Hugh Grant wpadł w panikę, nadając dzieciom imiona Lulu Danger i Blue

Hugh Grant wpadł w panikę, nadając dzieciom imiona Lulu Danger i Blue

Jako zagorzały fan nie mogę powstrzymać się od zachwytu nad kapryśnym i czarującym życiem rodziny Grant-Eberstein! Nazwy Lulu Danger i Blue są na tyle wyjątkowe, że urzekają, przywodzą na myśl postacie rodem z bajki lub filmu szpiegowskiego. To fascynujące dowiedzieć się, że Hugh Grant, aktor, którego podziwiam od dziesięcioleci, poza ekranem jest równie dziwaczny i pełen humoru, jak na ekranie.


Hugh Grant w końcu podzielił się imionami swoich dwóch córek z żoną Anną Eberstein.

W odcinku Jimmy Kimmel Live! W programie wyemitowanym we wtorek, 29 października 64-letni Grant ujawnił, że jego dwie najmłodsze córki nazywają się Lulu Danger i mają 8 lat, a Blue ma 6 lat.

Aktor wspomniał, że w chwili paniki z żoną nadał swojej córce imię Lulu Danger Grant. Myśleli, że byłoby zabawnie, gdyby mogła dzielić się swoim drugim imieniem Danger w barach, gdy dorastała, podobnie jak postać Austina Powersa.

W przypadku Blue Grant był w podobnym stanie „paniki”.

W stanie zmartwień związanych z imieniem naszego przyszłego dziecka, moja żona i ja konsultowaliśmy się z jej starszym bratem, Johnem Mungo, podczas jej ciąży. „Nadchodzi nowe dziecko” – zapytaliśmy go. „Jakie imię powinniśmy jej nadać?” Zasugerował Kevina, ponieważ była to jego ulubiona postać Minionka. Przez chwilę rozważaliśmy skorzystanie z Kevina, ale potem zdecydowaliśmy się pomyśleć o innej opcji. Zasugerował więc niebieski, który okazał się jego ulubionym kolorem.

41-letni Grant i Eberstein są małżeństwem od 2018 roku i razem wprowadzili w życie trzech kolejnych członków rodziny: Johna (ur. 2013), Lulu (2015) i Blue (2018). Ponadto Grant ma dwójkę najstarszych dzieci, Tabithę i Felixa, z poprzedniego związku z Tinglan Hong.

Gwiazda Hereticka dała także we wtorek rzadki wgląd w najnowsze zainteresowania Blue i Lulu.

Hugh Grant wpadł w panikę, nadając dzieciom imiona Lulu Danger i Blue

Żartobliwie skomentował gospodarzowi Jimmy’emu Kimmelowi: „Lulu i Blue są wyjątkowo utalentowani w Halloween”. Nazywając je bliźniaczkami z „Lśnienia”, powiedział: „Pamiętasz małego chłopca na jego trójkołowym rowerze i dwie dziewczynki, które powiedziały: «Chodź i pobaw się z nami, na wieki wieków»? Chodzą od domu do domu powtarzam to. Mimo że są w różnym wieku, są uderzająco podobni pod względem wyglądu i prawie tego samego rozmiaru.

Opierając się na tym, co wspomniał Grant, Blue i Lulu tak bardzo wyróżniają się w swoim niesamowitym podszywaniu się, że otrzymali prośby od niego (Granta) i Ebersteina o zaprzestanie wysyłania dziewcząt do domów sąsiadów.

Lulu, miłośniczka utworów Taylor Swift, zeszłego lata Grant i Eberstein podarowali jej przeżycie oglądania „The Eras Tour” na londyńskim stadionie Wembley.

We wtorek Grant w żartobliwy sposób wyraził swoje podekscytowanie, mówiąc: „Bardzo lubię Taylora”. Wspomniał też, że Taylor jest osobą, którą chciałby, aby poznał, jednak jak dotąd nie udało mu się zorganizować dla niej tego spotkania.

Na koncercie Grant stał się sensacją w mediach społecznościowych po tym, jak przyłapano go na przeżuwaniu marchewki w strefie VIP. Dodatkowo podzielił się kieliszkami tequili z partnerem Swifta, Travisem Kelce.

Grant wspominał liczne przypadki, gdy spędzał czas ze swoimi towarzyszami, przyznając, że nie był w stanie zidentyfikować wszystkich zaangażowanych ani w pełni zrozumieć, co się wydarzyło. Jednego jest jednak pewien: osiągnął punkt, w którym mógł odpuścić i iść dalej – tak jak zrobiła to Taylor Swift w swojej piosence „Shake it Off”.

2024-10-31 06:23