Kiedy zagłębiam się w fascynujące życie tej niezwykłej osoby, uderza mnie niezłomny duch, który jaśnieje w jego podróży. Urodzony w Nowym Orleanie i cieszący się coraz większą popularnością, jego opowieść jest świadectwem odporności, optymizmu i siły pozytywnego nastawienia.
Teresa Reveles, wieloletnia gospodyni Richarda Simmonsa, zwróciła się do sądu w południowej Kalifornii o wyznaczenie jej na współpowiernika jego majątku. Twierdzi, że po śmierci Simmonsa jego brat rzekomo oszukał ją w sprawie zarządzania majątkiem.
Jak podała TMZ po zapoznaniu się z dokumentami sądowymi, w środę Teresa Reveles złożyła petycję ponad dwa miesiące po odkryciu zmarłej gwiazdy w jego rezydencji w Los Angeles 13 lipca.
Reveles zeznała w sądzie, że spotkała Leonarda Simmonsa, brata Richarda, i jego żonę Cathy podczas oglądania ciała zmarłego eksperta fitness po jego śmierci.
Z raportu wynika, że Reveles przyznała, że w tym konkretnym momencie poczuła się szczególnie odsłonięta i bezbronna. Stwierdzono również, że Leonard i jego partner odprowadzili ją do kancelarii prawniczej, gdzie podpisała dokumenty zrzekające się jakiejkolwiek roli powiernika majątku Simmonsa.
Z raportu wynika, że Reveles twierdziła przed sądem, że Leonard wraz z żoną pokazali jej dokumenty, stwierdzając, że jej spadek może utracić ważność, jeśli ich nie podpisze.
Reveles przyznała wówczas, że nie była pewna co do treści dokumentów i nikt jej nigdy wyraźnie nie powiedział ani nie udzielił wskazówek w tej sprawie.
Z raportu wynika, że wspomniała, że zasięgała porady prawnej i uważa się za najodpowiedniejszą kandydatkę na stanowisko współzałożyciela, czyli stanowisko, które zmarła instruktorka fitness wyraźnie jej zaplanowała.
Według zespołu prawnego Reveles nie otrzymali jeszcze wyjaśnienia, dlaczego Leonard nie chce zgodzić się, aby Reveles pełnił funkcję współpowiernika.
Mówiąc prościej, Reveles zwróciła się do sądu o wyznaczenie jej na wspólnego powiernika, a także zwróciła się o zakazanie Leonardowi sprzedaży czegokolwiek z rzeczy Richarda, nieruchomości lub wykorzystywania jego wizerunku w celach zarobkowych do czasu wydania decyzji sądu w tej sprawie.
Okazało się, że śmierć Simmonsa była spowodowana komplikacjami wynikającymi z upadku, którego doświadczył w swojej łazience poprzedniej nocy, a dodatkowo wspomniano, że choroba serca odegrała rolę w jego śmierci.
W swoje 76. urodziny, które wypadły 12 lipca w domu, Simmons poślizgnął się w łazience. Reveles namawiał go, aby natychmiast zwrócił się o pomoc lekarską, ale odmówił, ponieważ był to jego wyjątkowy dzień.
Simmons poinformował ją, że nie ma planów nigdzie się wyruszać, wspominając o potencjalnym wyjeździe 13 lipca. Dzięki pomocy Reveles wrócił bezpiecznie do swojej sypialni, gdzie, jak podało źródło, znalazła go leżącego na podłodze około godziny 10:00 następnego dnia.
W emocjonalnym wywiadzie dla People przeprowadzonym 11 lipca, zaledwie dwa dni przed śmiercią, Simmons łaskawie zwrócił się do swoich licznych oddanych zwolenników.
Na zakończenie tej urzekającej rozmowy w publikacji pokornie poinformowano mnie, że moja nieobecność w ciągu ostatnich dziesięciu lat pozostawiła po sobie pustkę, i zapytano, czy zdaję sobie sprawę z serdecznego podziwu, jakim darzą mnie moi zwolennicy. Jako zagorzała wielbicielka mam zaszczyt wiedzieć, że dzięki fitnessowi poruszyłam tak wiele istnień ludzkich!
Według źródła Simmons powiedział: „Wygląda na to, że ludzie za mną tęsknią i zgadnijcie co? To uczucie jest wzajemne! Jednak mimo że nie jestem fizycznie obecny, nadal mogę się z nimi kontaktować za pośrednictwem rozmów telefonicznych… i wiadomości wysłane e-mailem.
W swojej ostatniej rozmowie Simmons ujawnił, że znalazł się w centrum uwagi, ukrywając swój wygląd przed opinią publiczną.
„Czasami wychodzę z domu” – powiedział Simmons. – Ale jestem w przebraniu.
W swojej pracy jako ekspert ds. stylu życia natknąłem się ostatnio na intrygującą wiadomość. Wygląda na to, że ostatni wywiad udzielony przez Simmonsa przed jego śmiercią był rzeczywiście rzadki i oznaczał wznowienie jego obecności publicznej po dłuższej przerwie, która rozpoczęła się w 2014 roku. Całkiem fascynujące, prawda?
