Gwiazda „It Ends With Us”, Justin Baldoni, „został twórczo schrzaniony”, a ekipa filmowa „NIE wszyscy stoją po stronie Blake Lively”, jak twierdzi się – kilka godzin po zatrudnieniu przez reżysera menedżera ds. kryzysu

Gwiazda „It Ends With Us”, Justin Baldoni, „został twórczo schrzaniony”, a ekipa filmowa „NIE wszyscy stoją po stronie Blake Lively”, jak twierdzi się – kilka godzin po zatrudnieniu przez reżysera menedżera ds. kryzysu

Jako doświadczony filmowiec i aktor mogę wczuć się w odczucia Justina Baldoniego dotyczące wartości tarcia w tworzeniu sztuki. Jego podróż przez podwójną rolę w „A Journal for Jordan” niewątpliwie postawiła przed nim wyjątkowe wyzwania, które popchnęły go do rozwoju jako artysty i osoby. Jednakże niezwykle istotne jest odniesienie się do pojawiających się niepokojących raportów dotyczących jego zachowania na planie.


Według źródła wygląda na to, że nie wszyscy na planie „The It Ends With Us” podzielają punkt widzenia Blake Lively. Źródło wspomniało również, że wiele osób uważa, że ​​Justin Baldoni został twórczo niesprawiedliwie potraktowany, co sugeruje, że mógł doświadczyć w jakiś sposób złego traktowania.

Ostatnio pojawiły się doniesienia o znaczących nieporozumieniach i konfliktach twórczych pojawiających się między gwiazdami podczas ich indywidualnych wydarzeń reklamowych.

Wygląda jednak na to, że produkcja położyła kres spekulacjom na temat całej obsady drugoplanowej Blake’a, lat 37. Zamiast tego donoszą, że kilku członków ekipy pozytywnie ocenia Justina, również 40-letniego, zarówno jako reżysera, jak i gwiazdę.

W rozmowie z TMZ źródła podały, że Justin jest zazwyczaj całkiem miły podczas współpracy i przywiązuje dużą wagę do powodzenia projektu.

Doniesienia pojawiły się zaledwie kilka godzin po tym, jak „The Hollywood Reporter” ujawnił, że Justin zatrudnił menedżera ds. PR ds. kryzysu – tego samego, z którego korzystał Johnny Depp podczas procesu o zniesławienie przeciwko swojej byłej żonie Amber Heard. 

Gwiazda „It Ends With Us”, Justin Baldoni, „został twórczo schrzaniony”, a ekipa filmowa „NIE wszyscy stoją po stronie Blake Lively”, jak twierdzi się – kilka godzin po zatrudnieniu przez reżysera menedżera ds. kryzysu

Gwiazda „It Ends With Us”, Justin Baldoni, „został twórczo schrzaniony”, a ekipa filmowa „NIE wszyscy stoją po stronie Blake Lively”, jak twierdzi się – kilka godzin po zatrudnieniu przez reżysera menedżera ds. kryzysu

Spekulacje na temat sporu między dwoma głównymi aktorami narosły na TikToku przed premierą It Ends With Us, ponieważ uważni fani zwrócili uwagę, że Justina nie było na wydarzeniach prasowych promujących film.

Ludzie zastanawiali się, czy w obsadzie mogło być jakieś napięcie, ponieważ Justin i Blake nie robili razem żadnych zdjęć podczas premiery ich filmu.

Według TMZ wydawało się, że w miejscu kręcenia filmu panuje wyraźne napięcie artystyczne. Znawcy wspominali, że Blake Lively chciała zademonstrować swoje zdolności twórcze.

Według najnowszych raportów Page Six, powołujących się na liczne źródła, Justin stwierdził, że warunki pracy na planie są szczególnie trudne. Okazało się również, że Blake czuł się nieswojo podczas kręcenia.

Według źródła żadna z obsady nie wydawała się zadowolona ze współpracy z Justinem, ponieważ unikali interakcji z nim podczas premiery.

W środę okazało się, że Justin zatrudnił agencję PR zajmującą się zarządzaniem kryzysowym, aby zajęła się jego obecnymi sprawami.

Jak donosi The Hollywood Reporter, Justin zdecydował się zwrócić o pomoc do niezwykle szanowanej specjalistki ds. zarządzania kryzysowego, Melissy Nathan, w związku ze swoją obecną sytuacją.

