W zeszłym tygodniu podczas szczerej części swojego osobistego programu radiowego Jackie opowiedziała o początkach swojego uzależnienia, które sięgają ponad 15 lat.

W tym okresie podano jej silny lek przeciwbólowy na bazie opiatów, aby złagodzić endometriozę – stan, w którym tkanka podobna do błony śluzowej macicy rozwija się poza macicą, co prowadzi do intensywnego dyskomfortu.

Jackie „O” Henderson wyjawia, że ​​w wieku dwudziestu lat poddała się wyniszczającej aborcji ze swoim byłym mężem Lee Hendersonem: „Mój syn skończyłby w tym roku 23 lata”

Wspomniała, że ​​dostała ten lek i ostatecznie zażyła go w nadmiernych ilościach. W pewnym momencie zdała sobie sprawę, że może to potencjalnie stać się problemem, więc zdecydowała się zaprzestać przyjmowania tego leku.

Po rozstaniu z Lee w 2018 roku Jackie wróciła do leków, aby złagodzić odczuwane cierpienie.

Przyznała, że ​​wróciła do tego jako sposób na odnalezienie chwilowego szczęścia, ale także jako ucieczka, ale z perspektywy czasu stwierdza, że ​​był to zdecydowanie błędny wybór.

Jackie wspomniała, że ​​zaczęła od czasu do czasu zażywać kodeinę, a wieczorem zażywała Stilnox wraz z kieliszkiem wina, co określiła jako doświadczanie stanu, w którym traci przytomność lub pamięć.

„Nadal możesz nie spać i nie mieć pojęcia, co się dzieje” – powiedziała Jackie. 

„To tak, jakbyś w pewnym sensie funkcjonował, ale nie masz pamięci”. 

Wstrząsające uzależnienie Jackie tak naprawdę zaczęło się podczas pandemii Covid-19, kiedy znalazła się w izolacji w domu. Wtedy przyznała, że ​​zmaga się z trudnościami i czuje się niesamowicie smutna.

Ujawniła, że ​​ilość leku stopniowo wzrastała, osiągając nadmierny poziom, przy średnim przyjmowaniu około 24 tabletek Panadeine Forte dziennie. Później przyjmowała średnio około 10 do 12 tabletek Stilnox dziennie.

Mam wrażenie, że opiekowała się mną jakaś dobroczynna siła, bo nie potrafię wytłumaczyć, jak udało mi się codziennie budzić po tak dużej dawce.

W końcu Jackie podzieliła się swoimi trudnościami ze swoją najbliższą towarzyszką, Gemmą O’Neill. To ujawnienie ostatecznie skłoniło ich do potajemnej podróży z Australii do kliniki Betty Ford w Kalifornii.

Jako oddana wielbicielka dzielę się tą intrygującą historią: Jackie zwierzyła się, że Betty Ford poradziła jej, aby przed wyjazdem nie ingerowała w żaden aspekt swojej rutyny przyjmowania leków, ostrzegając, że może to być niebezpieczne. W rezultacie Jackie w dniu wylotu do Stanów Zjednoczonych nadal łykała pigułki.

Jackie „O” Henderson wyjawia, że ​​w wieku dwudziestu lat poddała się wyniszczającej aborcji ze swoim byłym mężem Lee Hendersonem: „Mój syn skończyłby w tym roku 23 lata”

Betty Ford słynie z leczenia takich gwiazd jak Keith Urban, Robert Downey Jr. i Lindsay Lohan. Koszt miesięcznego pobytu w tym obiekcie może wahać się od około 45 000 AUD do 90 000 AUD, w zależności od konkretnego oferowanego programu.

W listopadzie 2022 roku Jackie zarezerwowała pokój o wartości 50 000 dolarów na 28-dniowy pobyt, nie informując o tym żadnego ze swoich współpracowników, w tym innego gospodarza, Kyle’a Sandilandsa. Zamiast tego ukrywała swoje plany, twierdząc, że od dawna walczy z Covidem.

W prologu swoich wspomnień ujawniła, że ​​koledzy życzą jej wszystkiego najlepszego i prawdopodobnie zastanawiają się nad jej krótkotrwałą nieobecnością, jednak niewielu tak naprawdę rozumie, dlaczego cofa się o krok.

– Ale tak musi być.

W szczerych przeprosinach wyznała swoim słuchaczom, że była szczera przez przeoczenie, kiedy ujawniła w swoim programie radiowym, że walczy z długoterminowymi skutkami Covida; w rzeczywistości nie była szczera, mówiąc, że jest na to chora.

Wyraziła szczere przeprosiny swoim słuchaczom i osobom w jej życiu, które mogły nie otrzymać od niej pełnego ujawnienia. Podkreśliła, że ​​początkowo skupiała się głównie na tym konkretnym aspekcie, zwłaszcza w pierwszym roku rekonwalescencji.

2024-10-30 03:32