Helen Mirren jest smutna, że ​​Kurt Cobain nigdy nie korzystał z GPS

Helen Mirren jest smutna, że ​​Kurt Cobain nigdy nie korzystał z GPS

Jako ekspertka w dziedzinie stylu życia mająca na swoim koncie bogactwo życiowych doświadczeń, całym sercem podzielam zdanie Helen Mirren na temat magii technologii, zwłaszcza GPS. To naprawdę cud, który sprawia, że ​​czuję się jak współczesny odkrywca, gdy patrzę, jak moja niebieska kropka podróżuje po świecie.


Helen Mirren wyraża żal, że Kurt Cobain nie żył wystarczająco długo, aby przed swoją śmiercią być świadkiem cudów współczesnej technologii, zwłaszcza GPS.

79-letnia Mirren 24 października w podcaście „Brave New World” magazynu „The Evening Standard” wyraziła się następująco: „To wielka szkoda, że ​​Kurt Cobain zmarł wtedy, czego nigdy nie miał okazji być świadkiem. Technologia GPS.” Dodała: „GPS jest dla mnie po prostu cudowny, gdy patrzę na moją niebieską kropkę przechadzającą się ulicą. Uważam to za całkowicie urzekające i trudno w to uwierzyć.

Aktorka zdawała się nawiązywać do Kurta Cobaina, który w 1994 roku odebrał sobie życie w wieku 27 lat, wyrażając swoje poglądy na temat starzenia się, symbolicznie za młodość.

Mirren stwierdziła w podcaście: „Jeśli los będzie ci sprzyjał, osiągniesz podeszły wiek”. Nagle oto jestem, 79! Nigdy nie wyobrażałem sobie, że jestem tak stary. A potem myślisz: OK, to jest 79. To właśnie oznacza mieć 79 lat. I to nie jest fantastyczne, ale powiem ci, 25 też nie było.

To nie pierwszy raz, kiedy aktorka White Bird szczerze przyznaje, że się starzeje.

W październiku 2023 r. udostępniła HELLO! Magazyn: „Przyjmij to, nie opieraj się temu. Albo żyjesz krótko, albo długo, a ja nie chcę tego pierwszego”. Wyznała: „Jestem urzeczona życiem. Jest niesamowite, więc celebrujmy je i doceńmy.

Mirren wyraziła, że ​​woli akceptować swój obecny wiek, zamiast walczyć z ideą dorastania i zamiast próbować zatrzymać młodość, postanawia ją celebrować.

Stwierdziła, że ​​nigdy nie postrzega siebie jako osoby starzejącej się, ale raczej dojrzewającej. Czuje swój prawdziwy wiek, doświadczając jego każdego aspektu – cudów, mądrości i obaw, jakie niesie ze sobą życie. Z całego serca akceptuje swój obecny wiek; dlaczego miałaby chcieć być kimkolwiek innym? Nie zrobiłaby tego.

Mirren kontynuowała: „Bezwzględnie musimy zmienić podejście do starzenia się. Częścią życia jest starzenie się, dlatego słownictwo jest niezwykle ważne. Bez wątpienia, gdy się starzejesz, twoja pewność siebie rośnie”.

Helen Mirren jest smutna, że ​​Kurt Cobain nigdy nie korzystał z GPS

W kwietniu tego roku minęło trzydzieści lat od śmierci Kurta i jego córki, Frances Bean Cobain, która ma obecnie 32 lata, uczciła tę smutną rocznicę. W chwili śmierci ojca Frances miała zaledwie 20 miesięcy.

Udostępniając wzruszający post na Instagramie, Frances zastanawia się nad bolesną stratą.

30 lat temu życie mojego ojca dobiegło końca – Frances podzieliła się serią zdjęć, wśród których były dwa przedstawiające wokalistę Nirvany trzymającego ją, gdy była niemowlęciem. Drugie i trzecie zdjęcie uchwyciły nasze ostatnie wspólne chwile przed jego śmiercią.

Przez trzydzieści lat po śmierci muzyka Frances zauważyła, że ​​jej myśli o stracie podlegają ciągłemu procesowi transformacji.

Pogrążając się w żałobie przez dłuższy czas, zdałem sobie sprawę, że ma to znaczenie w naszym życiu. Wzajemne oddziaływanie życia i śmierci, bólu i radości, ciemności i światła musi współistnieć, aby cokolwiek miało znaczenie. To ulotna natura ludzkiej egzystencji popycha nas w stronę najgłębszego, prawdziwego życia. Co ciekawe, nie ma silniejszej zachęty do przyjęcia świadomości kochającej niż świadomość, że wszystko w końcu zanika.

2024-10-25 16:27