Halle Berry odważa się założyć prześwitującą koronkową sukienkę na premierze filmu Netflix „The Union” w Los Angeles

Jako wieloletnia wielbicielka srebrnego ekranu muszę przyznać, że Halle Berry i Mark Wahlberg nigdy nie zawiedli, jeśli chodzi o występy na czerwonym dywanie. Premiera Unii nie była wyjątkiem! Halle, lat 57, nadal serwuje nam odważne i wyrafinowane stylizacje, ukazując swoje ponadczasowe piękno i wdzięk.


Halle Berry była prawdziwą radością na premierze The Union w Los Angeles w poniedziałkowy wieczór.

Pięćdziesięciosiedmioletnia aktorka podczas niedawnego wydarzenia odważnie założyła całkowicie przezroczystą suknię ozdobioną delikatnymi koronkowymi wzorami, strategicznie rozmieszczonymi tak, aby zapewnić dyskrecję.

Jej efektowny zestaw składał się z kombinezonu z głębokim dekoltem i eleganckim satynowym wykończeniem, który przypominał prążkowaną strukturę gorsetu, w połączeniu ze spódnicą do kolan z wysokim stanem.

Aktorka znana z roli Kobiety-Kota, której ostatnio nie udało się namówić swojego byłego Oliviera Martineza na wspólną terapię rodzicielską, mającą na celu rozwiązanie sporu wokół 10-letniego syna, wybrała odważny strój uzupełniony czarnymi czółenkami z podwójnymi skórzanymi paskami i półprzezroczystymi tkanina siatkowa.

Delikatnie ułożyła swojego brązowego boba do ramion w delikatne plażowe loki i postawiła na uwodzicielski, promienny makijaż.

Na szkarłatnym dywanie emanowała kuszącym urokiem swoimi głębokimi, intensywnie brązowymi oczami i miała urzekający makijaż typu smokey eye.

Jej promienny, dotknięty słońcem wygląd uzupełniono delikatnym różowym różem, złotymi refleksami i błyszczącą szminką w kolorze nude, która dopełniała całości.

Jeśli chodzi o dodatki, zdecydowała się na delikatną srebrną biżuterię, która kontrastowała z jej ostrym, szykownym strojem.

Na dłoniach nosiła wysadzane diamentami okrągłe kolczyki i warstwowe stosy delikatnych pierścionków. 

Dla kontrastu założyła także jasny, biały manicure. 

Na czerwonym dywanie gwiazda filmowa pewnie zaprezentowała swoją wysportowaną sylwetkę i ponętny strój, dodając także zabawnego akcentu poprzez chwilowy zwrot w stronę przebiegłej pozy.

Na premierze widziano ją także pozującą na czerwonym dywanie wraz ze swoim partnerem, Markiem Wahlbergiem (53 l.). 

Na ceremonii otwarcia Wahlbergowi towarzyszyła jego żona Rhea Durham i trójka z czwórki ich dzieci.

Aktora, który stał się raperem, pozowano w luźnym stylu, ubranego w biały T-shirt i stonowaną niebieską kurtkę zapinaną na zamek.

Miał także na sobie czarne, nylonowe spodnie i śnieżnobiałe tenisówki, co nadało mu swobodny, stylowy wygląd.

W podnoszącym na duchu momencie nominowana do Oscara osoba błysnęła szerokim uśmiechem, robiąc rodzinne zdjęcie, z dumą pokazując swoją żonę-supermodelkę i ich dzieci.

Długoletnia para jest rodzicami 20-letniej Elli, 18-letniego Michaela, 15-letniego Brendana i 14-letniej Grace. 

Nie odnotowano obecności najstarszej córki rodziny, Elli, natomiast ich syn Michael ze swoją dziewczyną, Sunnitką Gaines.

Podczas debiutu Durham zaprezentowała elegancki wygląd, zakładając elegancki czarny podkoszulek i czarną koronkową spódnicę, którą założono na długą, dyskretną sukienkę w kolorze nude.

W serialu „The Union” Mark Wahlberg wciela się w Mike’a, skromnego robotnika budowlanego z New Jersey, a Halle Berry wciela się w jego dawną miłość ze szkoły średniej, Roxanne.

W thrillerze akcji w reżyserii Juliana Farino śledzimy przemianę Mike’a ze zwykłego człowieka w tajnego agenta. Dzieje się tak po tym, jak jego były kochanek wciąga go w niebezpieczną operację wywiadowczą, w której stawka jest znaczna.

Oprócz Mike’a Coltera, Alice Lee, J.K. Simmons, Lorraine Bracco, Jessica De Gouw i Dana Delany. W filmie występuje gwiazdorska obsada, a także wielu innych utalentowanych aktorów.

Zdjęcia do filmu rozpoczęły się w marcu 2022 roku i były realizowane w różnych pięknych miejscach, takich jak Londyn, New Jersey i Piran w Słowenii.

Film, często nazywany produkcją „Jamesa Bonda klasy robotniczej”, której producentem był Mark Wahlberg, pierwotnie był znany jako „Nasz człowiek z New Jersey”.

Dwa lata później „Unia” będzie miała premierę 16 sierpnia i będzie można ją oglądać w serwisie Netflix.

2024-08-13 08:36