Halsey przemienia się w Britney Spears odliczając czas do wydania nowego albumu The Great Impersonator

Halsey przemienia się w Britney Spears odliczając czas do wydania nowego albumu The Great Impersonator

Jako oddany naśladowca i entuzjasta muzyki, który był świadkiem ewolucji popkultury na przestrzeni ostatnich dwóch dekad, muszę powiedzieć, że przemiana Halsey w Britney Spears jest po prostu niezwykła. Podobieństwo między tymi dwoma artystami jest niesamowite i oczywiste jest, że każdy hołd jest starannie wykonany, aby oddać hołd kultowemu wyglądowi tych legendarnych postaci.


Przed premierą swojego nadchodzącego, piątego albumu studyjnego naśladowała ponadczasowy styl znanych piosenkarzy.

W czwartek Halsey ujawniła niezwykłą przemianę, która wprawiła wiele osób w zdumienie, ponieważ bardzo przypominała Britney Spears w poście na Instagramie.

30-letnia artystka Ashley Frangipane, znana również jako Halsey, pozowała do zdjęcia z niebieskim filtrem, dzięki czemu przypominała 42-letnią ikonę popu z jej przebojowego albumu „In The Zone” z 2003 roku.

Podobnie jak Britney, Halsey – która utożsamia się zarówno z zaimkami ona/niej, jak i oni/ni – została oświetlona stalowym światłem, dzięki czemu jej twarz wyraźnie wyróżniała się na tle cieni rzucanych na ich klatkę piersiową.

To uderzające zdjęcie było następstwem jej prób naśladowania klasycznego wyglądu takich gwiazd, jak David Bowie, Dolly Parton, Madonna i Bruce Springsteen, przed wydaniem albumu The Great Impersonator

Post udostępniony przez halsey (@iamhalsey)

Halsey przemienia się w Britney Spears odliczając czas do wydania nowego albumu The Great Impersonator

Wydaje się, że w przypadku każdej postaci, którą przedstawia w swoich postach w mediach społecznościowych, dana osoba ma wpływ na konkretny utwór na jej nadchodzącym albumie.

Jedenastego dnia przed The Great Impersonator, który odbędzie się 25 października, Halsey opublikowała post, po czym wykrzyknęła: „To Britney, kochanie!”.

Zaobserwowali, że zdjęcie dotyczyło szesnastego utworu z nadchodzącego albumu, utworu zatytułowanego „Lucky”.

Cieszyła się, że Britney była „pierwszą supergwiazdą, która mnie zainspirowała”.

„Do wyboru było nieskończona ilość kreacji Britney, ale musiałam stworzyć ten kultowy album!” dodał Halsey.

Na zdjęciu inspirowanym Britney Spears Halsey założyła czarny podkoszulek, podobny do tego, który Britney nosiła pierwotnie. Jednak Halsey pokazała w tej wersji wiele tatuaży, w przeciwieństwie do wcześniejszej sensacji popu.

Haley podobnie stylizowała się na oryginalne zdjęcie, używając makijażu i prawdopodobnie długiej blond peruki, która kołysała się na wietrze, odzwierciedlając lśniące loki Britney na oryginalnym zdjęciu.

Zamiast wykorzystywać zbliżenia widoczne na okładce albumu Britney „In The Zone”, Halsey zdecydowała się odtworzyć oryginalny obraz swojego nowego zdjęcia, skupiając się bardziej na ogólnej kompozycji, jaka wyglądała przed zastosowaniem zbliżenia.

Jako doświadczony koneser stylu życia chciałbym podzielić się swoim entuzjazmem wobec albumu, który naprawdę przypadł do gustu publiczności – „In The Zone”. To arcydzieło nie tylko szturmem wdarło się na szczyt listy 200 albumów magazynu Billboard, ale także zebrało jedne z najbardziej przychylnych ocen krytyków w karierze swojego twórcy.

Jej muzyka nabrała bardziej dojrzałego kierunku, a jeden z jej singli, zajmujący czołowe miejsca na listach przebojów „Toxic”, jest obecnie powszechnie uważany za jedno z jej najlepszych dzieł. Rolling Stone umieścił ją na szczycie swojej kariery i okrzyknął ją „najwspanialszą piosenką popową tego stulecia” w rankingu jej piosenek na rok 2022.

W czwartek Halsey wydawała się bardziej stonowana, gdy składała hołd zmarłemu członkowi One Direction, Liamowi Payne’owi, po jego śmierci dzień wcześniej w Buenos Aires w Argentynie.

W swoim poście na Tumblrze wyrazili potężny, nastoletni podziw dla One Direction. Opłakiwanie kogoś, kto był kiedyś idolem, a później stał się współczesnym, jest bolesne, zwłaszcza gdy dorasta się z tą osobą.

„Wiem, że ludzie mogą ewoluować, a żałoba może być zagmatwana i skomplikowana, gdy dotyczy cennych wspomnień lub emocji związanych z kimś, a nie z samą osobą. Widzę, że wielu z Was przechodzi przez coś podobnego i wczuwam się w waszą sytuację.

Halsey nabyła nieruchomość w Calabasas w Kalifornii, która była kiedyś własnością jej koleżanki, gwiazdy popu, płacąc podobno 10,2 miliona dolarów według Architectural Digest, ustanawiając w ten sposób wyjątkowe połączenie między nimi.

Halsey przyznała, że ​​zaniepokoiła się o dom po tym, jak usłyszała plotki, że jest on nawiedzony.

Halsey przemienia się w Britney Spears odliczając czas do wydania nowego albumu The Great Impersonator
Halsey przemienia się w Britney Spears odliczając czas do wydania nowego albumu The Great Impersonator
Halsey przemienia się w Britney Spears odliczając czas do wydania nowego albumu The Great Impersonator

Zapewniała, że ​​to nieprawda, a ja ufałem jej słowu. Dzieje się tak, ponieważ jestem świadomy, że istoty widmowe, które nas dręczą, nie są ograniczone do struktur. Zamiast tego zamieszkują nasze bardziej niedostępne aspekty i towarzyszą nam, gdziekolwiek się udamy. [Wyraziła to na piśmie.]

Będąc jednocześnie rodzicem, artystą i wielbicielem, trudno mi pojąć tę niefortunną śmierć. Przesyłam wyrazy współczucia jego rodzinie, towarzyszom i zwolennikom, wyrażając swoje uczucia symbolem złamanego serca.

Payne zmarł po upadku z balkonu hotelu w Buenos Aires.

Przed jego śmiercią personel hotelu zadzwonił do służb ratowniczych w sprawie mężczyzny, który wyglądał na pobudzonego i prawdopodobnie pod wpływem substancji, który niszczył jego pokój. Informację tę przekazała miejscowa prokuratura.

2024-10-18 05:09