Gość Antiques Roadshow zabrakło słów, gdy ekspert odkrywa oszałamiającą wartość przedmiotu „zwykle podrabianego na całym świecie” – co wywołało wzruszenie publiczności BBC

Jako koneser antyków muszę przyznać, że każdy odcinek Antiques Roadshow niezmiennie mnie zaskakuje i porusza. Jednak w tym tygodniu szczególnie poruszyła mnie historia mężczyzny z Dundee, który odziedziczył od swojego zmarłego szefa piękny wazon Satsuma. Wartość tego wazonu, przekazywana przez lata podziwu i miłych wspomnień, nie jest tylko pieniężna – jest bezcenna.


Gość Antiques Roadshow zabrakło słów podczas niedzielnego odcinka, który miał miejsce w Dundee. 

Gdy ekspert Mark Smith przedstawiał swoje referencje, spotkał mężczyznę, którego tata służył w elitarnej Specjalnej Służbie Powietrznej (SAS). Nierzadko na całym świecie fałszuje się takie przedmioty, jak dokumenty, medale i insygnia.

Osoba ta pokazała stare czarno-białe zdjęcie swojego ojca, Davida Cargilla, przed wyjazdem do Francji w ramach Brytyjskich Sił Ekspedycyjnych (BEF).

Zastanawiając się nad Twoimi dzisiejszymi słowami o tym, że Twój ojciec jest żołnierzem, mój entuzjazm wzrósł gwałtownie, gdy zacząłeś odkrywać te artefakty. Fakt, że służył w Specjalnej Służbie Powietrznej, jest dla mnie absolutnie podekscytowany – to naprawdę niezwykłe!

Jako osoba, która spędziła niezliczone godziny na badaniu i poznawaniu historii wojskowości, fascynujące jest dla mnie zagłębianie się w historie zwykłych ludzi, którzy brali udział w niezwykłych wydarzeniach. Ten człowiek, posiadający medal terytorialny i medal z Dunkierki, musiał mieć życie pełne przygód. Prawdopodobnie był członkiem brytyjskich sił zbrojnych podczas II wojny światowej, gdyż medale te przyznawane są za konkretne działania związane z konfliktem.

Gość odpowiedział: „Po zaciągnięciu się do Pułku Spadochronowego ukończył szkolenie i gdy tylko zdobył skrzydła, chętnie zgłosił się do Służby Lotnictwa Specjalnego (SAS) i został pomyślnie przyjęty”.

Mark dodał: „Zwróć uwagę na te insygnia i akcesoria, w tym skrzydła SAS, które tu znajdziesz. Ogólnie rzecz biorąc, są to repliki. Jednakże posiadasz odznakę Królewskiego Pułku Spadochronowego”.

Jako wieloletni kolekcjoner i wielbiciel pamiątek wojskowych mogę zaświadczyć, że znalezienie autentycznych artefaktów z 1. Specjalnej Służby Powietrznej (SAS) jest jak szukanie igły w stogu siana. Oryginalne tytuły naramienne są rzadkie i często powielane, co stawia kolekcjonerów przed trudnym zadaniem odróżnienia oryginału od podróbki. Chociaż nigdy nie miałem zaszczytu osobiście mieć do czynienia z tymi skarbami, wciąż potrafię docenić ich znaczenie i rzadkość, gdy natrafiam na nie na zdjęciach lub w opisach. Ich historia i historie, które opowiadają, czynią je naprawdę bezcennymi dziełami dla tych, którzy tak jak ja cenią historię wojskowości.

Mark uznał beret ojca gościa za niezwykły, ponieważ szczycił się autentycznymi elementami, takimi jak mała odznaka, która jest zwykle replikowana na całym świecie.

Mark wykrzyknął: „To po prostu niesamowite mieć szansę fizycznej interakcji z czymś takim, ponieważ te przedmioty rzadko pojawiają się w sprzedaży!”

Gwiazda BBC oszacowała, że ​​każdy przedmiot wyceniono na około 200 funtów, co daje łączną wartość medali na prawie 8000 funtów.

Gość był zdumiony wyceną i powiedział do Marka: „Mój ojciec byłby bardzo zaskoczony”.

Po odkryciu zaskakującej wartości wazonu podarowanego mu przez byłego przełożonego w programie Antiques Roadshow, jednemu z gości z trudem powstrzymał łzy.

Podczas programu Lee Young, doświadczony profesjonalista serialu, był zaskoczony intrygującym artefaktem podarowanym przez kolegę z Dundee.

Podczas wczorajszej transmisji nie mogłam powstrzymać się od zachwytu nad kuszącą możliwością, że wazon mógł odbyć podróż przez morza z Japonii do Wielkiej Brytanii ponad sto lat temu!

Gość powiedział specjalistom na pokładzie RRS Discovery w Dundee, że został im hojnie podarowany przez cenioną osobę.

Przedmiot otrzymał od bardzo bliskiej mu osoby, która niestety zmarła około dziesięć lat temu. Szczęśliwy szczegół przekazał jego zmarły przełożony.

’To wiele dla mnie znaczy. Upierał się, że powinienem to mieć.

