Gwiazda radia zwraca uwagę na dziwaczne szczegóły wizyty króla Karola i królowej Camilli w Australii

Gwiazda radia zwraca uwagę na dziwaczne szczegóły wizyty króla Karola i królowej Camilli w Australii

Jako zagorzały fan wiadomości królewskich i australijskiej kultury muszę przyznać, że widok króla Karola III i królowej Camilli podróżujących po Australii w hatchbacku Audi jest po prostu zabawny! Nie co dzień można spodziewać się widoku tak królewskiej pary w tak skromnym samochodzie.


Jako zagorzały wielbiciel zauważyłem intrygujący szczegół dotyczący wizyty króla Karola III i królowej Camilli w Down Under, co podkreślił znany australijski prezenter radiowy, Kyle Sandilands.

W poniedziałek podczas mojej audycji radiowej w KIIS FM zastanawiałem się głośno nad intrygującym wyborem środka transportu przez cenioną parę królewską – kompaktowym i stylowym hatchbackiem Audi.

Zastanawiał się głośno: „Czy mogę zapytać, dlaczego król i królowa podróżują po Australii kompaktowym Audi? To dość zagadkowe; nie mogę powstrzymać się od zastanowienia się nad okolicznościami.

„Król zwykle podróżuje tym niestandardowym Bentleyem, a my wcisnęliśmy go w hatchback Audi”.

Następnie Jackie O Henderson odpowiedział: „Mam rozwiązanie. Najwyraźniej Charles faworyzuje Audi ze względu na ich zaangażowanie w bezpieczeństwo i niezawodność.

„Szczerze mówiąc, brzmi to jak komunikat prasowy Audi” – przyznał Kyle, a oni wybuchnęli śmiechem.

Król i królowa wyruszają obecnie z sześciodniową wizytą do Australii – jest to ich podróż inauguracyjna od chwili objęcia tronu przez monarchę.

W inauguracyjnym dniu pełnienia obowiązków w Australii monarcha i małżonka lśnili w promieniach słońca, gdy uczestniczyli w nabożeństwie religijnym, zaznaczając tym samym swoje wstępne zobowiązania.

Gwiazda radia zwraca uwagę na dziwaczne szczegóły wizyty króla Karola i królowej Camilli w Australii

Tłumy życzliwych osób przywitało ich serdecznymi brawami, gdy przybyli do kościoła anglikańskiego św. Tomasza w północnym Sydney, w słoneczny niedzielny poranek.

Niemniej jednak król żartobliwie nawiązał do swojego nieuchronnego opóźnienia spowodowanego zmianą strefy czasowej podczas wydarzenia, żartując na temat daty: „Jaki dzisiaj jest dzień?”, Śmiejąc się, po czym kontynuował podpisywanie modlitewnika.

Skromne zgromadzenie demonstrantów antymonarchii zgromadziło się w pewnej odległości od kościoła, pod dużą flagą „Dekolonizacja”, oddaloną o około 100 metrów. Jednak ich wysiłki mające na celu stłumienie świątecznej atmosfery nie powiodły się.

Zamiast używać megafonu, głośno wyrażali swoje poparcie dla praw ludności tubylczej, wymachując flagami Palestyny ​​i Libanu.

Gwiazda radia zwraca uwagę na dziwaczne szczegóły wizyty króla Karola i królowej Camilli w Australii

Grupa mieszkańców zawołała: „Ruszcie się!” i „Znajdź lepsze rzeczy do zrobienia!” z irytacją, gdy przechodzili, podczas gdy jedna z osób odpowiedziała, mówiąc: „Doceń to, że żyjesz w wyzwolonym świecie, w którym dozwolone są nieporozumienia, nawet jeśli stoisz po przeciwnych stronach ulicy.

Zwolennicy zgromadzeni na terenie kościoła, chcący powitać króla i królową, uznali toczącą się dyskusję na temat republiki za raczej nieciekawą i nudną.

Po uroczystym przybyciu Pary Królewskiej ja, pokorny wielbiciel, porwała mnie fala uszczęśliwionych głosów krzyczących „hurra, hurra!” Mój widok zasłaniało morze telefonów z aparatem uniesionych wysoko, jakby próbowały zapisać każdą chwilę ich majestatu w pamięci cyfrowej.

Członkowie społeczeństwa trzymali transparenty z napisem „Witajcie w domu, Wasze Królewskie Mości” 

Gwiazda radia zwraca uwagę na dziwaczne szczegóły wizyty króla Karola i królowej Camilli w Australii

2024-10-21 03:03