Gość Antiques Roadshow nie może przestać się trząść, gdy dowiaduje się o „naprawdę szokującej” wartości naczynia porzuconego na strychu przez 20 lat „wśród pająków i kurzu”

Gość Antiques Roadshow nie może przestać się trząść, gdy dowiaduje się o „naprawdę szokującej” wartości naczynia porzuconego na strychu przez 20 lat „wśród pająków i kurzu”

Jako osoba, która spędziła niezliczone godziny przeszukując strychy i garaże w poszukiwaniu ukrytych skarbów, mogę całym sercem utożsamić się ze zdumieniem tej kobiety. Dreszcz emocji związany z natknięciem się na przedmiot, który znacznie przewyższa jego postrzeganą wartość, jest niezrównany. To danie ze złotych winogron, gromadzące kurz przez dziesięciolecia, było dla niej zwykłą ciekawością, ale dla znawców antyków, takich jak Duncan Campbell, był bezcennym kawałkiem historii.


Gość programu Antiques Roadshow był zaskoczony i zadrżał, gdy odkrył, że talerz, który przechowywali na strychu rodziców przez dwadzieścia lat, może być wart nawet 10 000 funtów.

Podczas ekscytującej wizyty w Wightwick Manor w Wolverhampton miałem niezrównaną przyjemność spotkać się z nie kto inny jak cenionym ekspertem Duncanem Campbellem we wciągającym odcinku uwielbianego przez nas oboje programu BBC.

Kobieta niosła ze sobą ozdobny talerz winogron, pamiątkę rodzinną, która przez wiele lat leżała nietknięta.

Wspomniała, że ​​przedmiot leżał na strychu jej rodziców przez około dwie dekady i nie był używany, a oni też nie poświęcili czasu na jego wyczyszczenie.

Jako mój zagorzały wielbiciel mogę tylko powiedzieć, że ten utwór jest w mojej rodzinie od pokoleń, przekazywany z rodziców na dziadków. Szczerze mówiąc, niewiele wiemy o jego pochodzeniu i historii. Jednakże na podstawie pewnych wskazówek mam przeczucie, że może mieć on korzenie w Rosji, choć nie jestem pewien.

Gość Antiques Roadshow nie może przestać się trząść, gdy dowiaduje się o „naprawdę szokującej” wartości naczynia porzuconego na strychu przez 20 lat „wśród pająków i kurzu”

Gość Antiques Roadshow nie może przestać się trząść, gdy dowiaduje się o „naprawdę szokującej” wartości naczynia porzuconego na strychu przez 20 lat „wśród pająków i kurzu”

Po dokładnym zbadaniu ekspert stwierdził: „Rzeczywiście, wydaje się, że jest to dość proste danie. Ma dużą muszlę, elegancko ozdobioną z przodu maleńkim cherubinkiem z delikatnymi anielskimi skrzydłami, który jest naprawdę uroczy.

Rzeczywiście, masz rację. Przedmiot ten wydaje się pochodzić z Rosji. To, co czyni go intrygującym, to kunszt, który za nim stoi – jest całkiem dobrze wykonany przez zręcznego rosyjskiego rzemieślnika.

Odwracając przedmiot, wskazał znak i skomentował: „Tu, u podstawy, znajduje się znaczek Fabergé”.

„Nie koniecznie takie danie kojarzyłoby się z Fabergé, prawda?

„Ale tak naprawdę jest to produkt firmy Fabergé i jego jakość jest fantastyczna”.

Duncan stwierdził, że jego powstanie przypadło na lata 1910-1915, czyli okres poprzedzający rewolucję rosyjską.

W miarę jak napięcie rosło, ujawnił: „Chociaż Fabergé jest często kojarzone z małymi, misternymi klejnotami, należy pamiętać, że ich warsztat produkował także całą gamę sztućców, takich jak delikatna misa z przegrzebkami”.

Posąg cheruba jest znakomicie wykonany i choć obecnie może być nieco zakurzony, uważam, że po wyczyszczeniu misterne detale naprawdę zabłysną, czyniąc z niego jeszcze bardziej urocze małe naczynie.

Gość Antiques Roadshow nie może przestać się trząść, gdy dowiaduje się o „naprawdę szokującej” wartości naczynia porzuconego na strychu przez 20 lat „wśród pająków i kurzu”
Gość Antiques Roadshow nie może przestać się trząść, gdy dowiaduje się o „naprawdę szokującej” wartości naczynia porzuconego na strychu przez 20 lat „wśród pająków i kurzu”

– Leżał na strychu, poza zasięgiem wzroku, poza umysłem, do niczego nie używany.

Intrygujący może być fakt, że jeśli zdecydujesz się sprzedać ten przedmiot, jego szacunkowa cena waha się od 8 000 do 10 000 funtów.

Gość skrzywiła się, gdy usłyszała wycenę i wykrzyknęła: „Nie, o mój Boże. Jestem zszokowany.

Ogarnięta zaskoczeniem, wielokrotnie wykrzykiwała: „Nie, nigdy nie mogłabym sobie tego wyobrazić! Dobry Boże, to zdumiewające! Po prostu nie mogę tego pojąć – jest na strychu!”

„Wśród wszystkich pająków i kurzu” – zażartował ekspert pod koniec odcinka.

2024-08-14 16:05