Gwiazda „HSMTMTS” Joshua Bassett mówi, że „widział Jezusa” podczas wycieczki po Ayahuasce

Gwiazda „HSMTMTS” Joshua Bassett mówi, że „widział Jezusa” podczas wycieczki po Ayahuasce

Jako zagorzały fan Joshuy Bassetta jestem całkowicie urzeczony jego niezwykłą podróżą i przemianą. Jego relacja z głębokiej podróży po ayahuasce, która doprowadziła go do duchowego przebudzenia, jest po prostu hipnotyzująca. To tak, jakby wyruszył w poszukiwaniu Świętego Graala i odkrył, że przez cały czas znajdował się on na jego własnym podwórku.

Joshua Bassett otwarcie opowiada o swojej drodze do chrześcijaństwa.

W czwartek, 1 sierpnia, podczas występu w Zach Sang Show, 23-letni aktor z High School Musical: The Musical: The Series opowiedział wydarzenie, które odmieniło jego życie podczas podróży po ayahuasce, znacząco zmieniając jego perspektywę na temat istnienie.

Na początek swojej opowieści Bassett wyjaśnił, że w przeszłości miał spotkania z wieloma substancjami, co umożliwiło mu rozróżnienie pomiędzy halucynacjami a autentycznymi zdarzeniami duchowymi. Dał również jasno do zrozumienia, że ​​nie jest zwolennikiem spożywania tej konkretnej substancji.

Krótko mówiąc, podzielił się intensywnym doświadczeniem, które miało miejsce po spożyciu ayahuaski. Doświadczenie to obejmowało przebudzenie i dostrzeżenie tego, co nazwał „nieatrakcyjnymi” aspektami lub wadami siebie i innych na poziomie metafizycznym.

Gwiazdy, o których nie miałeś pojęcia, miały swój początek na Disney Channel

Według mnie czułem się, jakbym spadał w otchłań rozpaczy, co przypominało zejście do samych wnętrzności piekła. Po wylądowaniu w tej udręczonej krainie zostałem otoczony przez niezliczone złowrogie duchy, które rozkoszowały się swoją udręką i szyderstwem wobec mnie, a ich rechoty odbijały się echem w otchłani.

Podczas potężnego spotkania Bassett poczuł potrzebę ucieczki, ale powstrzymał go nadzorca podróży. Pragnąc wytchnienia, odważył się wyjść na zewnątrz i powiedział: „Spoglądam w górę i tam, w niebiosach, widzę postać przypominającą Jezusa”.

Jako zagorzały wielbiciel, opisujący moje własne doświadczenia, powiedziałbym: przez sześć wyczerpujących miesięcy byłem uwięziony w wirze chaosu i uzależnienia od narkotyków, czując się całkowicie zdezorientowany i zagubiony. Dopiero pewnego pamiętnego dnia zdecydowałem się zanurzyć w medytacji i doświadczyłem przemożnego poczucia Boskiej Obecności, która poprowadziła mnie z powrotem na właściwą drogę.

W tej chwili zdał sobie sprawę, że potrzebuje przewodnictwa Jezusa, więc natychmiast zadzwonił do ojca, aby zaprosić go na wspólną modlitwę.

„Nie mógł znaleźć słów, żeby opisać spokój, jakiego zaznał w tamtej chwili. Ale kiedy przyjął Jezusa, odnalazł spokój na drogach, których wcześniej szukał. Pomimo sceptycyzmu wobec Boga i drwin z Niego w wywiadach, przyznał że kiedyś uważał, że jego rodzina jest głupia, a wszyscy chrześcijanie byli wprowadzeni w błąd, jednak spotkanie z prawdziwym, żywym Bogiem zmieniło jego perspektywę”.

Lindsay! Selena! Gwiazdy Disneya na przestrzeni lat

„Wykrzyknął: «Byłem tak uszczęśliwiony, że poczułem się jak dziecko, które znów podskakiwało z podniecenia!» Wbrew temu, co mogliby sugerować inni, „przeżywał pan fazę maniakalną”, upierał się, że wcale tak nie jest”.

Po spotkaniu Bassett wyraził chęć szerzenia wśród wszystkich swoich przekonań religijnych, ma jednak świadomość związanych z tym trudności i zdaje sobie sprawę, że jest to często delikatna sprawa.

Oprócz wyrażania swoich przekonań Bassett opowiedział także osobiste zdarzenia, które je wzmocniły. Był na przykład czas, gdy w domu Jezusa w tajemniczy sposób zapaliło się światło, po jego prośbie o boski znak. Ponadto opisał podnoszący na duchu epizod w kościele, w którym ktoś delikatnie dotknął jego pleców, po tym jak cicho się o to modlił.

Opowiedział, że podróżował do odległych, odległych miejsc w poszukiwaniu sekretnej fortuny, by później odkryć, że przez cały czas była ona ukryta na jego własnym podwórku.

W mediach społecznościowych Bassett podziękował Sangowi za udostępnienie mu przestrzeni do podzielenia się swoim świadectwem.

„Przeżyłem trudne czasy, równie złe jak sam świat podziemny (mówiąc w przenośni). W tym poście omawiam mój album, moją walkę z uzależnieniem, moją wiarę w Jezusa i wiele więcej. Dla tych, którzy myślą Oszalałem. Zapraszam do wysłuchania tego, co mam do powiedzenia. Tym, którzy mnie wspierali, dziękuję za niezachwianą lojalność.

2024-08-03 02:27