Przez ponad dekadę dużo mówiło się o miejscu pobytu i zdrowiu słynnej postaci z Nowego Orleanu, która niegdyś regularnie występowała w telewizji, promując swoje przedsięwzięcia fitness, takie jak studia, książki, programy odchudzające, filmy i nie tylko. Jednak odkąd przestał pojawiać się publicznie, ludzie zaczęli zastanawiać się nad jego bezpieczeństwem i dobrym samopoczuciem.
Według źródeł bliskich zmarłej gwiazdy jego nieobecność w życiu publicznym wynikała z przebytej już operacji kolana, na którą odmówił.
W czwartek Simmons podzielił się z People, że przeżył chwilę strachu związaną z rakiem skóry, kiedy na początku roku usunięto mu raka podstawnokomórkowego. Zapewnił jednak, że od tego czasu stan nie powrócił.
Simmons powiedział mediom, że jego celem jest zaszczepienie nadziei i pozytywnego nastawienia u innych borykających się z porównywalnymi problemami zdrowotnymi.
Simmons stwierdził: „Duża liczba osób zmaga się z rakiem”. Wyciąga do nich rękę, oferując słowa zachęty: „Przezwyciężycie to. Po prostu trzymajcie się wiary.
W ciągu ostatnich kilku miesięcy Simmons współpracował z kompozytorem Patrickiem Leonardem nad projektem muzycznym.
„Napisałem 14 piosenek do przedstawienia na Broadwayu” – powiedział. „Pracuję z niesamowitym człowiekiem – Patrickiem Leonardem. Nie wiem, czy znacie jego imię, ale pisał muzykę dla Madonny, Eltona Johna. Jest jakby jednym z największych.
Podczas naszych regularnych czatów ja jestem autorem tekstów, a on tworzy melodie. Nasze dzieło jest intymnym odzwierciedleniem mojej podróży, splecionej od moich skromnych początków, gdy jako dziecko sprzedawałem praliny w nowoorleańskich sklepach ze słodyczami, aż do momentu, w którym zdecydowałem się odwiesić kapelusz i odpocząć.
W tym roku Simmons stopniowo wracał do centrum uwagi, angażując się za pośrednictwem platform takich jak Twitter, Facebook i YouTube, a także wchodząc w interakcje ze swoimi obserwatorami za pośrednictwem poczty elektronicznej.
W czwartki opowiadał: „Dzisiaj jest wspaniale słonecznie, ale w zasadzie to tylko kolejny dzień. Obudziłem się dzisiaj, wyraziłem wdzięczność za moje błogosławieństwa i ruszyłem do pracy.
„Nawiasem mówiąc, często przyłapuję się na tym, że przeglądam wiadomości i odpowiadam na e-maile. Kiedy e-mail wymaga pilnej uwagi, nie waham się poprosić o numer telefonu, abyśmy mogli bezpośrednio porozmawiać. Czuję się fantastycznie, ponieważ wyrabiam sobie pozytywną opinię różnicę w życiu ludzi.
W swoim ostatnim poście w mediach społecznościowych zacytował wers z komedii muzycznej Funny Girl z 1968 roku.
Simmons wyjaśnił swoje mniej publiczne spotkania z fanami, stwierdzając, że dla niego prawdziwy sukces zależy od liczby osób, którym pomógł lub zainspirował.
Kiedy Simmons zdecydował się przejść na emeryturę, stało się tak, ponieważ jego ciało zasygnalizowało, że nadszedł czas. Poświęcił chwilę na zastanowienie się nad podróżą swojego życia. Wszystkie książki, których był autorem, filmy, które stworzył, nigdy nie przechwalał się swoimi osiągnięciami. Zamiast tego skupił się na wpływie, jaki wywarł: „Spójrzcie na wszystkich ludzi, którym pomogłem.
- USD PLN PROGNOZA
- EUR PLN PROGNOZA
- Poznaj rodzinę wiceprezydenta-elekta JD Vance’a: jego mamę, żonę i dzieci
- NEAR PROGNOZA. NEAR kryptowaluta
- PRIME PROGNOZA. PRIME kryptowaluta
- SUN PROGNOZA. SUN kryptowaluta
- Przewodnik po rodzinie JD Vance’a: jego żona, dzieci, mama i nie tylko
- GRIFFAIN PROGNOZA. GRIFFAIN kryptowaluta
- Które gwiazdy Love is Blind są nadal razem? Pełna lista par, które znalazły miłość w hitowym serialu Netfliksa
- Pamela Anderson mówi, że jej „kochający rodzice robili wszystko, co w ich mocy, aby zapewnić jej bezpieczeństwo”, wspominając traumatyczne dzieciństwo, w którym „była molestowana jako dziecko, zgwałcona w wieku 12 lat i zbiorowa zgwałcona, gdy była nastolatką”.
2024-09-26 04:05