Melissa zyskała rozgłos dzięki temu, że stała po stronie Johnny’ego Deppa w sprawie sądowej dotyczącej oskarżeń o zniesławienie wobec jego byłej małżonki, Amber Heard.

We wtorkowej rozmowie z ELLE UK aktor, który wyreżyserował także odnoszący sukcesy film romantyczny, opowiedział o napięciu, jakie powstało między nim a Lively na planie – temat, który był przedmiotem dyskusji wśród fanów w związku z niedawnym wywiadem Lively z Lively jej współgwiazdy.

W czerwcu z dumą zdecydowałem się na ten krok i założyłem własną agencję The Agency Group. Powitanie na pokładzie największych nazwisk branży rozrywkowej, takich jak Johnny Depp, Drake, The Chainsmokers, Logan Paul i wielu innych, było absolutnym spełnieniem!

Gwiazda „It Ends With Us”, Justin Baldoni, „został twórczo schrzaniony”, a ekipa filmowa „NIE wszyscy stoją po stronie Blake Lively”, jak twierdzi się – kilka godzin po zatrudnieniu przez reżysera menedżera ds. kryzysu
Gwiazda „It Ends With Us”, Justin Baldoni, „został twórczo schrzaniony”, a ekipa filmowa „NIE wszyscy stoją po stronie Blake Lively”, jak twierdzi się – kilka godzin po zatrudnieniu przez reżysera menedżera ds. kryzysu

Grupa Agencji ma siedziby w Los Angeles i Nowym Jorku, a biuro satelitarne znajduje się w Waszyngtonie.

Wcześniej Melissa była zatrudniona przez Matthew Hiltzika, który stoi na czele firmy zajmującej się zarządzaniem kryzysowym Hiltzik Strategies.

W tym miejscu występowała jako przedstawiciel prawny Johnny’ego Deppa podczas jego sprawy o zniesławienie przeciwko Amber Heard. Jednak po tym, jak rozeszła się wieść o jej dołączeniu do nowej kancelarii prawnej, zdecydował się zmienić lojalność i zamiast tego współpracować z nią.

W odpowiedzi na negatywną prasę po oskarżeniach, że Emily Lively poczuła się nieswojo podczas kręcenia potencjalnego hitu kinowego, Justin zdecydował się skorzystać z wiedzy Melissy w zakresie zarządzania kryzysowego – umiejętności, którą doskonaliła, zajmując się trudnymi kwestiami public relations. Mężczyzna, który zyskał sławę dzięki głównej roli w popularnym serialu komediowym Jane The Virgin, szuka teraz u niej wskazówek.

Wydaje się jednak, że pogłoski o konflikcie między Justinem i Blakiem nie ograniczały się tylko do planu „It Ends With Us”, ale rozciągnęły się także na fazę montażu filmu.

Z doniesień dla The Hollywood Reporter wynika, że ​​po zakończeniu zdjęć pomiędzy Justinem i Blake’em doszło do znacznego rozłamu, wynikającego z nieporozumień dotyczących różnych wersji filmu, będącego adaptacją bestsellerowej powieści Colleen Hoover z 2016 roku.

Mówi się, że Blake zatrudnił Shane’a Reida jako montażystę, zlecając mu stworzenie odrębnej wersji filmu, innej niż ta, nad którą pracuje Justin i dwaj oficjalnie uznani redaktorzy.

Wcześniej Shane zajmował stanowisko montażysty przy filmach Deadpool i Wolverine, w których Ryan Reynolds, małżonek Blake’a, grał, był współautorem scenariusza i producentem. Oprócz tego pojawiła się na krótko w filmie, podobnie jak kilkoro ich dzieci.

Gwiazda „It Ends With Us”, Justin Baldoni, „został twórczo schrzaniony”, a ekipa filmowa „NIE wszyscy stoją po stronie Blake Lively”, jak twierdzi się – kilka godzin po zatrudnieniu przez reżysera menedżera ds. kryzysu
Gwiazda „It Ends With Us”, Justin Baldoni, „został twórczo schrzaniony”, a ekipa filmowa „NIE wszyscy stoją po stronie Blake Lively”, jak twierdzi się – kilka godzin po zatrudnieniu przez reżysera menedżera ds. kryzysu

Wkład Shane’a w konkretną scenę „It Ends With Us” nie zaowocował uznaniem go za ekranizację i nie jest pewne, czy jakiekolwiek fragmenty jego wersji, zamówionej przez Blake’a, znalazły się w ostatecznej wersji filmu, którą przypisano Oonie Flaherty i Robba Sullivana.

