Gwiazda 90-dniowego narzeczonego Zakazałam mojemu bratu udziału w Święcie Dziękczynienia, ponieważ głosował na Trumpa. Nie obchodzi mnie, czy to rozdzieli naszą rodzinę!

Gwiazda 90-dniowego narzeczonego Zakazałam mojemu bratu udziału w Święcie Dziękczynienia, ponieważ głosował na Trumpa. Nie obchodzi mnie, czy to rozdzieli naszą rodzinę!

Jako osoba, która zbudowała udaną karierę w branży rozrywkowej, przeżywając wzloty i upadki w tej branży, nie mogę powstrzymać się od zniechęcenia, gdy członkowie rodziny decydują się ignorować fakty i przyjmować błędne przekonania. Niedawne stanowisko polityczne mojego brata, wspierające mężczyznę oskarżonego o napaść na tle seksualnym i okazującego rażące lekceważenie kobiet, jest nie tylko rozczarowujące, ale także policzkiem wymierzonym mojej matce, imigrantce, która niestrudzenie pracowała, aby zbudować dla siebie lepsze życie i jej rodzina w tym kraju.


Stephanie Matto (34 lata) jest dobrze rozpoznawalną postacią w telewizji, a w 2020 roku wystąpiła w reality show „90 Day Fiancé”. Napisała szczere wspomnienia zatytułowane „Empty Blood”, w których szczegółowo opisuje swoje osobiste podróże i doświadczenia.

 

W tym roku, jak co roku, organizuję duże rodzinne Święto Dziękczynienia w moim domu w Connecticut.

Dołączy do nas moja mama i ojczym, a niektórzy członkowie rodziny przylatują aż z Czech, aby razem z nami świętować.

W ten wyjątkowy dzień będziecie mnie pogrążeni (po łokcie) w przygotowywaniu w kuchni dania z indyka, wypełnionego klasycznymi świątecznymi potrawami. Podczas uroczystości spodziewaj się obfitości szampana, placków dyniowych i batatów.

Ale jedno nie będzie takie samo: w tym roku mój brat nie przyjedzie.

Właściwie ma zakaz. Nie pozwolę mu przyjechać – nie po tym, jak głosował na Donalda Trumpa.

Mam ponad dwadzieścia kilka lat i jestem o całą dekadę starsza od swojego młodszego brata, a mimo to nasza więź zawsze była niezwykle silna. Przez dłuższy czas mieszkał ze mną, a nasze rozmowy były częste i ożywione.

Przez te lata zarówno szczęście, jak i sukcesy sprzyjały mi, pozwalając mi prowadzić satysfakcjonujące życie. W rezultacie z wielką chęcią wyciągnąłem do niego pomoc finansową: na 21. urodziny podarowałem mu BMW, regularnie pokrywam jego wydatki na telefon, a kiedy prosi o 50 dolarów, często wysyłam mu podwójną kwotę.

Ale na kilka miesięcy przed wyborami zmienił się.

Gwiazda 90-dniowego narzeczonego Zakazałam mojemu bratu udziału w Święcie Dziękczynienia, ponieważ głosował na Trumpa. Nie obchodzi mnie, czy to rozdzieli naszą rodzinę!
Gwiazda 90-dniowego narzeczonego Zakazałam mojemu bratu udziału w Święcie Dziękczynienia, ponieważ głosował na Trumpa. Nie obchodzi mnie, czy to rozdzieli naszą rodzinę!

Zaczął wysyłać mi prawicowe wiadomości i posty w mediach społecznościowych propagujące teorie spiskowe – a ja próbowałem obalić je lub sprawdzić fakty.

Niepokojące było obserwowanie czegoś, co wyglądało na zmianę przekonań politycznych mojego brata, przypominającą indoktrynację lub pranie mózgu, biorąc pod uwagę długoletnie liberalne pochodzenie naszej rodziny. Jako Demokraci moja matka i ja zawsze byliśmy kompasem politycznym dla naszej rodziny, dlatego zdziwiło mnie, że pomyślałem, że mój brat również może skłaniać się ku naszym poglądom politycznym.

Jako doradca ds. stylu życia podkreślam znaczenie krytycznego myślenia, jeśli chodzi o treści w mediach społecznościowych, szczególnie w przypadku młodszych odbiorców. Ważne jest, aby sprawdzić informacje, zanim ślepo im zaufasz.

Ale on nie posłuchał, zaszedł za daleko w króliczą norę.

Mimo że był początek listopada, poinformował zarówno mnie, jak i matkę, która z nim mieszka i wspomaga jego finanse, że zamierza oddać głos na kandydatkę Partii Zielonych, Jill Stein.

Staraliśmy się mu przekazać, że jego głos może nie mieć większego znaczenia, ale nie ingerowaliśmy w jego decyzję. Ostatecznie taka była jego decyzja i fakt, że Connecticut jest solidnie demokratycznym państwem, nie zmienia tego faktu.

Ale w wieczór wyborczy dowiedzieliśmy się, że skłamał: mój brat głosował na Trumpa.

Ogarnięty podekscytowaniem wybuchnął, ogłaszając zwycięstwo Trumpa i wychwalając jego potencjalne korzyści dla narodu.

