Gwiazda „Sprzedawcy Sunset” Mary Fitzgerald Bonnet przyznaje, że traumatyczna napaść na tle seksualnym pozostawiła ją z problemami intymnymi i przyznaje, że poczęcie dzieci z „życzliwym, kochającym i cierpliwym” mężem Romainem może „nigdy nie wchodzić w grę”

Gwiazda „Sprzedawcy Sunset” Mary Fitzgerald Bonnet przyznaje, że traumatyczna napaść na tle seksualnym pozostawiła ją z problemami intymnymi i przyznaje, że poczęcie dzieci z „życzliwym, kochającym i cierpliwym” mężem Romainem może „nigdy nie wchodzić w grę”

Kiedy zagłębiam się w tę szczerą opowieść, jestem głęboko poruszony odwagą i wytrwałością Mary Bonnet. Jej podróż, naznaczona próbami i udrękami, jest świadectwem niezłomnej mocy ludzkiego ducha. Pisanie o swojej przeszłości, choć początkowo zniechęcające, okazało się oczyszczające i stanowiło krok w stronę uzdrowienia.


Mary Fitzgerald z Selling Sunset twierdzi, że traumatyczne doświadczenie napaści na tle seksualnym, którego doświadczyła ponad dziesięć lat temu, wywarło głęboki wpływ na jej relacje z małżonkiem Romainem.

Jako zagorzała wielbicielka pozwólcie, że podzielę się z Wami faktem, że ta niezwykła kobieta, amerykańska pośredniczka w handlu nieruchomościami, obnażyła wszystko w swoim szczerym pamiętniku zatytułowanym „Sprzedawanie słońca: przetrwanie nastoletniego macierzyństwa, rozwój w luksusowych nieruchomościach i wreszcie odnalezienie głosu”. Ta porywająca opowieść została upubliczniona 24 września.

Mówiąc o nadchodzącej książce, 44-letnia Bonnet wspomina, że ​​długoterminowe skutki wpłynęły na jej relacje z mężem, Romainem, który ma 30 lat i pobrali się w 2018 roku.

Wspomniała: „Zawsze zachowywałam wszystko dla siebie”. Jednak dzielenie się uczuciami z innymi jest niezwykle istotne, ponieważ nieoczekiwana trauma może nastąpić szybko, co utrudnia całkowite zasłonięcie się. Nie komunikując się, możemy nieumyślnie narazić się na potencjalne czynniki wyzwalające.

Pomimo tego, że jestem z mężczyzną tak miłym, cierpliwym i atrakcyjnym jak Romain, są chwile, kiedy nadal czuję się okropnie. Czasami, nawet jeśli nie inicjuje, czuję jego zbliżający się dotyk i mimowolnie cofam się, drżąc z dyskomfortu.

Gwiazda „Sprzedawcy Sunset” Mary Fitzgerald Bonnet przyznaje, że traumatyczna napaść na tle seksualnym pozostawiła ją z problemami intymnymi i przyznaje, że poczęcie dzieci z „życzliwym, kochającym i cierpliwym” mężem Romainem może „nigdy nie wchodzić w grę”

Wyjaśniła: „Powiedział: «To rani moje uczucia», a ja odpowiedziałam: «To nie ty, wcale nie chodzi o ciebie». To wtedy zacząłem stosować terapię EMDR, ponieważ nie chcę nigdy powodować u niego niepokoju, ale reakcja jest czymś, czego nie mogę kontrolować. Dzieje się to automatycznie.

„Wydaje się kluczowe, abyśmy pomogli kobietom zdobyć pewność siebie i umiejętności potrzebne do identyfikowania potencjalnie niebezpiecznych scenariuszy, unikać ich, gdy tylko jest to możliwe, i zrozumieć, że nigdy nie powinny czuć się odpowiedzialne ani winne za działania drapieżników.

„Nie ma powodu wierzyć, że tylko mężczyźni są zdolni; kobiety również doskonale radzą sobie z tym zadaniem. Stwórzmy środowisko sprzyjające włączeniu społecznemu, zabierajmy głos i oferujmy wsparcie, jeśli to możliwe”.

W rozdziale 6 Selling Sunshine, zatytułowanym „Rock Bottom”, opowiada o incydencie, podczas którego została zaatakowana podczas weekendu z okazji Dnia Pamięci, co miało miejsce przed jej pracą u boku Amanzy Smith w Oppenheim Group, która jest członkiem obsady Selling Sunset.

Joe, mężczyzna, którego zna, zaprosił ją do swojego mieszkania w Los Angeles. Tam oczekiwano, że dołączy do nich inny znajomy, którego była bardziej zaznajomiona, i razem nawiążą kontakt z większym kręgiem wspólnych znajomych.

Jednak gdy dotarli do domu Joego, byli tam tylko we dwoje. Podał jej szklankę zawierającą intensywnie niebieską substancję, stwierdzając, że jest to koktajl wódki. Napój ten doprowadził do szybkiego omdlenia, po którym doszło do napaści.

W swoich pismach opisuje, jak obudziła się i znalazła się na łóżku Joego, z ramionami opartymi o materac i spodniami u stóp. Wyjaśnia, że ​​Joe leżał na niej i nawiązał z nią intymną relację.

Mary powiedziała, że ​​wybiegła z mieszkania „wrzeszcząc i trzęsąc się” i przeszła w „tryb całkowitego przetrwania”. 