We wtorek Justin uporał się z „napięciem”, wspierając swój najnowszy film pośród spekulacji na temat toczących się sporów.

Promując nowy film, w wywiadzie dla ELLE UK opisał, jak napięcie podczas produkcji może prowadzić do „pięknej sztuki”.

Aktor z „Jane The Virgin” podzielił się spostrzeżeniami na temat radzenia sobie z wieloma postaciami, wyjaśniając, że stres może czasami prowadzić do lepszych występów w filmach.

Wyjaśnił, że wzięcie na siebie ról aktorskich i reżyserskich, szczególnie w tak wymagającym przedstawieniu, jak to, wiąże się z dużymi trudnościami. Rola Ryle’a była skomplikowana i stresująca, podczas gdy jako reżyser musiał nieustannie zarządzać osobowościami różnych jednostek.

Każdy dzień na planie niesie ze sobą wyjątkowy zestaw wydarzeń, a kręcenie takiego filmu często wiąże się z napięciem. Jednak myślę, że to właśnie to napięcie ostatecznie rodzi wspaniałe dzieła sztuki, które widzimy na koniec dnia.

Życie nauczyło mnie, że rozwój następuje poprzez walkę. Powiem Wam, że podróż tworzenia naszego arcydzieła była wyczerpująca i pełna wyzwań, ale jednocześnie była to magiczne przeżycie, które zapamiętam na zawsze. Doprowadziło mnie to do granic możliwości, ale robiąc to, poszerzyłem swoje horyzonty jako filmowca, aktora i jako osoby. Trudności, jakich doświadczyłem podczas tego procesu, pozostawiły niezatarty ślad w mojej duszy i jestem wdzięczny za lekcje, których mnie nauczyły.

Gwiazda „It Ends With Us”, Justin Baldoni, „został twórczo schrzaniony”, a ekipa filmowa „NIE wszyscy stoją po stronie Blake Lively”, jak twierdzi się – kilka godzin po zatrudnieniu przez reżysera menedżera ds. kryzysu
Gwiazda „It Ends With Us”, Justin Baldoni, „został twórczo schrzaniony”, a ekipa filmowa „NIE wszyscy stoją po stronie Blake Lively”, jak twierdzi się – kilka godzin po zatrudnieniu przez reżysera menedżera ds. kryzysu

W piątek dowiedziałam się z wiarygodnych źródeł, że podczas pracy nad filmem zachowanie Justina było czasami szowinistyczne i graniczyło z obelżywością. Ponadto podobno zlekceważył moje sugestie podczas scen przedstawiających molestowanie.

Źródło zauważyło, że Justin zaniedbał wzięcie pod uwagę punktu widzenia postaci Blake’a, zamiast tego skupił się wyłącznie na tym, co postrzegał jako obelżywą męską perspektywę. Co więcej, jego metodyka na planie była dość szowinistyczna, co powodowało niewygodną i napiętą atmosferę.

W nieco podobnym scenariuszu zgłoszono, że zachowanie Justina na planie sprawiło, że niektóre kobiety poczuły się tak, jakby był wobec nich bliski obelgi. Dodatkowo postrzegali go jako osobę nieprofesjonalną i nie chcącą przepraszać za swoje czyny.

Justin wylewnie pochwalił Blake, nazywając ją „niesamowitą siłą kreatywności” i porównując jej umiejętności aktorskie do eleganckich osiągów wysokiej klasy samochodu sportowego, takiego jak Ferrari.

„To jak różnica między jazdą Toyotą Camry a Ferrari. Czujesz się jak gra z kimś, kto jest jak Ferrari aktora” – powiedział Justin. 

Twoje drobne poprawki zdawały się wywoływać ich reakcje i było to naprawdę niezwykłe, znacząco usprawniając mój proces tworzenia występu.

1. „Miała ogromny wpływ na różne elementy projektu; niezależnie od tego, nad czym pracowała, zawsze było to udoskonalane. Niesamowicie szybko reaguje i dostosowuje się”.

Gwiazda „It Ends With Us”, Justin Baldoni, „został twórczo schrzaniony”, a ekipa filmowa „NIE wszyscy stoją po stronie Blake Lively”, jak twierdzi się – kilka godzin po zatrudnieniu przez reżysera menedżera ds. kryzysu

2024-08-14 17:50