Moja mama, która pochodzi z Czech, wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych, gdy miałem siedem lat. Od tego czasu niestrudzenie kreuje dla siebie satysfakcjonujące życie, ucieleśniając zarówno samodzielność, jak i silne wartości feministyczne.

Po reelekcji Trumpa poczuła się głęboko zniechęcona faktem, że na stanowisko prezydenta może objąć osoba, którą wcześniej pociągnięto do odpowiedzialności za niewłaściwe postępowanie na tle seksualnym.

Gwiazda 90-dniowego narzeczonego Zakazałam mojemu bratu udziału w Święcie Dziękczynienia, ponieważ głosował na Trumpa. Nie obchodzi mnie, czy to rozdzieli naszą rodzinę!
Gwiazda 90-dniowego narzeczonego Zakazałam mojemu bratu udziału w Święcie Dziękczynienia, ponieważ głosował na Trumpa. Nie obchodzi mnie, czy to rozdzieli naszą rodzinę!

Mówiąc prościej, mój brat ją prowokował, przechwalając się nadmiernie, aż wybuchła płaczem. Tak zrozpaczona, poprosiła go, aby tymczasowo opuścił jej dom, zmuszając go do szukania schronienia u swojej dziewczyny na wieczór.

Za każdym razem, gdy mój brat wpada w kłopoty z mamą, czuję się, jakbym oglądał znajomy taniec. Rzeczywiście, po krótkiej sprzeczce, następnego dnia wyciągnęła gałązkę oliwną. I równie przewidywalnie zdecydowałem się ominąć całą sprawę, decydując się zamiast tego na nowy początek. Milczałem na temat tego zdarzenia, pozwalając, aby odpłynęło jak przelatująca chmura.

Ale potem niespodziewanie wysłał mi SMS-a, w którym napisał: „Trump wygrał, to będzie wspaniałe dla Bitcoina”.

To była ostatnia kropla. Byłem wściekły. Jak mógł nie widzieć, jakie to wszystko jest okropne?

Było to ostre przypomnienie lub nagana. Ma w swoim życiu dwie znaczące kobiety – mnie i moją matkę – które zaszczepiły w nim znaczenie szanowania kobiet. Jego matka jest imigrantką i oboje hojnie przyczyniamy się do jego dobra. Jednakże zdecydował się działać przeciwko naszemu dobru i wartościom, a potem miał czelność się tym przed nami obnosić.

Jako zagorzała wielbicielka podjęłam drastyczne kroki: zablokowałam mu kontakt i poinformowałam mamę, że nie będzie już więcej gościł u nas w Święto Dziękczynienia. Jeśli się pojawi, nie zawaham się wyprowadzić go z obiektu.

Moja mama gorąco nalega, abym mu przebaczyła, ale prawda jest taka, że ​​nie jestem jeszcze przygotowana na tę dyskusję i nie jestem pewna, kiedy będę gotowa.

Problem leży po stronie mojego brata, który przyzwyczaił się do spełniania swoich pragnień, przez co często lekceważy nasze myśli i emocje.

Więc powiedziałem sobie: „nie tym razem”.

Gwiazda 90-dniowego narzeczonego Zakazałam mojemu bratu udziału w Święcie Dziękczynienia, ponieważ głosował na Trumpa. Nie obchodzi mnie, czy to rozdzieli naszą rodzinę!

Jako doradca lifestylowy nie rozważam zerwania więzi z ukochanym bratem, takie działanie jest dla mnie niewyobrażalne. Uważam jednak, że niezwykle istotne jest, aby zrozumiał konsekwencje swoich działań, dlatego też staram się poprowadzić go na mądrzejszą ścieżkę poprzez lekcję wynikającą z dobrych intencji.

To niesprawiedliwe, że powoduje łzy naszej mamy, a kiedy puka do drzwi, spodziewa się ciepłego przyjęcia z mojej strony. Takie zachowanie nie jest zgodne z rzeczywistością.

Jeśli nadarzy się okazja, a on zwróci się do mnie z przeprosinami za swój głos na Trumpa i przedstawi rozsądne wyjaśnienie, jest szansa, że ​​się pogodzimy. Nie spodziewam się jednak, że stanie się to przed Świętem Dziękczynienia.

Niedawno podzieliłem się tym, co się wydarzyło w poście na TikToku i reakcja była zaskakująca.

Stanęło w mojej obronie wiele osób, w tym niektórzy popierający Donalda Trumpa, który uznał jego zachowanie wobec mojej matki za odrażające.

Jako ekspert ds. stylu życia zauważam rosnące nastroje w społeczności Demokratów: wygląda na to, że osiągnęliśmy punkt, w którym przedkładamy otwarty dialog ponad subtelności. Jeśli w przeszłości zdecydowałeś się wspierać Trumpa, jest to twoja decyzja i czerpałeś korzyści z tego wyboru. Jednak teraz niezwykle istotne jest zrozumienie i przyjęcie wyników, jakiekolwiek by one nie były.

To nowe podejście, które w zasadzie dotyczy także mojego brata: pobaw się i dowiedz się.

2024-11-23 16:04