Gwiazda Soku z żuka, Michael Keaton, ujawnia, dlaczego był „zdenerwowany” ponownym wcieleniem się w kultową rolę w długo oczekiwanej kontynuacji Tima Burtona

Gwiazda Soku z żuka, Michael Keaton, ujawnia, dlaczego był „zdenerwowany” ponownym wcieleniem się w kultową rolę w długo oczekiwanej kontynuacji Tima Burtona

Jako wieloletni fan, który dorastał na oryginalnym filmie Sok z żuka, mogę szczerze powiedzieć, że oglądanie Michaela Keatona powracającego do swojej kultowej roli po 36 latach było po prostu magiczne. Oczekiwanie na tę kontynuację było wyczuwalne, a zdenerwowanie Keatona spowodowane tym, że nie chce nikogo zawieść, tylko zwiększyło ekscytację.


Michael Keaton otwarcie wyraził swoje obawy związane z ponownym wcieleniem się w legendarną postać Sok z żuka w długo oczekiwanej kontynuacji Tima Burtona, ponieważ nie chciał nikogo zawieść.

Jako entuzjasta stylu życia z przyjemnością podzielę się ciekawostkami z mojej osobistej kolekcji. Ponad trzydzieści lat temu urzekła mnie wyjątkowa postać Bio-Egzorcysty, powołana do życia na ekranie przez utalentowanego Michaela Keatona, który ma teraz 72 lata. Ta kultowa rola pojawiła się na naszych ekranach w kultowym klasycznym filmie z 1988 roku, gdzie znalazł się w centrum uwagi tak cenionych aktorów, jak Alec Baldwin, Winona Ryder i Catherine O’Hara.

Premiera filmu Tima Burtona „Sok z żuka” zaplanowana jest na 6 września. Oprócz oryginalnych członków obsady do produkcji zaangażował także Jennę Ortegę, Justina Theroux i Willema Dafoe, a także swoją partnerkę Monikę Bellucci.

Podczas wywiadu z Alem Rokerem w Today Keaton powiedział o drugim filmie: „Byłem zdenerwowany, wchodząc do filmu, w pewnym sensie wszyscy byliśmy, bo nie chcesz tego zepsuć. „Czy mogę to zrobić i nie zawieść wszystkich?” szczerze mówiąc.’

Opowiadając o swoim pierwszym spotkaniu z przemianą w Sok z żuka, zauważył: „Kiedy spojrzałem na siebie, pomyślałem: «Och, zaczynamy» i zdałem sobie sprawę, że narracja jest nie tylko mocna, ale także dobrze przeprowadzona przez wszystkich zaangażowanych. Ta świadomość w jakiś sposób złagodziła presję, jaka na mnie ciążyła”.

Gwiazda Soku z żuka, Michael Keaton, ujawnia, dlaczego był „zdenerwowany” ponownym wcieleniem się w kultową rolę w długo oczekiwanej kontynuacji Tima Burtona

Gwiazda Soku z żuka, Michael Keaton, ujawnia, dlaczego był „zdenerwowany” ponownym wcieleniem się w kultową rolę w długo oczekiwanej kontynuacji Tima Burtona

Zapytany, czy wydaje się, że minęło 36 lat, Keaton żartobliwie zażartował: „Wygląda raczej na 136 lat”, co spowodowało, że jego współpracownicy O’Hara (70 lat) i Ryder (52 lata) chichotali zgodnie.

Kiedy 70-letni Roker zauważył, że Delia Deetz, grana przez O’Harę, złagodniała i stała się milsza, gwiazda „Kevin sam w domu” odpowiedziała: „No cóż, musisz. W końcu jak długo można utrzymać energię na kłótnię z kimś?” Keaton dalej skomentował: „To po prostu staje się męczące”.

O postaci Lydii Deetz, granej w filmie przez Rydera, O’Hara wspomniała: „Z biegiem czasu nabrałem głębokiego uczucia i podziwu dla tej niegdyś wymagającej młodej kobiety, która nie ustąpiła nawet o centymetr. To dlatego, że dorosła i dojrzała.

Ryder stwierdził: „Teraz czuję ogromne zrozumienie, ponieważ wiem, jak to jest mieć córkę, jak to przedstawia postać grana przez Ortegę, Astrid, w sequelu”.

Aktorka „Stranger Things” wyznała później: „Podczas kręcenia bardzo się wzruszyłam. Przez cały czas czułam się niesamowicie uważna i skupiona. Doprawdy, było to jedno z najbardziej pamiętnych i znaczących doświadczeń w moim życiu”.

Omawiając Burtona, znanego z filmów takich jak Edward Nożycoręki i Planeta małp, O’Hara stwierdził: „Wierzę, że wybitni reżyserzy, tacy jak Tim, są jak zręczni manipulanci – tak jak wspaniały rodzic”.

Jako ekspert ds. stylu życia ująłbym to następująco: „Sprawiam wrażenie, że pomysły są Twoje, ale w rzeczywistości umiejętnie poprowadziłem Cię do pożądanego rezultatu. To niezwykle oparte na współpracy doświadczenie, pełne energii i spontaniczności – żywy taniec myśli, który dzieje się tu i teraz.”

Ryder wspomniał: „W przypadku pierwszego utworu właśnie wtedy naprawdę poczułem się zaangażowany we wspólny wysiłek, mimo że miałem zaledwie 15 lat. Zwykle pouczano mnie jedynie, gdzie mam się zająć. Miało to dla mnie ogromne znaczenie”.

Gwiazda Soku z żuka, Michael Keaton, ujawnia, dlaczego był „zdenerwowany” ponownym wcieleniem się w kultową rolę w długo oczekiwanej kontynuacji Tima Burtona
Gwiazda Soku z żuka, Michael Keaton, ujawnia, dlaczego był „zdenerwowany” ponownym wcieleniem się w kultową rolę w długo oczekiwanej kontynuacji Tima Burtona
Gwiazda Soku z żuka, Michael Keaton, ujawnia, dlaczego był „zdenerwowany” ponownym wcieleniem się w kultową rolę w długo oczekiwanej kontynuacji Tima Burtona

Jako fan nie mogłem powstrzymać ekscytacji, gdy w maju ukazał się oficjalny zwiastun „Soku z żuka 2”! To było jak kusząca zapowiedź długo oczekiwanej kontynuacji tego ukochanego filmu.

Minęło sporo czasu od wydarzeń z pierwszej części filmu, a teraz Lydia, grana przez Rydera, jest matką nastoletniej córki o imieniu Astrid. Myślała, że ​​nigdy więcej nie spotka podstępnego soku z żuka; jednak jej córka natrafia w ich własnym domu na reklamę „Bio Egzorcysty”, co ożywia stare wspomnienia.

W końcu to Astrid udaje się ponownie przywołać Sok z Żuka, wypowiadając jego imię trzykrotnie, lekceważąc surowe rady matki. Nic więc dziwnego, że natychmiast następuje chaos.

2024-08-21 18:33