Gwiazda „Sprzedawcy Sunset” Mary Fitzgerald Bonnet przyznaje, że traumatyczna napaść na tle seksualnym pozostawiła ją z problemami intymnymi i przyznaje, że poczęcie dzieci z „życzliwym, kochającym i cierpliwym” mężem Romainem może „nigdy nie wchodzić w grę”
Gwiazda „Sprzedawcy Sunset” Mary Fitzgerald Bonnet przyznaje, że traumatyczna napaść na tle seksualnym pozostawiła ją z problemami intymnymi i przyznaje, że poczęcie dzieci z „życzliwym, kochającym i cierpliwym” mężem Romainem może „nigdy nie wchodzić w grę”

Po traumatycznym wydarzeniu dokumentuje swoje strategie radzenia sobie z nim i znajdowania sposobów radzenia sobie z jego trwałymi skutkami, jeśli nie całkowitymi przezwyciężeniami.

Kontynuowała: „Ta pamiętna noc nadal rzuca na mnie cień. Na wszelki wypadek unikam odwiedzania domów nieznajomych i wolę nie przebywać w odosobnionych sytuacjach z mężczyznami, którzy nie są moimi wieloletnimi przyjaciółmi lub są jawnie homoseksualistami. To jest sposób, mogę zapewnić sobie bezpieczeństwo.

Obecnie Bonnet aktywnie promuje swoje wspomnienia w całej Wielkiej Brytanii, na przykład podczas swojego niedawnego występu w programie Saturday Morning Live w GB News, którego współgospodarzami są Ben Leo i Ellie Costello.

Przyznaje, że wspomnienie napaści, którą przeżyła podczas pisania, było dla niej oczyszczającym przeżyciem. 

Wyznała: „Wierzę, że to pomogło mi się wyleczyć. Na początku, kiedy to komponowałam, nie czułam tej poprawy, ponieważ zbudowałam barierę.

Wygląda na to, że trzeba do tego podejść bez nadmiernego zastanawiania się. Uczęszczałem na terapię, przeszedłem EMDR i uważam, że jest to coś, z czym będę się zmagał przez długi czas.

Jednak znacznie poprawiłem swoją sytuację. Przygnębiająca jest świadomość, że niezliczone rzesze innych osób doświadczają podobnych trudności, a ich ciężar może się utrzymywać, sprawiając, że ktoś czuje się nieco zawstydzony lub zawstydzony.

„Czuję się zmuszona podzielić się swoją trudną przeszłością w nadziei, że inni mogą skorzystać z mojego doświadczenia. Wypowiadając się, chcę pomóc innym poprawić się i znaleźć pocieszenie, wiedząc, że nie są sami. Chociaż nie mogę zmienić przeszłości, Wierzę, że warto to zrobić.

Gwiazda „Sprzedawcy Sunset” Mary Fitzgerald Bonnet przyznaje, że traumatyczna napaść na tle seksualnym pozostawiła ją z problemami intymnymi i przyznaje, że poczęcie dzieci z „życzliwym, kochającym i cierpliwym” mężem Romainem może „nigdy nie wchodzić w grę”
Gwiazda „Sprzedawcy Sunset” Mary Fitzgerald Bonnet przyznaje, że traumatyczna napaść na tle seksualnym pozostawiła ją z problemami intymnymi i przyznaje, że poczęcie dzieci z „życzliwym, kochającym i cierpliwym” mężem Romainem może „nigdy nie wchodzić w grę”

W wieku 16 lat Bonnet urodziła syna Austina Babbita, który był jej jedynym dzieckiem z anonimowym poprzednim partnerem. W ciągu ostatnich kilku lat borykała się z wyzwaniami związanymi z płodnością i wyraziła chęć rozważenia macierzyństwa zastępczego. Wcześniej otwarcie omawiała tę opcję ze względu na doświadczenie poronienia septycznego i wielu rund zabiegów IVF.

Wyznała, że ​​było to dla niej wyzwanie, wspominając, że starała się zrozumieć jego ogromną cierpliwość i współczucie. Jednakże darzą się nawzajem wielką miłością.

Jako oddany naśladowca nie wyobrażałem sobie dalszego powiększenia naszej rodziny. Jednak myśl o powitaniu kolejnego dziecka, szczególnie dla niego, i dzieleniu się niesamowitą podróżą, napełniła mnie tęsknotą. Jednak moja droga okazała się trudna. Wyruszenie w tę podróż w odpowiedni sposób daje satysfakcję, ale nie powinno to być aż tak dużym wyzwaniem.

„Ale jeśli nie jest to dla nas prawdopodobne, po prostu tak nie jest i oboje nie mamy z tym problemu”.

Dodała: „Właśnie zakochał się w naszym futrzanym chłopczyku, Thorze, jest jak jego syn i o mój Boże, nigdy nie widziałam kogoś, kto miałby taką obsesję na punkcie swojego psa”. 

Bonnet wspomina, że ​​para nie rozmawiała jeszcze o tym, czy wybiorą macierzyństwo zastępcze czy adopcję, jako coś, co poważnie rozważają.

Zauważyła: „Biorąc pod uwagę liczbę dzieci dostępnych do adopcji, może to stanowić odpowiednią szansę”. Jeśli chodzi o Romaina, wątpię, czy pragnie dziecka tylko po to, żeby je mieć. Zamiast tego wierzę, że pragnie takiego, który jest naprawdę jego własny.

Nie omawialiśmy jeszcze tego szczegółowo, ponieważ chcemy najpierw spróbować i sprawdzić, czy jest to wykonalne. Kiedy nadejdzie czas, zajmiemy się tym, ponieważ tak bardzo lubimy podróżować. Można to jednak odłożyć na dłuższy czas.

Choć może się to wydawać możliwe, nie jest to taka sama sytuacja. Jest to scenariusz oparty na zasadzie dawania i brania, ponieważ angażowanie się w różne działania ograniczyłoby Twoją wolność ze względu na ograniczenia czasowe lub inne zobowiązania.

— To część tego. 

2024-09-15 17:53