Przez kilka lat żywił głębokie uznanie dla wazonu, nawet za czasów, gdy żył jego poprzedni właściciel. Opowiedział, że jego pierwsze spotkanie z tą sprawą miało miejsce, gdy był zatrudniony przez przełożonego.

Gość powiedział Lee: „Pracując dla niego, zawsze darzyłem go wielkim szacunkiem. Kiedyś zapytał mnie: «Co byś chciał ode mnie, gdy mnie już nie będzie? Wolisz lustro w przedpokoju czy Waza?'”

„Powiedziałam: «Po prostu nie chcę, żebyś umarł, nie powiem ci»”.

Następnie wyjaśnił, że zanim jego szef zachorował, obiecał, że wazon przekaże jemu.

Lee nie mógł ukryć swojego podziwu, odpowiadając wzruszonemu gościowi słowami: „Rzeczywiście, to wyjątkowo przemyślany prezent, tym bardziej, że biorąc pod uwagę te trudne czasy”.

Następnie opowiedział historię pięknego wazonu.

Powiedział: „To rodzaj naczyń z Japonii, nazywanych Satsuma”.

W szerszym wyjaśnieniu Lee wspomniał, że wyroby garncarskie Satsuma, rodzaj ceramiki, zadebiutowały na Zachodzie w Paryżu w roku 1867.

Po latach zanurzenia się w świecie sztuki i projektowania muszę powiedzieć, że byłem całkowicie urzeczony ekstrawagancją i bogactwem tych misternych dekoracji. Bogate złocenia i bujne, bogate detale były ucztą dla oczu, przenosząc mnie z powrotem do dawnych czasów, kiedy taka wspaniałość była normą. Patrząc na procesję przedstawioną na dziele sztuki, nie mogłem powstrzymać uczucia nostalgii, jakbym sam tam był i brał udział w wielkim widowisku. To było naprawdę inspirujące i sprawiło, że mam ochotę na więcej.

Spoglądając na wazon, osobowość BBC szczegółowo wyjaśniła znaczenie zdobiących go obrazów – niektóre przedstawiają jeźdźców na koniach, a inne przedstawiają postacie przewożone w powozach.

Jednak elementem, który najbardziej zszokował Lee, była skala wazonu.

Jako entuzjasta stylu życia pozwolę sobie wyrazić swój podziw w sposób odzwierciedlający moją pasję: „Urzeka mnie jego imponujący rozmiar, który jest naprawdę niezwykły jak na tego rodzaju wazon Satsuma. Zazwyczaj są to wazony dość drobne i delikatne, ale ten wyróżnia się swoją wielkością.”

Następnie zasugerował, że wazon może pochodzić sprzed ponad 100 lat i pochodzić z końca XIX wieku.

Kiedy zagłębiłem się w badanie zawiłych szczegółów tego oszałamiającego wazonu, mój wzrok natychmiast przyciągnął jednoznaczne oznaczenia na jego podstawie. Z nutą podekscytowania w głosie podzieliłem się z otaczającymi mnie osobami, że to wyjątkowe dzieło było niczym innym jak dziełem mistrzowskich rąk Ryozana i Kyotio – prawdziwym świadectwem ich niezrównanego kunsztu.

Omawiając jego wartość, rzeczoznawca antyków stwierdził: „Co za niezwykły przedmiot! Już sam jego rozmiar jest naprawdę zdumiewający. Biorąc pod uwagę obecne warunki rynkowe, szacuję, że gdyby został dzisiaj wystawiony na sprzedaż, mógłby kosztować od 3000 do 5000 funtów”.

Gość był wyraźnie zszokowany wyceną i wzruszył się.

Z drżeniem w głosie stwierdził: „To naprawdę wyjątkowe. Wzbudza we mnie głębokie emocje, przywołując wspomnienia osoby, która go podarowała”.

Dla mnie ten aspekt jest naprawdę kluczowy. Muszę jednak przyznać, że jest to ogromna suma pieniędzy i wręcz zdumiewająca. Szczerze mówiąc, jest to dla mnie szok. Rzeczywiście, jest szokująco duży.

Oprócz tego ekscytującego odkrycia, w poprzednim odcinku pojawił się inny zaskakujący fakt. Gość był zdumiony, gdy dowiedział się, że wartość jego zegarka za 45 funtów nieoczekiwanie wzrosła, przekraczając obecną wartość jego emerytury.

Tłum w BBC wpatrywał się ze zdumieniem i wszyscy wstrzymali oddech, gdy dowiedzieli się o niezwykłej rzadkości zegarka noszonego przez gościa, gdy usłyszeli o jego wysokiej wartości.

Gość wspomniał, że otrzymał zegarek jako prezent urodzinowy na swoje 21. urodziny, niedługo po zaciągnięciu się do marynarki handlowej.

Wartość rzadkiego zegarka, produkowanego w ograniczonych ilościach, wzrosła do zdumiewającej kwoty 40 000 funtów. Podczas wyceny gość podzielił się tym faktem z ekspertem Richardem, który zasugerował, że jest ona warta więcej niż jego oszczędności emerytalne.

2024-08-06 13:41